Małgorzata Trzaskowska: Mój mąż wie, że dobrze działające społeczeństwo bardzo zależy od tego, jak żyje się kobietom

25 Zobacz galerię

- Mój mąż wie, że dobrze działające społeczeństwo i państwo bardzo zależy też od tego, jak żyje się kobietom – podkreślała Małgorzata Trzaskowska. Żona kandydata na prezydenta spotkała się 10 kwietnia z członkiniami Dzierżoniowskiej Rady Kobiet.  Przekonywała, że należy iść na wybory, by mieć swój udział w kształtowaniu rzeczywistości, mówiła o koniecznych zmianach w edukacji i zachęcała kobiety  do badań profilaktycznych w kierunku nowotworów powołując się na własne trudne doświadczenie walki z chorobą. 

Dzierżoniowska Rada Kobiet działa od 2019 roku, zrzeszając kilkadziesiąt kobiet starających się aktywnie działać na rzecz społeczności lokalnej. Wizyta Małgorzaty Trzaskowskiej w Dzierżoniowskim Ośrodku Kultury stanowiła okazję do wymianę ważnych postulatów, możliwość zasygnalizowania problemów i rozmowy o sprawach kobiet. Żonę Rafała Trzaskowskiego przywitał burmistrz Dariusz Kucharski wraz z zastępczynią Dorotą Pieszczuch.  Burmistrz podkreślił, że dzierżoniowska Rada Kobiet od początku miała jego wsparcie w podejmowanych działaniach. 

- Wspieramy kobiety na różnych płaszczyznach, na wielu poziomach -  mówiła Dorota Pieszczuch. - Zarówno w obszarze postulatów ogólnopolskich, włączając się w sieć rad kobiet, uczestnicząc w kongresach kobiet, a także wspierając wolne media. Kiedy wybuchła wojna w Ukrainie, organizowałyśmy Dzień Mamy dla mam z Ukrainy, włączałyśmy się w działania na granicy polsko-białoruskiej. Najbardziej zależy nam na działaniach lokalnych. Organizujemy forum kobiet, spotkania „Kobieta z pasją”, włączyłyśmy się w działania przeciwko przemocy i hejtowi, między innymi poprzez akcję One Billion Rising. Mamy tę komfortową sytuację, że samorząd wspiera nasze działania.

W sejmie jest projekt ustawy o zmianie ustawy o samorządzie gminnym w kwestii uzupełnienia art. 5 ustawy o podpunkt dotyczący rad kobiet, podobnie do art. 5b i 5c, dotyczących młodzieżowych rady gminy czy gminnych rad seniorów. Propozycja zmian wiąże się z negatywnymi rozstrzygnięciami nadzorczymi wojewodów uchylającymi zarządzenia burmistrzów o powołaniu rad kobiet. Rady kobiet w obecnej formie nie mają prawnej podmiotowości. Podczas spotkania Diana Kaczyńska, dzierżoniowska radna, członkini Rady Kobiet i  reprezentantka rady w Ogólnopolskiej Sieci Rad Kobiet opowiedziała o działaniach wspierających  doprowadzenie do zmian w ustawie.  

- Warto działać w radach kobiet i mam głęboką nadzieję, że ten punkt znajdzie się w ustawie o samorządzie gminnym. Mogę zapewnić, że mój mąż będzie wspierał tę inicjatywę, co ułatwi zakładanie rad kobiet i zdobywanie finansowania, ponieważ Rafał Trzaskowski ma świadomość, jak bardzo dobre funkcjonowanie państwa i społeczeństwa zależy od tego, jak żyje się kobietom. Bardzo cieszę się, że panie tak intensywnie działają lokalnie. Jestem kobietą mocno zajętą, jak większość z was - dom, rodzina, kariera zawodowa. Nie mam doświadczenia politycznego, ale dokładnie wiem, czym chciałabym się zajmować, mam zamiar działać, wspierać słuszne inicjatywy - obiecała Małgorzata Trzaskowska. - Na pewno przede mną dużo nauki, jeśli mąż zostanie prezydentem, trzeba będzie się z tym zmierzyć, jak zawsze w nowych sytuacjach w życiu. Interesują mnie przede wszystkim sprawy kobiece w bardzo szerokim zakresie. Jestem wielką orędowniczką tego, żeby kobiety mogły same decydować o sobie. Bardzo bym też chciała, by nastąpiły zmiany w edukacji, została zmniejszona podstawa programowa. Świat zmienia się bardzo dynamicznie, trudno nawet doradzić dzieciom przyszłą drogę edukacji, bo tak naprawdę nikt nie wie teraz, które kierunki studiów warto kończyć, w jakich zawodach się kształcić, co będzie za pięć lat. Nasza córka Ola ma obecnie 20 lat, syn Staś – piętnaście.

Małgorzata Trzaskowska zaapelowała także do kobiet o profilaktykę zdrowotną, opowiadając o własnym doświadczeniu z leczeniem nowotworu piersi.
- Namawiam kobiety do badań profilaktycznych, żeby nie musiały słuchać dramatycznych wiadomości, że jest za późno na leczenie, by cała rodzina też w tym wszystkim nie musiała uczestniczyć. Średnia unijna kobiet badających się wynosi 66%, podczas gdy w Polsce zaledwie 30%. Może was to zaskoczy, ale część kobiet boi się pójść na badania, boi się że usłyszy, że ma nowotwór. Trzeba przezwyciężyć strach przed badaniami, wziąć byka za rogi.  Kobiety nie chodzą się badać, bo się wstydzą, bo mąż krzywo spojrzy. Ważne jest tutaj także wsparcie mężczyzn. Momentu, kiedy usłyszałam diagnozę, nie da się porównać z niczym innym. To ogromnie trudne, wyczerpujące doświadczenie. Ostatnio robiłam kontrolny rezonans, na szczęście jest wszystko dobrze. Zawsze towarzyszy tym badaniom strach, nie da się z tym nic zrobić, po prostu trzeba przejść. 

Przekonywała także, jak ważny jest udział pań w życiu politycznym i społecznym, udział w wyborach, by mieć wpływ na kwestie wpływające bezpośrednio na sprawy dotyczące kobiet. 

- Absolutnie nikt nie powinien wtrącać się w decyzje kobiety, kobieta musi sama decydować o sobie. I po prostu absolutnie nie można się zniechęcać w dążeniu do celów politycznych i społecznych, trzeba cały czas konsekwentnie działać, jeżeli macie swoje konta, trzeba być aktywnym też w sieci. I każda na swoim małym odcinku może coś dać od siebie.  Wiem, że Rafał Trzaskowski będzie bardzo skuteczny w swoich działaniach jako prezydent kraju, całe życie na to pracował. Przez te wszystkie lata z boku w domu obserwowałam, jak on jeździ, nawiązuje relacje, kontakty z politykami, z samorządowcami w całej Europie. Teraz te osoby, które wówczas były młodziutkimi osobami po studiach, pracowały w samorządach, mają bardzo wysokie polityczne stanowiska. Ma szacunek ludzi za jego doświadczenie, wiedzę, zdolność przekonywania. I za bonżura bym się nie obrażała, bo wiem, jak ważna jest znajomość języków obcych - dodała z uśmiechem Małgorzata Trzaskowska.

Żona kandydata na prezydenta Polski została honorową członkinią dzierżoniowskiej Rady Kobiet odbierając symboliczną koszulkę.