W Tłusty Czwartek najważniejsze są pączki [WIDEO]
W Tłusty Czwartek nie ma osoby, która nie chciałaby zjeść świeżego pączka. Zgodnie z tradycją, jeśli zje się taki smakołyk, to cały rok będzie się szczęścił.
W Pieszycach w Cukierni państwa Pawłowskich od dwóch tygodni skupowane były produkty, a ostatnią noc nikt nie spał, bo trzeba było usmażyć górę pączków. Pierwsi klienci pojawili się już po godz. 5.00 rano. Największym powodzeniem w tym roku cieszyły się pączki z nadzieniem adwokatowym. Kupowano po kilka, kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt pączków na raz, aby móc nimi obdarowywać znajomych i rodzinę.
Przeczytaj komentarze (5)
Komentarze (5)