Antypalaczponiedziałek, 10.03.2025 09:02
Zgłaszając problemy palenia na balkonach do Spółdzielni, mieszkańcy są niestety w tej kwestii olewani. Mimo że w Regulaminie porządku domowego jest zakaz.
Szkoda, że Spółdzielnia Mieszkaniowa nie jest w stanie tego usankcjonować.
poniedziałek, 10.03.2025 09:25
Spółdzielnia zapisując w regulaminie zakaz palenia na balkonach łamie prawo z premedytacją, ponieważ żadna ustawa nie zakazuje palenia na balkonie, czy w oknach. Pisząc regulamin, należy stosować się do przepisów ustawodawcy, a nie ustanawiać własne prawa. Jeśli mnie kiedyś Spółdzielnia upomni na piśmie, że palę na balkonie, to pozwę ich z powództwa cywilnego, za to, że zabraniają mi legalnych czynności. A Ty jeśli nie lubisz zapachu dymu, to zamknij okna i kiś się w swoich bąkach.
poniedziałek, 10.03.2025 10:34
Nie mam zamiaru Twoich bąków wąchać, pal w swojej chacie i tam wąchaj swoje smrody a nie innych nimi uraczaj palaczu.
I takie mamy społeczeństwo tylko czubek nosa swój widzą, palisz to inni muszą wasze smrody wąchać? Głupie i płytkie myślenie.
Regulamin jest po to aby go respektować a nie być chojrakiem jaki to ja ważny palacz jestem.
Zamknij okno i jaraj w chacie, nikt nie będzie miał pretensji.
poniedziałek, 10.03.2025 10:49
Powtarzam, jeśli ustawodawca podejmie taką uchwałę, to będę respektował. Spółdzielnia nie może ustanawiać osobnego prawa. A jak Ci w regulaminie napiszą, że możesz oddać stolec tylko raz dziennie, to też się będziesz stosować? Zamknij okno i nie wącha. Ja póki mogę, będę sobie puszczał dymka na SWOIM balkonie i możesz mi skoczyć na pukiel. Mi przeszkadza jak smażycie cebulę po nocach.
BLOKOWYwczoraj, 20 godz temu
:)))....inni głośno różne ,,rzeczy"uprawiają i musimy udawać,że nie słyszymy;nie wąchać,nie słuchać i można żyć!
dzisiaj, 10 godz temu
głupi jesteś człowieku. Pal sobie w swoim mieszkaniu przy zamkniętych oknach, a nie trój innych i nie zmuszaj do wąchania twojego smrodu. I nie masz żadnych praw w kwestii palenia na balkonie, i nie fikaj, że ci je ktoś ogranicza, de.bilu.
dzisiaj, 1 godz temu
Po pierwsze: Słownik jest rzeczą, której bardzo potrzebujesz, jeśli chcesz konwersować z kimś w internecie. Po drugie: Balkon nie jest częścią wspólną, jak korytarz,, czy piwnica. Balkon przynależy do mieszkania, więc paląc na nim, palę u siebie. Napisz do swoich przedstawicieli w Sejmie-może Ci napiszą specjalną ustawę zakazującą palenia na balkonie. Póki takiej ustawy nie ma, to Ty, straż miejska, czy Spółdzielnia Mieszkaniowa możecie sobie tylko wąchać.
dzisiaj, 1 godz temu
Gościu nie masz bladego pojęcia o prawie ! Piszesz bzdury !
poniedziałek, 10.03.2025 09:48
Wygląda na to, że tylko palacze mają prawa, a reszta ma się dostosować i wdychać dym we własnym domu. Wspólne życie w bloku wymaga szacunku w obie strony, nie tylko wygody dla jednej grupy.
poniedziałek, 10.03.2025 10:52
No właśnie, szacunek w obie strony, czyli uszanuj to, że palę i zamknij okno. Za trzy minuty możesz otworzyć ponownie i już mamy ugodę.
dzisiaj, 10 godz temu
głupi jesteś człowieku. Pal sobie w swoim mieszkaniu przy zamkniętych oknach, a nie trój innych i nie zmuszaj do wąchania twojego smrodu. I nie masz żadnych praw w kwestii palenia na balkonie, i nie fikaj, że ci je ktoś ogranicza, de.bilu.
ugodliwywczoraj, 23 godz temu
zapachy trzeba czasami wdychac a wiec i szacunek dla palaczyz t a wiec nikt nie jest swiety i rozne ego wynika ze trzeba sie dostosowac do innych bo ludzie robia rozna kisza kapuste
realistaponiedziałek, 10.03.2025 07:43
a moze tak wlasciciel użyl mózgu aby nie palic na balkonie.
Strażakponiedziałek, 10.03.2025 15:32
A jednak palenie szkodzi. Jak pokryją koszty naprawy elewacji z własnej kieszeni, to się nauczą, że na balkonie się nie pali.
Komentarze (14)
Szkoda, że Spółdzielnia Mieszkaniowa nie jest w stanie tego usankcjonować.
I takie mamy społeczeństwo tylko czubek nosa swój widzą, palisz to inni muszą wasze smrody wąchać? Głupie i płytkie myślenie.
Regulamin jest po to aby go respektować a nie być chojrakiem jaki to ja ważny palacz jestem.
Zamknij okno i jaraj w chacie, nikt nie będzie miał pretensji.