terczwartek, 06.09.2018 09:09
brawo PIS zmieniać Polskę na lepsze a tymi kapusiami i kolaborantami z PO KOD i ich niemieckimi mediami się nieprzejmować
poniedziałek, 13.03.2017 18:57
POtrąbili sukces ,a tymczasem
"Odtrąbiono wielki sukces Tuska i kompromitację Polski, ale to melodia laików i ignorantów, rzeczywistość polityczna wygląda dokładnie odwrotnie. Dziecko wiedziało, że kandydatura Saryusz-Wolskiego nie ma najmniejszych szans, wiedział to również sam kandydat. Kaczyński dzieckiem nie jest i doskonale sobie zdawał sprawę, co się stanie, a mimo wszystko poszedł na starcie, którego wygrać nie mógł i to jest jedyna rzecz godna uwagi. Traktowanie tych ustawionych pseudo wyborów w kategoriach sukces Tuska i porażka PiS, to czysty idiotyzm, którym podniecają się głupi i naiwni. Wybór Tuska paradoksalnie pokazał, że Tusk jest nikim w UE, nie ma poparcia własnego kraju, własna partia się modliła, żeby nie wrócił do Polski, a „prezydentem Europy” został tylko dlatego, że wszyscy uznali go za nieszkodliwego. Kaczyński dał najmocniejszy sygnał, jaki mógł dać. Nie będziecie sobie z Polską pogrywać towarzysze europejscy i choćbyście wszyscy kupą szli na nas, to będziemy robić swoje i o swoje dbać."zapamiętaj to sobie -dobo.pl
autorśroda, 15.03.2017 14:59
buractwo pisowskie odurza się pierdami kaczafiego.
wtorek, 14.03.2017 09:45
Najbardziej powrotu Tuska do Polski bał się JK.Doskonale sobie zdaje sprawę z tego,że gdy Tusk wróci do Polski,to znowu pośle go do kąta,jak już zrobił to 7-krotnie.Tak więc bójcie się!
wtorek, 14.03.2017 11:58
POstukaj się KOD w pusty łepek
wtorek, 14.03.2017 15:33
Walicie tymi pustymi łbami w ścianę,a potem się skarżycie,że to ściana was napadła.Ot i cała wasza filozofia.A JK i tak przez Tuska zostanie odprowadzony za ucho do kąta.
wtorek, 14.03.2017 18:17
marzenie ściętej pustej głowy
brzydko się bawicie trollewtorek, 14.03.2017 12:08
trolle w natarciu jako robiący za POżytecznych idiotów
"Polska już to w historii przerabiała. „Fałszywa Flaga” to tajna operacja prowadzona przez rząd, korporacje lub inne organizacje.
Nazwa wywodzi się z militarnej koncepcji false colors, czyli operacji wykonanej w obcych barwach narodowych. Operacje false flag nie są ograniczone do działań wojennych ale mogą występować również w czasie pokoju. Takie operacje są prowadzone już od dłuższego czasu … ich celem jest również Polska.
Demokratycznie wybrany rząd PiS jest nie na ręke wielu środowiskom i rządom zachodnim. Najlepszym przykładem jest chociażby nagminna sytuacja, kiedy Unia Europejska i jej instytucje „mało demokratyczne” zajmują się bardziej kwestiami polskimi aniżeli prawdziwymi problemami i zagrożeniami współczesnej Europy jak terroryzm i zamachy. Ich dobrze opłacani zwolennicy w postaci mediów utrzymują ten trend wspierając mało demokratyczne instytucje i grupy społeczne w tym zakresie… chociażby KOD, który jest namiastką zgubnej polityki rządu Platformy Obywatelskiej.
Gra chodzi o wielkie wpływy i pieniądze, które dotychczasowe środowiska pragną zachować dla siebie.
Polska i jej aktualny rząd są prezentowane w zachodnich mediach jako „faszystowskie” i „rasistowskie” . Wyjątkowym zestawem bredni wydawało się to, co o rządzie PiS napisał Chris Hedges, były dziennikarz „New York Timesa”. A napisał wprost, że to rząd neofaszystowski, rasistowski i ksenofobiczny, więc nie dziwi, iż zakłamuje prawdziwą historię, a tą prawdą ma być współudział Polaków w Holokauście.
Ten hybrydowy atak na Naszą ojczyznę jest dobrze zaplanowanym wielowątkowym działaniem zmierzającym do destabilizacji kraju … który stoi na progu dobrobytu."
Już czekam na głos tych uzytecznych robiących za trolli
autorśroda, 15.03.2017 14:13
Pierdy rosyjskiego agenta i katolskiego ciemniaka. Burak od pisdy.
precz z POniedziela, 12.03.2017 20:01
"Niby PiS-owi wszystko się pali i wali, a tymczasem według najnowszego sondażu CBOS to właśnie partia rządząca w ostatnim miesiącu zyskała najwięcej. Jej poparcie wzrosło o 4 punkty do 38 proc. Druga jest Nowoczesna - 18 proc., a PO trzecia ze słabym wynikiem 13 proc.
PiS od kilku tygodni znajduje się pod falą krytyki. Obrywa za kryzys wokół Trybunału Konstytucyjnego i za fatalną sytuację w stadninie koni arabskich w Janowie. Mimo problemów PiS wciąż jest na prowadzeniu. Według najnowszego sondażu CBOS noty partii za marzec to 38 proc. czyli 4 punkty procentowe więcej niż miesiąc temu. Od drugiej w badaniu Nowoczesnej dzieli partię Kaczyńskiego aż 20 proc.. Najwięcej powodów do zmartwień ma była partia rządząca. Wymiana kierownictwa PO niewiele pomogła. Partia zanotowała spadek tylko o 1 proc. ale 13 proc. poparcia to wciąż jeden z najsłabszych wyników w historii partii. "
Czy wam sie to lemingoza POdoba czy NIE
poniedziałek, 13.03.2017 12:07
Nie kłam jak oni!To są stare dane sprzed kilku miesięcy.Ha ha ha!Chciałoby się do raju...
poniedziałek, 13.03.2017 18:10
to jest najnowszy sondaż PO objęciu niemieckiego Tuska teki w PE
wtorek, 14.03.2017 11:20
Nie podniecaj się tak.Sondaży do garnka nie włożysz.Patrz z czego żyjesz.Wy pisiory macie to do siebie,że na każdym kroku prowokujecie rozmowę na tematy tzw.polityczne i emocjonujecie się tym.Popatrz na rozgrywki sportowe i emocjonuj się.
poniedziałek, 13.03.2017 01:14
Polacy jak Judasze za 500 własną matkę sprzedadzą
czwartek, 09.03.2017 10:15
Dworczyk scwelony kapuś-donosiciel razem z Macierewiczem agenten Putina zajął się demontażem polskiej armii więc nie ma czasu na bandytów przeklętych.
czwartek, 09.03.2017 13:40
Misiewicz bedzie zły
sobota, 11.03.2017 22:21
'Kradzież, podawanie się za policjanta, grożenie śmiercią, pedofilia – to zaledwie kilka punktów z potężnej kartoteki karnej Patryka Jackowskiego – człowieka jeszcze w ubiegłym roku poszukiwanego listem gończym, któremu rzekomo Bartłomiej Misiewicz, rzecznik MON-u, miał składać niemoralne propozycje. Nagranie z nim wyemitował w sieci poszukiwany listem gończym hochsztapler Zbigniew Stonoga. Ten wykorzystywany przez służby człowiek przez całe lata był bezkarny.
Patryk Jackowski, wschodząca gwiazda disco polo, stał się znany szerszej publiczności 23 stycznia, kiedy to dziennik „Fakt” (wydawany przez niemiecko-szwajcarski koncern Ringier Axel Springer) na okładce z tytułem „Limuzyna pod lokal, zabawy z dziewczynami i morze alkoholu. Tak się bawi pan Misiewicz” opublikował zdjęcie przedstawiające rzecznika MON‑u i Jackowskiego w jednym z białostockich lokali.
Niedługo później na antenie TVN24 wyemitowano rozmowę z Patrykiem Jackowskim, który „na wesoło” relacjonował imprezę z udziałem Misiewicza. Dziennikarze TVN‑u zadbali, by temat nie umarł – w kolejnym wydaniu „Dzień dobry TVN”, przy salwach śmiechu, styliści proponowali ubiór dla Misiewicza, który był przedstawiany w pstrokatym garniturze z plikiem pieniędzy.
Kolejna odsłona sprawy miała miejsce 2 lutego, kiedy Zbigniew Stonoga opublikował w internecie rozmowę z Patrykiem Jackowskim, który stwierdził, że Bartłomiej Misiewicz miał mu składać niemoralne propozycje. Ustaliliśmy, że nagranie zostało zrobione w jednym z hoteli pod Białymstokiem, do którego Stonoga zaprosił Jackowskiego.
Kim jest Patryk Jackowski, który kreuje się na ofiarę Misiewicza?
Ten młody, urodzony w 1995 r., człowiek mimo zaledwie 22 lat życia ma niezwykle bogatą kartotekę karną – podajemy z niej zaledwie kilka przykładów.
Sześć lat temu, podając się za funkcjonariusza policji i używając przemocy, dokonał kradzieży portfela i legitymacji rencisty. W tym samym roku groził pozbawieniem życia poprzez wysyłanie SMS-ów, żądał też korzyści majątkowej. Rok później był podejrzany o obcowanie płciowe z małoletnim poniżej 15. roku życia, inny zarzut mówi o tym, że „używając przemocy, zmusił nieletnią do obcowania płciowego”. Był także podejrzany o kradzież 1600 euro, 20 czerwca 2016 r. zaś był poszukiwany przez prokuraturę „celem doprowadzenia”.
Bartłomiej Misiewicz przeciwko Jackowskiemu i Stonodze skierował prywatny akt oskarżenia. Niezależnie od tego minister Antoni Macierewicz skierował do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa zamieszczania fałszywych informacji, w tym w zakresie dotyczącym bezpieczeństwa państwa, na celowo spreparowanym koncie jednego z portali społecznościowych, rzekomo należącym do Bartłomieja Misiewicza; podżegania do popełnienia przestępstwa polegającego na publicznym formułowaniu fałszywych oskarżeń o popełnienie czynów zabronionych przez osobę posiadającą status osoby publicznej, czemu celowo nadano charakter świadectwa osoby rzekomo biorącej udział w wydarzeniach, które w rzeczywistości nie miały miejsca; publicznym pomawianiu urzędnika państwowego o działania przestępcze.
Żaden z dziennikarzy robiących materiał, który miał uderzyć w Misiewicza, nie pofatygował się sprawdzić, co robił w przeszłości Patryk Jackowski i skąd się wzięła jego znajomość ze Zbigniewem Stonogą. A w tej kwestii jest co najmniej kilka tropów. Stonoga przebywał w areszcie śledczym w Białymstoku, miał też związki z grupami przestępczymi działającymi w Białymstoku. Był „operatorem”, czyli współpracownikiem Centralnego Biura Śledczego, w czasie gdy szefem MSWiA był Janusz Kaczmarek. Zbigniew Stonoga założył też firmę razem z Piotrem Tymochowiczem, byłym doradcą Andrzeja Leppera. Rodzice Tymochowicza figurują w obszernych aktach IPN‑u jako tajni współpracownicy (m.in. pod pseudonimem Barbarossa) I Departamentu, czyli wywiadu PRL-u. Ich raporty przyjmował m.in. funkcjonariusz komunistycznej bezpieki Aleksander Makowski, bohater raportu z weryfikacji WSI. Makowski był w grupie komunistycznych funkcjonariuszy, którzy złożyli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w związku z raportem. Mimo łamania prawa przez osiem lat rządów PO-PSL Stonoga pozostawał praktycznie bezkarny – najwyższa kara, jaką otrzymał, to wyrok skazujący w zawieszeniu."
czwartek, 09.03.2017 18:18
rasowy ubek szkoła mośków
Kokoczwartek, 09.03.2017 20:08
Wybor Tuska byl przesadzony dlatego Kaczynski byl skazany z gory na przegrana ale tu nie chodzilo o to czy go wybiora tu chodzilo o to zeby pokazac Polakom kim jest Tusk ze to niemiecki agent po to zeby Polacy nigdy nie wybrali go nawet na stroza. Po drugie Kaczynski pokazal Polakom jaka pozycje ma Polska w Uni to uprzytomni polakom dlaczego unia na polecenie Tuska szarga Polske wtranca sie we wewnetrzne sprawy Polskie. Biurokraci unijni przyzwyczajili sie ze Polska jest panstwem teoretycznym zarzadzanym przez agentow interesu obcego i nie chca tego rozumowania zmienic, wyborem Tuska chca pokazac ze agenci sa nagradzani i nieruszalni to ma dac mandat pozostalym agentom do niszczenia Polski. Jest to dowod w prostej lini ze Polska tak jak w 1939 tak i teraz jest sama pomiedzy swojimi wrogami. Pokazano czarno na bialym ze Polska ma albo wrogow albo kraje ktore lekcewaza Polske w imie interesow z wrogami Polski. Polska powinna odciac sie od polityki zagranicznej przyjac postawe neutralna duzo obiecac a nic nie robic tak jak inne kraje, powinna skoncentrowac sie na rozwoju wewnetrznym odzyskac tak oslabione sily witalne odbudowac wlasna gospodarke bez rozglosu robic i milczec. Polska powinna oczyscic sie z komuchow agentow i reszty scierwa. Moze Morawieckiemu uda sie wprowadzic Polske na droge rozwoju. Kazdy polak powinien starac sie o rozwoj Polski poprzez rozwoj wlasny swoich dzieci bo bieda to jest stan umyslu, dlatego poatryjotyzm poprzez wlasny rozwoj jest bardzo porzadany. Jak kazdy zadba o wlasna rodzine to caly kraj bedzie zadbany. Jak to powiedzenie mowi dbaj o siebie bedziesz w niebie czyli wspanialej i zamorznej Polsce.
Poniższe komentarze swiadczą o wysypie volksdoutchów i zdrajców Polski
pwdw (Twój psychiatra}piątek, 10.03.2017 04:45
Unia się ''wtranca'' bo tacy ''patryjoci'' jak Ty, są bardzo ''porządani'' przez PANA karła-mlaskacza w jego chorej wizji ''zamorznej'' Polski. Bieda to stan umysłu i na odwrót...
piątek, 10.03.2017 20:13
Jesteś tego klinicznym przykładem.
piątek, 10.03.2017 03:19
Wybór Tuska paradoksalnie pokazał, że Tusk jest nikim w UE, nie ma poparcia własnego kraju, własna partia się modliła, żeby nie wrócił do Polski, a „prezydentem Europy” został tylko dlatego, że wszyscy uznali go za nieszkodliwego.
piątek, 10.03.2017 06:28
Bardzo lubie czytac wpisy czlonkw klubow gazety polskiej sa zajebiste nic mi tak humoru ie poprawia;)
piątek, 10.03.2017 20:47
My zas nie lubimy czytać wpisów takich członkw jak ty.
piątek, 10.03.2017 06:32
Tusk jest nikim i dlatego Kaczyński wytoczył przeciw niemu najcięższe działa? Cienko u ciebie z myśleniem. Zaklinasz rzeczywistość żeby osłabić znaczenie kolejnej klęski, kolejnej przegranej Kaczyńskiego z Tuskiem.
piątek, 10.03.2017 20:44
Tak jak Rudy całował Angelę…..Grey mógłby się od niego uczyć… Osobiście myślę że jest blackmetalowcem bo zdrowy facet odrzuca seksualne fantazję o kopulowaniu z karłami, żywymi trupami i komiksowymi szkaradami… Angeli nikt nigdy nie całował, nawet kiedy była młodą funkcjonariuszką FDJ, była szeroka, krępa, niska i wyglądała jak walizka… Prawdę mówiąc wygląda już jak bramkarz z dyskoteki mający ABS (absolutny brak szyi) i 154 cm wzrostu, jak przeciętny posiadacz maczety z Krakowa a tu nagle ktoś ją zaczął lizać po ręce.. To mogła zwariować tym bardziej, że pocałunki były tak gorące, że wszyscy obserwatorzy którym się cofało musieli z poprawności politycznej połykać własne pawie…. Do tego ta świadomość bliskości pokrewieństwa, bo pradziadek Rudego (tak jak jej prababka) też był Polakiem…
w-psobota, 11.03.2017 16:16
wygrani- przegrani
"Operacja o kryptonimie "27-1" zakończyła się pełnym sukcesem.
1. Donald Tusk uziemiony na mało znaczącym stanowisku, na dodatek z łatką "przydupasa Makreli".
2. J.S.-Wolski wyciągnięty z Platformy.
3. Polska pokazała Europejczykom, że w UE można mieć zdanie odrębne.
4. Francuzi chwalą nas za odwagę.
5. Niemcy zastanawiają się, czy warto było wkurzać Jarka i jakie tego będą dla nich konsekwencje. Poprawi to naszą pozycję w negocjacjach w ramach UE.
6. Orban się kaja. Poprawi to naszą pozycję w negocjacjach w ramach Grupy.
7. Przywódcy unijni powoli dochodzą do wniosku, że Polska jest zbyt silnym krajem, aby nim pomiatać.
8. Rząd polski się skonsolidował.
9. Totalna opozycja dostała gumową kość, którą się będzie bawić, nie przeszkadzając w reformach.
10. Grzegorz Schetyna pozostaje przywódcą Platformy i może spokojnie kontynuować dzieło doprowadzania tej formacji do upadku.
Reasumując: ziarno zostało zasiane, teraz możemy spokojnie czekać, aż wyda plony."
agnes52czwartek, 09.03.2017 10:50
kolejny chłopczyk Antka stara się mu przypodobać......awans dostał za co????
Eddipiątek, 10.03.2017 19:50
psy szczekają - karawana jedzie dalej
ostatnie sondaze, czy lemingi wam sie to POdoba czy NIE
"37 proc. spośród deklarujących udział w wyborach parlamentarnych zagłosowałoby na PiS, 19 proc. na PO, 9 proc. na Kukiz'15, a 8 proc. na Nowoczesną - wynika z najnowszego, marcowego sondażu CBOS. Do Sejmu weszłoby też PSL (5 proc.).
Pozostałe ujęte w sondażu CBOS ugrupowania nie przekroczyłyby pięcioprocentowego progu wyborczego - 4 proc. poparcia otrzymałoby SLD. Partia Razem i Partia Wolność (KORWiN) otrzymałyby po 2 proc.
Udział w wyborach zadeklarowało w styczniu 68 proc. uprawnionych do głosowania badanych, 18 proc. nie zamierza głosować, a 14 proc. zastanawia się, czy wzięłoby udział w wyborach.
CBOS przeprowadził sondaż 2–9 marca 2017 r., metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo, na liczącej 1020 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
czwartek, 09.03.2017 11:42
e,tam trochę sie pogubił
Wyklętyczwartek, 09.03.2017 12:05
Mój pradziadek walczył nawet za takich jak ty, zdegenerowane śmieci polskiego społeczeństwa, obyś ty nie musiał bo byś się zesral w gacie internetowy opłacony trolu.
czwartek, 09.03.2017 12:10
kakałko maciory?
czwartek, 09.03.2017 12:17
twój pradziadek partyzantom do lasu jedzenie nosił i zawsze mu grzecznie dziekowali ja,danke szen
czwartek, 09.03.2017 13:56
Bardzo mocne stwierdzenie, może będziesz miał ćwierć odwagi co mój przodek i ujawnisz kim jesteś anonimowy tchórzu. Obyś nie musiał doświadczyć tego samego chodz widok ciebie sikajacego pod siebie sieroto ze strachu mógł by być dość ciekawy.
czwartek, 09.03.2017 14:39
Ujwniam się,jestem cwel Misiewicz i co dzień robię lakę i nadstawiam kakałko cwelowi Mcierowiczowi,kremlowskiej szmacie.
kłamcy z KODsobota, 11.03.2017 22:18
POwyższy wpis nadaje się POd paragraf
Oto kłamstwa o Misiewiczu
"Kradzież, podawanie się za policjanta, grożenie śmiercią, pedofilia – to zaledwie kilka punktów z potężnej kartoteki karnej Patryka Jackowskiego – człowieka jeszcze w ubiegłym roku poszukiwanego listem gończym, któremu rzekomo Bartłomiej Misiewicz, rzecznik MON-u, miał składać niemoralne propozycje. Nagranie z nim wyemitował w sieci poszukiwany listem gończym hochsztapler Zbigniew Stonoga. Ten wykorzystywany przez służby człowiek przez całe lata był bezkarny.
Patryk Jackowski, wschodząca gwiazda disco polo, stał się znany szerszej publiczności 23 stycznia, kiedy to dziennik „Fakt” (wydawany przez niemiecko-szwajcarski koncern Ringier Axel Springer) na okładce z tytułem „Limuzyna pod lokal, zabawy z dziewczynami i morze alkoholu. Tak się bawi pan Misiewicz” opublikował zdjęcie przedstawiające rzecznika MON‑u i Jackowskiego w jednym z białostockich lokali.
Niedługo później na antenie TVN24 wyemitowano rozmowę z Patrykiem Jackowskim, który „na wesoło” relacjonował imprezę z udziałem Misiewicza. Dziennikarze TVN‑u zadbali, by temat nie umarł – w kolejnym wydaniu „Dzień dobry TVN”, przy salwach śmiechu, styliści proponowali ubiór dla Misiewicza, który był przedstawiany w pstrokatym garniturze z plikiem pieniędzy.
Kolejna odsłona sprawy miała miejsce 2 lutego, kiedy Zbigniew Stonoga opublikował w internecie rozmowę z Patrykiem Jackowskim, który stwierdził, że Bartłomiej Misiewicz miał mu składać niemoralne propozycje. Ustaliliśmy, że nagranie zostało zrobione w jednym z hoteli pod Białymstokiem, do którego Stonoga zaprosił Jackowskiego.
Kim jest Patryk Jackowski, który kreuje się na ofiarę Misiewicza?
Ten młody, urodzony w 1995 r., człowiek mimo zaledwie 22 lat życia ma niezwykle bogatą kartotekę karną – podajemy z niej zaledwie kilka przykładów.
Sześć lat temu, podając się za funkcjonariusza policji i używając przemocy, dokonał kradzieży portfela i legitymacji rencisty. W tym samym roku groził pozbawieniem życia poprzez wysyłanie SMS-ów, żądał też korzyści majątkowej. Rok później był podejrzany o obcowanie płciowe z małoletnim poniżej 15. roku życia, inny zarzut mówi o tym, że „używając przemocy, zmusił nieletnią do obcowania płciowego”. Był także podejrzany o kradzież 1600 euro, 20 czerwca 2016 r. zaś był poszukiwany przez prokuraturę „celem doprowadzenia”.
Bartłomiej Misiewicz przeciwko Jackowskiemu i Stonodze skierował prywatny akt oskarżenia. Niezależnie od tego minister Antoni Macierewicz skierował do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa zamieszczania fałszywych informacji, w tym w zakresie dotyczącym bezpieczeństwa państwa, na celowo spreparowanym koncie jednego z portali społecznościowych, rzekomo należącym do Bartłomieja Misiewicza; podżegania do popełnienia przestępstwa polegającego na publicznym formułowaniu fałszywych oskarżeń o popełnienie czynów zabronionych przez osobę posiadającą status osoby publicznej, czemu celowo nadano charakter świadectwa osoby rzekomo biorącej udział w wydarzeniach, które w rzeczywistości nie miały miejsca; publicznym pomawianiu urzędnika państwowego o działania przestępcze.
Żaden z dziennikarzy robiących materiał, który miał uderzyć w Misiewicza, nie pofatygował się sprawdzić, co robił w przeszłości Patryk Jackowski i skąd się wzięła jego znajomość ze Zbigniewem Stonogą. A w tej kwestii jest co najmniej kilka tropów. Stonoga przebywał w areszcie śledczym w Białymstoku, miał też związki z grupami przestępczymi działającymi w Białymstoku. Był „operatorem”, czyli współpracownikiem Centralnego Biura Śledczego, w czasie gdy szefem MSWiA był Janusz Kaczmarek. Zbigniew Stonoga założył też firmę razem z Piotrem Tymochowiczem, byłym doradcą Andrzeja Leppera. Rodzice Tymochowicza figurują w obszernych aktach IPN‑u jako tajni współpracownicy (m.in. pod pseudonimem Barbarossa) I Departamentu, czyli wywiadu PRL-u. Ich raporty przyjmował m.in. funkcjonariusz komunistycznej bezpieki Aleksander Makowski, bohater raportu z weryfikacji WSI. Makowski był w grupie komunistycznych funkcjonariuszy, którzy złożyli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w związku z raportem. Mimo łamania prawa przez osiem lat rządów PO-PSL Stonoga pozostawał praktycznie bezkarny – najwyższa kara, jaką otrzymał, to wyrok skazujący w zawieszeniu."
Głupich nie siejączwartek, 09.03.2017 15:24
Mam to gdzies co twoj pradziad działał i za kogo walczył przeklety cymbale
czwartek, 09.03.2017 15:07
Dworczyk w Warszawie
czwartek, 09.03.2017 12:07
Ups... na Dobie znowu szambo wywaliło :)
Maxczwartek, 09.03.2017 12:20
Przecież ten portal- ścierwo jest szambem. To co ma wybijać?
czwartek, 09.03.2017 14:42
No właśnie!
piątek, 10.03.2017 22:50
Co uderzyła prawda
antypisczwartek, 09.03.2017 20:38
https://zolnierzeprzekleci.wordpress.com /zbrodnie/
NZW dowodzony przez kpt. Romualda Rajsa w dniach 29,31.01 1946 oraz 02.02.1946 spalił pięć wsi byłego powiatu Bielsk Podlaski (Zanie, Zaleszany, Końcowizna, Szpaki, Wólka Wyganowska) zabijając w okrutny sposób 82 osoby w tym kobiety, dzieci i starców, które spalono w zamkniętych budynkach.
Także w styczniu 1946 roku, oddział „Burego” zatrzymał we wsi Łozice 40 chłopów wysłanych przez sołtysów na tzw. „szarwark” czyli roboty na rzecz gminy. Zatrzymanych wraz z podwodami i końmi zmuszono, by zawieźli oddział „Burego” do Hajnówki a następnie do Zaleszan, gdzie mieszkańców stłoczono w jednym domu a następnie podpalono go. Po wykonaniu zadania pozostałych 30 furmanów zamordowano w miejscowości Puchały Stare.
Dla oszczędności amunicji mordowano nieszczęśników obuchami siekier, strzelając wyłącznie do uciekających lub dobijając rannych. Dodać należy, że jedyną „winą” ofiar było to, że wszyscy oni byli prawosławni (jak większość zamieszkujących tamte tereny) i w znaczącej części narodowości białoruskiej.
Prowadzący w tej sprawie śledztwo białostocki IPN, zakończył je 30 czerwca 2005 roku uznaniem „Burego” winnym zbrodni ludobójstwa, który to wyrok podtrzymał orzeczeniem z dnia 18.11.2005 Sąd Okręgowy z Białymstoku.
Jak się okazuje nie stanowiło to przeszkody dla inicjatorów wniosku o nadanie jednemu ze zjazdów z autostrady A4 imienia Romualda Rajsa „Burego”, zaś Kancelaria Prezydenta RP dosłownie cudem uniknęła kompromitacji, wycofując się w ostatniej chwili z obietnicy patronatu nad wspomnianym na wstępie marszem, przebiegającym dosłownie szlakiem grobów pomordowanych przez „Burego” ofiar. Naturalnie „Bury” nie był jedyny. Oto krótka lista dokonań innych tzw. „żołnierzy wyklętych”:
23.06.1944 oddział Zygmunta Szendzielarza ps. „Łupaszka” wymordował we wsi Dubinki 27 osób w tym kobiety i dzieci. Ofiarą zbrodniarzy padła między innymi Anna Górska z 4 letnim synem.
13.04.1945 w miejscowości Horeszkowice oddział NSZ„Sokoła” wymordował 8 przesiedleńców w tym ciężarną kobietę, którą zakopano żywcem.
11.05.1945 oddział Zygmunta Błażejewicza ps. „Zygmunt” spalił wieś Wiluki
27.05.45 w Przedborzu oddział NSZ Władysława Kołacińskiego ps. „Żbik” zamordował 9 ocalałych Żydów w tym kobietę i dziecko.
08.06.1945 oddział NSZ „Szarego” w miejscowości Wierzchowiny wymordował 194 osoby w tym 45 mężczyzn, 84 kobiety i 65 dzieci poniżej 11 lat. Najstarsza ofiara miała 92 lata, najmłodsza 2 tygodnie.
08.07.45 w Opocznie zamordowano 3 Żydów, w tym jednego ocalałego z Auschwitz.
Tą listę zbrodni można by jeszcze długo kontynuować, ale nawet te nieliczne podane przykłady wystarczająco – jak się wydaje – „uzasadniają” wniosek, o nadanie autostradzie A4 imienia „żołnierzy wyklętych”. A może by tak nadać jej imię ich Ofiar ?!
Osobną kartę stanowić może powojenna „działalność” na Podhalu, Józefa Kurasia ps. „Ogień” oraz dowodzonego przez niego „oddziału”. Oto daleko niepełna lista przestępstw jakich dopuścił się ten – kreowany dziś na bohatera narodowego – zbrodniarz :
23.06.1945 w miejscowości Maniowa koło Nowego Targu zamordowano 4 osoby narodowości żydowskiej
10.12.1945 w Ostrowsku na słupie telegraficznym powieszono ciężarną Katarzynę Kościelną z d. Remierz za to, że w rozmowie z sąsiadką nazwała „Ognia” bandytą
30.12.1945 w miejscowości Gronków w powiecie nowotarskim zamordowano 6 osób
Józef Kuraś zgwałcił wezwaną z Waksmundu matkę dwójki dzieci – Czubiakową. Odprowadzający ją jego podwładny również ją zgwałcił, a następnie zastrzelił
21.01.1946 w Trybszu zamordowano właściciela młyna Pawła Bizuba oraz jego syna – Jakuba. Obaj byli Słowakami.
28.01.1946 w Nowym Targu zamordowano Żyda Rudolfa Ozorowskiego
30.01.1946 w Porębie Wielkiej powiat Limanowa zamordowano repatrianta ze wschodu – Władysława Godfryda
10.02.1946 zamordowano wójta Gminy Żydowskiej na terenie powiatu Nowy Targ – Dawida Grazgerina
29.02.1946 w Zakopanem zamordowano kierownika Towarzystwa Tatrzańskiego – Żyda
2/3.05.1946 w okolicy Krościenka obrabowano a następnie zamordowano 12 osób narodowości żydowskiej. 7 osób zostało rannych.
15..08.1946 zamordowano w Rabce kierownika tamtejszej Straży Pożarnej – Stanisława Mankiewicza
25.08.1946 ze szpitala św. Łazarza w Krakowie porwano Tadeusza Urmanskiego i Eugeniusza Kadrysa. W trakcie napadu zastrzelona została pielęgniarka, Barbara Kowala
To zaledwie niewielki wycinek zbrodni, które miał na sumieniu „Ogień” – doliczmy też „zwykłe” napady rabunkowe na ludność cywilną, jakich w latach 1945 – 1947 dokonał 120!
a takich bohaterów piso-katole mają więcej :((
czwartek, 09.03.2017 21:36
To się właśnie nazywa manipulacją.Napisz proszę,co w tym czasie Polacy robili z Żydami.Przypomnij fakt powojenny ze Starego Sącza.Takich wstydliwych faktów w naszej powojennej historii jest wiele.Wcale nie byliśmy święci.Ale ktoś nam to ciągle próbuje wmówić.
Bóg Honor i Ojczyznapiątek, 10.03.2017 19:14
Obchodzony kilka dni temu Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych wywołał gwałtowny sprzeciw lewicy. Dlaczego nasi bojownicy o wolność są tak znienawidzeni?
To kwestia, do jakich tradycji się odwołujemy. Czy do tradycji obozu niepodległościowego, czy do tradycji obozu zdrajców. Twierdzenie dziś, że członkowie podziemia antykomunistycznego to czarna reakcja – bo takie głosy do dzisiaj się pojawiają – to kontynuowanie kłamstw komunistycznej propagandy.
To w PRL mówiono, że żołnierze wyklęci byli „dziećmi pańskiej Polski". To nieprawda. Z badań wynika, że ich walka była emanacją wolnościowych dążeń wszystkich grup społecznych i zawodowych. Od socjalistów po członków Stronnictwa Narodowego. Od chłopów do inteligentów i przedstawicieli ziemiaństwa. Paradoks polega na tym, że władzę robotniczo-chłopską zwalczali właśnie przede wszystkim robotnicy i chłopi. Powojenne powstanie antykomunistyczne to chłopska Wandea.
Użył pan słowa „powstanie". Często można usłyszeć, że to była wojna domowa.
To określenie jest fałszywe. Wymyślono je, aby przedstawić komunistów jako równoprawnych graczy na polskiej arenie politycznej. Jako przedstawiciela jednego z normalnych stronnictw, a nie jako kolaborantów wobec nowego okupanta. Tymczasem nikt rozsądny, w świetle znanych dokumentów, nie podważa już dziś faktu, że polscy komuniści stanowili agenturę Rosji Sowieckiej. Wykonywali sowieckie rozkazy i byli przez Sowietów kontrolowani.
Bez wsparcia sowieckich bagnetów ci ludzie nie przetrwaliby w Polsce kilku dni.
To Sowieci zaprowadzili system komunistyczny w Polsce. Oddziały sowieckiej bezpieki wywiozły tylko do stycznia 1945 r. blisko 50 tys. ludzi na Wschód, stosowały masowy terror wobec ludności cywilnej. W lecie 1945 r. na terenie Polski działało 35 tys. żołnierzy wojsk wewnętrznych NKWD, których głównym zadaniem było zwalczanie podziemia niepodległościowego i wszelkiej innej opozycji. Od czerwca tego roku na terenie Polski stacjonowała północna grupa wojsk Armii Czerwonej, w skład której wchodziło pół miliona żołnierzy. Zarówno LWP, jak i UB były gęsto nasycone sowieckimi funkcjonariuszami, co dawało Moskwie pełną kontrolę nad tymi formacjami.
Ostatnio wspomniana „Wyborcza" przekonuje usilnie, że komuniści reprezentowali Polskę. Zakładali „polskie obozy" i identyfikowali się z Rzeczypospolitą.
Nie moją rolą jest recenzowanie ludzi pracujących w tym piśmie. Mogę tylko powiedzieć, że jest to teza forsowana w ciągu ostatnich 23 lat przez pogrobowców PZPR. Chodzi o stworzenie fałszywego wrażenia, że PRL była normalnym państwem polskim. Państwem może nie do końca suwerennym, ale takim, z którym identyfikowało się społeczeństwo. To nie ma nic wspólnego z prawdą.
Żołnierzom wyklętym zarzuca się, że ulegli demoralizacji. Że pili wódkę, grabili i zabijali cywilów. Takie zachowania występowały?
Nieprawdą byłoby twierdzenie, że nie. Był to jednak margines. Proszę pamiętać, że konspiracja niepodległościowa była zjawiskiem masowym.
Przez jednostki te przewinęło się kilkaset tysięcy ludzi."
piątek, 10.03.2017 09:52
Doba, jak zawsze, gromadzi towarzystwo wzajemnej adoracji postkomuny i lewaków na czele ze starostą bardzo "starannym" w wybiórczych sprawach
zwpiątek, 10.03.2017 10:02
Hahaha dokładnie ! Ciekawe czy byliby tacy nadgorliwi w tropieniu "samowoli" gdyby inwestorem było samo starostwo . Już starosta zapomnial co się wyprawialo za nowaka ?
piątek, 10.03.2017 15:44
To tylko zbieg okoliczności :)
niedoinformowany.piątek, 10.03.2017 08:25
Bra wo panie starosto ! Tak trzeba z pisdzielcami postępować. , Oni myślą , że im wszystko wolno , jak na z nikim i niczym się nie liczą. Jest to dobra nauczka dana pisdzielcom. Szkoda, że w komitecie pracowało tylko 34 osoby ! Boże broń Polskę przed szkodnikami.
zzzpiątek, 10.03.2017 15:26
własnie PiS broni Polske przed zdrajcami i szkodnikami takimi jak POwyzej
autorczwartek, 09.03.2017 21:53
Stawianie pomników bandytom,- to w Polsce norma.
piątek, 10.03.2017 15:24
to była norma stawianie pomników siepaczom moskiewskim
jareekczwartek, 09.03.2017 21:05
Lubisz broń, survival ? Wstąp do BGS - Bielawskiej Grupy Szturmowej https://www.facebook.com/BGS-26461470399 0937/
czwartek, 09.03.2017 21:48
a jakie tam bronie macie?
piątek, 10.03.2017 01:01
TAKIE PO 18 nasce
pwdwpiątek, 10.03.2017 05:02
Helikoptery szturmowe i okręty podwodne od nawiedzonego Antosia! Dlatego nie ma ich na stanie Wojska Polskiego!!!
czwartek, 09.03.2017 23:12
Gdzie macie strzelnicę?
anty pisczwartek, 09.03.2017 20:43
Pięć lat temu, 1 marca, przestała istnieć Armia Krajowa. Po prostu - pomaszerowała do lamusa. A przecież była realnym bytem militarnym i politycznym. Zastąpili ją „żołnierze wyklęci”, byt wymyślony, nigdy wcześniej nieistniejący, choć istniały oczywiście oddziały „leśnych”, którzy po wojnie nie złożyli broni. Niedługo, w ramach „dobrej zmiany”, „wyklęci” wyprą AK z podręczników szkolnych do historii. A przecież wielu z nich to zbrodniarze wojenni, którzy pasują raczej do podręczników psychopatologii kryminalnej. Jacy „Żołnierze Wyklęci”? „ Bandyci z lasu 6 czerwca 1945 roku banda „Sokoła” (Narodowe Siły Zbrojne) wymordowała 194 mieszkańców wsi Wierzchowiny, w tym 65 dzieci (w tej liczbie 7 żydowskich) i 3 starców. 21 kwietnia 1946 roku oddział „Ognia”, czyli Józefa Kurasia, zamordował w Waksmundzie 5 Żydów, byłych więźniów obozu koncentracyjnego. Kilka dni później, 30 kwietnia porwał z sanatorium przeciwgruźliczego w Rabce i zamordował siedmioro żydowskich dzieci oraz ich opiekunkę. W maju 1946 roku ten sam oddział zamordował w okolicach Krościenka Jana Wąchałę ps. „Łazik” oraz 11 spośród 18 Żydów, uratowanych z niemieckiego obozu zagłady, których przeprowadzał on do granicy polsko-czechosłowackiej. Oddział Rajsa dokonał m.in. zbrodni w Zaleszanach, gdzie zamordowano 16 osób, niektórych paląc żywcem w domach. W Puchałach Starych rozstrzelano 30 prawosławnych białoruskich chłopów. Na początku lutego 1946 oddział Rajsa dokonał napadu na miejscowości Zanie, Szpaki i Końcowizna. Wymienione wsie zostały częściowo spalone, a w Zaniach i Szpakach łącznie zamordowano 31 osób cywilnych. i można dodać wiele więcej.
autorczwartek, 09.03.2017 20:33
PIS TO NIE POLSKA.... WYKLĘCI TO NIE ŻOŁNIERZE.
czwartek, 09.03.2017 20:38
Amen
czwartek, 09.03.2017 18:23
O znowu ten Wagnerowski, stary komunista z " Diory",teraz jakiś prezes
obywatelskiego ruchu patriotycznego-czego my jeszcze dożyjemy!.
czwartek, 09.03.2017 19:52
bo pis to komuna bis dlatego lgną ja muchy do gówna
czwartek, 09.03.2017 19:57
PiS komuną chyba cie POgięło?To Tusk z Putinem knuli na molo a nie Kaczyński!!!!!Lemingi mają pusto w makówkach
czwartek, 09.03.2017 20:09
W PIS-ie co drugi komuch albo ubecki konfident,takie są fakty.
czwartek, 09.03.2017 20:12
jesteś w PiS ubeckim konfidentem,że tak dobrze znasz metody działania ?????
Alekczwartek, 09.03.2017 19:51
Kapusie z PO i KOD donieśli co za UB-ectwo
czwartek, 09.03.2017 19:39
Dzisiaj EUROPA wraz z największym "przyjacielem" Jarosława,czyli Wiktorem Orbanem w wyborach władz UE pokazała PiSowi środkowy palec.Teraz już tylko PiS musi szukać przyjaźni za Bugiem.Pycha i buta zawsze kroczą przed upadkiem..Załatwcie jemu i jego "żołnierzom" leczenie psychiatryczne.Pan hrabia-minister pomoże im.
Polska nie Tuskaczwartek, 09.03.2017 19:46
"Śmieszą mnie niezmiennie i ogromnie polityczne komentarze ludzi, którzy udają, że się znają na polityce. Odtrąbiono wielki sukces Tuska i kompromitację Polski, ale to melodia laików i ignorantów, rzeczywistość polityczna wygląda dokładnie odwrotnie. Dziecko wiedziało, że kandydatura Saryusz-Wolskiego nie ma najmniejszych szans, wiedział to również sam kandydat. Kaczyński dzieckiem nie jest i doskonale sobie zdawał sprawę, co się stanie, a mimo wszystko poszedł na starcie, którego wygrać nie mógł i to jest jedyna rzecz godna uwagi. W całości podtrzymuję swoją wcześniejszą wypowiedź o tym, że wybory na „prezydenta Europy” pokażą, czy Europa zaczyna traktować Polskę, jak partnera, czy nadal chce widzieć w Polsce chłopca na posyłki parafującego rachunki.
Mamy odpowiedź, w poważnej polityce wszystkie brednie o równości i wartościach europejskich robią za papier toaletowy. Nie ma sentymentów tam gdzie są interesy narodowe potrzeba lat, żeby zmienić swój status oraz pozycję w politycznej układance. Polska pod rządami PiS z całą pewnością zrezygnowała z przydzielonego statusu „przynieś, podaj pozamiataj” i tego faktu nie neguje nikt, nawet najdurniejsza na świecie opozycja. Problem polega na tym, że ów niezbędny pierwszy krok nie tylko nie daje żadnych gwarancji wejścia do pierwszej ligi, ale daje pewność odpowiedniej reakcji ze strony europejskiej elity. Działa tutaj bardzo prosty mechanizm znany od wieków, jeśli ktoś jest przypisywany do niższego stanu i nagle aspiruje wyżej, zawsze spotyka się z taką odpowiedzią, z jaką spotkał się Wokulski.
Polska dała wyraźny sygnał, że zamierza funkcjonować w Europie na takim samym autonomicznym poziomie, jak Niemcy, czy Francja, no i nie ma nic dziwnego, że Niemcy z Francją chcąc zachować swoje pozycje państw decydujących o losach UE, robią wszystko, aby nie dopuścić do głosu konkurencji. Oczywiście należy to dobrze rozumieć, Polska ze swoim potencjałem nie może się równać z krajami samego topu, ale tu nie chodzi o rozdawanie kart, ale o podmiotowość, czyli samostanowienie o własnym losie. Z tej pozycji można wyjść jedynie w dwóch kierunkach. Pierwszym kroczyliśmy 25 lat, a za czasów rządów Tusk zaczęliśmy biec na ślepo, to kierunek pełnej uległości tak żałośnie wyakcentowany przez Sikorskiego, który oddawał władzę Berlinowi. Drugi kierunek to suwerenność i na tej drodze nie może być mowy, aby Merkel, czy ktokolwiek inny, wbrew woli Polski, bezkarnie decydował o losie Polski.
Gdyby Kaczyński zgodził się na kandydaturę Tuska, bo tego sobie życzą Niemcy i Francja, nie różniłby się niczym od Tuska. Istnieje wiele słabych punktów tej ekipy, mnie do białej gorączki doprowadza poziom bezpieczeństwa państwa, co woła o pomstę do nieba i w ogóle nie odstaje od syfu z czasów Sienkiewicza i Bondaryka, ale to co robi Kaczyński dla przywrócenia Polsce podmiotowości jest wybitne. Trzeba mieć jaja, żeby zrobić taki numer z pełną wiedzą, że idzie się samemu przeciw wszystkim, ale inaczej nie da się budować pozycji Polski zyskać szacunku dla samego siebie i w oczach partnerów.
Traktowanie tych ustawionych pseudo wyborów w kategoriach sukces Tuska i porażka PiS, to czysty idiotyzm, którym podniecają się głupi i naiwni. Wybór Tuska paradoksalnie pokazał, że Tusk jest nikim w UE, nie ma poparcia własnego kraju, własna partia się modliła, żeby nie wrócił do Polski, a „prezydentem Europy” został tylko dlatego, że wszyscy uznali go za nieszkodliwego. Kaczyński dał najmocniejszy sygnał, jaki mógł dać. Nie będziecie sobie z Polską"
czwartek, 09.03.2017 21:00
Z twojej tyrady zrozumiałem,że znasz się na polityce.Ja się na niej nie znam.Myślę jednak,że i ty na niej się nie znasz.Jesteś po prostu ofiarą pisowskiej propagandy.
pwdwpiątek, 10.03.2017 04:51
Cóż tam się wylęgło pod moherowym berecikiem?
czwartek, 09.03.2017 21:08
Przez 30 lat żyłem w propagandzie komunistycznej.Nie zamierzam w tej chwili żyć w jakiejkolwiek propagandzie.Tę twoją tv wsadź sobie w swoją opasłą od fast foodów dupę.
TTTTczwartek, 09.03.2017 19:34
doba ośmiesza się POkazując miejsce,gdzie ma stanąć Pomnik,co niby te zdjęcia mają ukazywać?chyba tylko głuPOtę tego POrtalu
czwartek, 09.03.2017 19:42
Jesteś przesiąknięty propagandą pisowską.Daj se spokój.Nie eksploatuj się.
piątek, 10.03.2017 19:11
wolę być przesiąknięty propagandą a nie tak jak ty platformowską obłudą , zakłamaniem i złodzie!!!!!!!!!!!!
czwartek, 09.03.2017 19:42
Już ci wyjaśniam. To jest miejsce gdzie złamano prawo. Ależ z ciebie głuptasek, że tego nie pojmujesz.
hehehepiątek, 10.03.2017 10:05
Ale ty się nie denerwuj ! Jedz parówki i obserwuj !
piątek, 10.03.2017 13:46
Koles w tym miescie na każdym kroku łamie się prawo a iudzie prubujący mowić prawdę są gnojeni
czwartek, 09.03.2017 19:25
Mam takie pytanie a jak jest z tą kwestią na cmentarzu tam beton leje się tonami inspektorzy z nadzoru budowlanego co wy na to a jakie jest zdanie pana starosty i sflustrowanej platformy dzierzoniowskiej ziemia jest wszędzie taka sama
czwartek, 09.03.2017 11:34
ŻENADA,WSTYD I DZIADOSTWO żeby robić aferę o pamięć po bohaterach narodowych walczących o ojczyznę
agnes52czwartek, 09.03.2017 14:06
głupiś bo biedny i biednyś bo głupi. Żadne cele nie upoważniają nikogo, nawet "władców" do naruszania prawa - ale ciemny lud tego w życiu nie pojmie!!!!!
czwartek, 09.03.2017 19:38
jakiego prawa? Prawo zostało nienaruszone,przecież burmistrz Kucharski jest w tym komitecie i wydał pozwolenie na budowe pomnika w tym miejscu.
czwartek, 09.03.2017 19:45
Bredzisz, a przecież masz wszystko opisane i wyjaśnione. Za trudne dla ptasiego móżdżku PiSklaka? Za dużo literek?
A Burmistrz nie wydaje pozwoleń na budowę, to jest w gestii Starosty.
czwartek, 09.03.2017 19:59
pozwolen nie wydaje starostwo lemingu
czwartek, 09.03.2017 21:24
Naści, lemingu:
Art. 80.
1. Zadania administracji architektoniczno-budowlanej wykonują, z zastrzeżeniem ust. 314) i 4, następujące organy:
1) starosta;
2) wojewoda;
3) Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego.
pwdwczwartek, 09.03.2017 17:57
A ilu z nich (nie twierdzę, że wszyscy) było zwykłymi bandytami?
czwartek, 09.03.2017 13:13
Nie ma afery o pamięć. Jest z jednej strony aroganckie łamanie prawa, a z drugiej strony działające resztki państwa prawnego. Jeszcze Polska nie zginęła.
czwartek, 09.03.2017 13:20
Dobrze się czujesz? Może idz, poskacz trochę w KODzie, razem ze starymi sbekami i femifaszystkami. Świerze powietrze dobrze ci zrobi.
pwdwczwartek, 09.03.2017 17:52
Jutro 10-ty... Lamentuj w cholera wie, którą ''miesięcznicę'' (kiedy godzinnice- czekam z utęsknieniem) wymyślonego zamachu. Razem z plastusiem Dudą- pokazowym katoliku, który żre kiełbasę w Wielki Piątek!
113czwartek, 09.03.2017 13:27
Co to są sbeki?
wiarusczwartek, 09.03.2017 13:01
I przez przypadek o całej "aferze" dowiedziała się Gadzinówka - Gazeta Wrocławska". Walczyli z nimi za życia, walczą i po śmierci.
agnes52czwartek, 09.03.2017 14:10
czy Ty ćwoku nie rozumiesz, że nie jest ważny ani cel ani inwestor - ważne jest za każdym razem przestrzeganie prawa...tylko tyle i aż tyle - ciemny lud nie łapie, za trudne to do zrozumienia????
czwartek, 09.03.2017 18:45
Cel ...yhm..inwestor... tak agnes 52 , czerwona larwo - okradaliście ten naród osiem lat . Skończyło się to teraz lament hehe
czwartek, 09.03.2017 19:46
Ładnie nam się tu prezentuje "lepszy sort".
agnes52czwartek, 09.03.2017 21:28
życzę zdrowia....także fizycznego, na to drogie nie licz - za późno
czwartek, 09.03.2017 13:04
No cóż , peowce to w prostej linii spadkobiercy wrogów Polski . Polskiego Orla wielbią tylko na banknotach ...
czwartek, 09.03.2017 18:16
No cóż, pisowce to w prostej linii spadkobiercy bolszewików. Z jedną tylko drobną różnicą, że nie zabijają księży tylko włażą im w rzyć. Poza tym mentalność ta sama. Nie ważne prawo, nie ważne racje, ważne kto ma w ręku pałę i kto głośnej ryja drze.
czwartek, 09.03.2017 18:43
Kwiczysz bo koryto się skończyło ? czerwona POlszewia idzie w pi.du
pwdwczwartek, 09.03.2017 17:37
A co na to szmatławiec zwany ''Gazetą Polską''? Ujada, czy już tylko skamle po wyborze Tuska? Brocha dostała apopleksji? Jak zdrówko PANA prezesika?
oloczwartek, 09.03.2017 17:15
brawo buractwo
sRomekczwartek, 09.03.2017 17:13
sz KOD niki w akcji
czwartek, 09.03.2017 16:58
Przed chwilą EUROPA wraz z największym "przyjacielem" Jarosława,czyli Wiktorem Orbanem pokazała PiSowi środkowy palec.Teraz już tylko PiS musi szukać przyjaźni za Bugiem.Pycha i buta zawsze kroczą przed upadkiem..
czwartek, 09.03.2017 16:19
Czyżby starosta odgrywał się za to, że nie zaproszono go do komitetu honorowego? Żałosne.
suwerenczwartek, 09.03.2017 15:55
Kolejny ulubieniec Maciarewicza,wczesniej skazany za trzymanie w piwnicy materiałów wybuchowych.To są tuzy intelektu i moralnosci!Trzeba jeszcze ponad dwa lata to wytrzymać!
Jaczwartek, 09.03.2017 15:28
Jaśnie pan z warszfki i honorowy To ciul
czwartek, 09.03.2017 14:58
targowica w natarciu
autorczwartek, 09.03.2017 15:06
s myśli Waszczykowskiego ? No sadzi się.
opozniającyczwartek, 09.03.2017 14:48
z tego wynika ,że Starosta wywodzący się z rodziny sybirackiej opoznia wykonanie Pomnika Żołnierzy Wyklętych.O ZGROZO!!!!!!!
autorczwartek, 09.03.2017 15:03
O rany. To żołnierze wyklęci walczyli na Syberii ? I pod Grunwaldem. No to ten pomnik jest za mały. Co to Dzierżoniowa nie stać na 30 metrowej wysokości ? Stawiać taką skałeczkę ? Obciach.
nieuk POwyzejsobota, 11.03.2017 22:23
ćwoku do 56 roku wywozono "nieprawomyslnych na Syberię. Doucz się historii
autorczwartek, 09.03.2017 14:57
A ja myślę że on nie opóżnia, tylko chroni nieudaczników przed konsekwencjami. Powiedz kogo będziesz winił jak pomnik wykonany w pośpiechu, byle jak przygniecie dziecko ? Albo działka okaże się własnością osoby prywatnej ?
wojenka na górze PO??czwartek, 09.03.2017 15:02
pozwolenie chyba jest na wykonanie od miasta, bo przecież Kucharski i Piorun tez są w komitecie
czwartek, 09.03.2017 11:03
MICHAŁ DWORCZYK SŁUGUS KLERU ZA PIENIĄDZE PODATNIKÓW
ALLELUJA I DO PRZODU!!!!czwartek, 09.03.2017 14:56
Rozsierdzone ubeckie KODY plują na szlachetnego posła naszej Ziemi Dzierzoniowskiej. IM więcej plujecie, tym więcej ON ma wartosci. Plujcie dalej a karawana jedzie dalej i słupki PiS rosną
pwdwczwartek, 09.03.2017 17:26
Rośnie chyba poziom Twojego debilizmu! Pozdro od ''bojownika podspódnicowego'' kurdupla, tow. Piotrowicza, Kryże i innych nie-ubeków!
czwartek, 09.03.2017 21:45
jak się nie ma argumentów to sie ucieka do inwektyw, lemingoza tak ma
czesiekmczwartek, 09.03.2017 14:44
brawo nadzór budowlany. Dla tego PiS chce 2 kadencyjności samorządów by móc robić co im się podoba Precz z PiS i tym gnojem Dworczykiem
czwartek, 09.03.2017 14:50
na taki wpis jest paragraf,co na to doba????
autorczwartek, 09.03.2017 14:47
Jestem dumny. Mamy miejsce na obchody 10 nicy smoleńskiej. Jakby na tej dziurze postawić jakiś mały samolocik ? nie musieliby chłopaki jeździć do Warszawy. Albo będziemy świętować święto przy miejscu gdzie miał stanąć pomnik.
autorczwartek, 09.03.2017 14:28
A może by tak- postawić pomnik ofiar ,żołnierzy wyklętych.
agnes52czwartek, 09.03.2017 14:30
chyba powoli przychodzi czas właśnie na pomniki ofiar "żołnierzy wyklętych"......
ojciec dyrektorczwartek, 09.03.2017 13:46
Będą pisory mieli gdzie odczytywać apel smolński , przecież oto tu chodzi.
CHDiKK na pomocczwartek, 09.03.2017 12:15
Ukraina przyśle do Dzierżoniowa sprawnego organizatora do naprawiania sytuacji kryzysowych - wpolityce.pl/polityka/330719-mialo-byc-p ieknie-wyszlo-jak-zwykle-slawomir-nowak- zrugany-przez-ukraincow-za-lenistwo
czwartek, 09.03.2017 12:28
Dzierżoniów ma swojego nowaka ! Drugiego już nam odpuść Panie !
piątek, 10.03.2017 13:39
Słynny architekcie to co zostało wybudowane na Nowowiejskiej oczywiscie chodzi o TBS to szczyt bezguscia utopiony w bagnie kto w terenie zalewowym tak nisko buduje budynek ale niestety w tym miescie budowane jest tak wszystko fikcja to jest straszna takich dzieł słynny architekt w tym miescie nabudował wiele wraz ze swoją przyjaciółką dorotką
... smutne to....czwartek, 09.03.2017 12:01
Sprawdziła się zaPOwiedź starostwa, że obchody 100 lecia Odzyskania Państwa Polskiego będą obchodzone z uśmiechem i radością - ale zgodnie z Konstytucją... A Konstytucja mówi, że nawet badyla nie zetniesz bez POzwolenia....
czwartek, 09.03.2017 11:27
Czy mógłby ktoś podać nazwisko choćby jednego żołnierza wyklętego z Dzierżoniowa?
Jozek z Uciechowa.czwartek, 09.03.2017 11:47
Jan Botwin!!!
czwartek, 09.03.2017 11:54
Jeśli trochę poszukasz, to znajdziesz nazwiska trzech zamordowanych 70 lat temu w naszym mieście. Powodzenia!
czwartek, 09.03.2017 09:22
No proszę jakie te starostwo jest porządne a jaki wyjątkowy nadzór budowlany ja mam pod domem na osiedlu domów jednorodzinnych ordynarną nieotynkowaną ścianę chodzi o budowę na granicy działek budynek jest odebrany i wszystko jest zgodne z prawem ile samowoli jest w mieście i to jest zgodne z prawem kto pozwolił na budowę budynku w murach obronnych i wielu wielu innych gdzie tu jest starostwo ,nadzór budowlany , konserwator zabytków oczywiście to jest zgodne z prawem wiadomo jak się odbywają takie sprawy
Anty pisczwartek, 09.03.2017 11:20
PISI0R , tak mógł napisać , wszędzie widzi przekręt tylko nie na swoim placu . Jad który w was siedzi wypala wam mózgi . Wszędzie widzicie przekręty i zamachy . Niszczycie Polskę , zaczynamy się wstydzi za takich jak ty i cała pisowska świta z jarkiem na czele
sobota, 11.03.2017 19:47
Jak tam platformusie mamy nowy obiekt nowoczesnego Dzierzoniowa a tobie przeszkadzały 2 wiaderka betonu w ziemi jaka afera jaka rygorystyczna władza w platformowskim miescie dalej będziesz ujadał
czwartek, 09.03.2017 11:37
Masz problemy z mózgiem jeżeli nie widzisz tego złodziejstwa na pewno masz korzenie pzpr albo platwusem jesteś ci przez 8 lat dobili kraj do dna i jeszcze jedno nie podoba ci się mówienie prawdy kochasz obłudę
Anty pisczwartek, 09.03.2017 15:07
No widzisz , nie znasz mnie a już wydałeś wyrok ze jestem z PZPR itp . Już wiesz co mam na myśli wszędzie widzicie wrogów , każdy kto myśli inaczej jak wy jest złodziejem , komunistą , wrogiem narodu . Żenada , ciemny lód to kupi . Elektorat pis to średnia wieku 65+ . Wierzycie w jarka , rydzyka i doszedł wam jeszcze duda to są wasze bożki . Specjalnie piszę nazwiska z małej litery bo nie mam za grosz szacunku do tych lubi , którzy robią pośmiewisko z Polski . Wstyd , wstyd jeszcze raz wstyd .
piątek, 10.03.2017 23:08
Posłuchaj anty Pisowcu jesteś przykrym człowiekiem i kochasz kolesiostwo i układy sponiewierasz z bagnem ludzi słabych to miasto potrzebuje takich ludzi myślę ze szacunku to ty nie masz sam dla siebie jeżeli stawiasz na ludzi młodych to co w magistracie konkretnie w inzynierii miejskiej robi inspektor emeryt z poprzedniego systemu . Wstyd mi jest za ludzi którym pluje się w slip a oni mówią ze pada deszcz powinieneś bać się Boga częst się zastanawiam czy on naprawdę jest i toleruje takich ludzi ktorzy sieją obłude
maagczwartek, 09.03.2017 12:00
ja też uważam, że złodziejstwo jest wszędzie- ludzie latami nie płaca składek na ubezpieczenie społeczne a wystarczy że zarejestrują się w PUP i maja takie samo ubezpieczenie jak Ci którzy pracują i odprowadzają składki. Inni nie pracujący i nie odprowadzający żadnych podatków do budżetu, korzystają z tego budżety w postaci róźnych dopłat i świadczeń. To jest straszne złodziejstwo i to w takim katolickim kraju.
Tropicielczwartek, 09.03.2017 12:02
Czy starosta dzierżoniowski może upublicznić pytania i odpowiedzi konkursowe na stanowisko dyrektora wydziału architektury , który to konkurs wygrał lech nowak ?
czwartek, 09.03.2017 11:01
Z ust pisowców kilka razy publicznie padło stwierdzenie, że prawo nie jest najważniejsze. Ważniejsza jest wola narodu, a monopol na wyrażanie te woli ma Jaśnie Pan Naczelnik i ci którym udzielił koncesji. Tu widzimy to w praktyce.
czwartek, 09.03.2017 11:00
pośle DWORCZYK - JESTEŚ FRAJEREM I PASOŻYTEM , SZKODZISZ POLSCE
anty-pisczwartek, 09.03.2017 10:39
HA HA HA HA Pis myśli że im wszystko można DEBILE . Powinny się kary posypać za samowolę . Pis banda idiotów
wł.czwartek, 09.03.2017 10:36
Tak to jest kiedy wyborcy wybierają swego przedstawiciela przywiezionego w teczce przez funkcjonariuszy partyjnych, jak za PRL, partia wybierała a wyborcy głosowali. Jeszcze jedno, kogo reprezentuje Ireneusz Wagnerowski, a może to też były "żołnierz wyklęty"
czwartek, 09.03.2017 09:58
Ten kraj sie stacza na dno.
rondoczwartek, 09.03.2017 09:47
To nie jest prawdziwa policja!
rondonczwartek, 09.03.2017 09:50
A nie, to nie to rondo.
autorczwartek, 09.03.2017 09:49
Nie ma o czym gadać, fundamenty już rozebrano... Choć nieudolność tych panów jest porażająca. Jak oni tak rządzą jak budują, wypadek za wypadkiem . Tempo tak duże że biegają z pustymi taczkami. A gdzie pomieścimy te milion samochodów elektrycznych ? Idę o zakład że za 3 lata będą obniżane emerytury o 30 %.
13czwartek, 09.03.2017 09:13
I to pokazuje jak prawicowe popaprańce rozpieprzają ten kraj.
Nawet nie potrafią zgodnie z przepisami pomnika postawić.
Smutne
czwartek, 09.03.2017 09:24
To prawda.Dorwali się wygłodniali do koryta i uważają,że im wszystko wolno.W myśl powiedzenia:"wpuść prostaka do biura,to ci atrament wypije".Najgorsze jest to,że na to patrzymy i godzimy się z takim stanem rzeczy.
czwartek, 09.03.2017 09:27
PiS to konserwatywna lewica.
ŻWczwartek, 09.03.2017 09:27
Już jedzie ponoć kolumna rządowa i delegacja MON będą wyjaśniać sprawe na miejscu. Misiek o 12 ma konferencje zaplanowaną, potem apel smoleski, a o 14 zmiana prawa budowlanego i wszystko bedzie git. My PANY stawiamy co nam sie podoba gdzie nam sie podoba i tak jak nam sie podoba. Nie bedzie dzierzoniow plul nam w twarz.
Komentarze (155)
"Odtrąbiono wielki sukces Tuska i kompromitację Polski, ale to melodia laików i ignorantów, rzeczywistość polityczna wygląda dokładnie odwrotnie. Dziecko wiedziało, że kandydatura Saryusz-Wolskiego nie ma najmniejszych szans, wiedział to również sam kandydat. Kaczyński dzieckiem nie jest i doskonale sobie zdawał sprawę, co się stanie, a mimo wszystko poszedł na starcie, którego wygrać nie mógł i to jest jedyna rzecz godna uwagi. Traktowanie tych ustawionych pseudo wyborów w kategoriach sukces Tuska i porażka PiS, to czysty idiotyzm, którym podniecają się głupi i naiwni. Wybór Tuska paradoksalnie pokazał, że Tusk jest nikim w UE, nie ma poparcia własnego kraju, własna partia się modliła, żeby nie wrócił do Polski, a „prezydentem Europy” został tylko dlatego, że wszyscy uznali go za nieszkodliwego. Kaczyński dał najmocniejszy sygnał, jaki mógł dać. Nie będziecie sobie z Polską pogrywać towarzysze europejscy i choćbyście wszyscy kupą szli na nas, to będziemy robić swoje i o swoje dbać."zapamiętaj to sobie -dobo.pl
"Polska już to w historii przerabiała. „Fałszywa Flaga” to tajna operacja prowadzona przez rząd, korporacje lub inne organizacje.
Nazwa wywodzi się z militarnej koncepcji false colors, czyli operacji wykonanej w obcych barwach narodowych. Operacje false flag nie są ograniczone do działań wojennych ale mogą występować również w czasie pokoju. Takie operacje są prowadzone już od dłuższego czasu … ich celem jest również Polska.
Demokratycznie wybrany rząd PiS jest nie na ręke wielu środowiskom i rządom zachodnim. Najlepszym przykładem jest chociażby nagminna sytuacja, kiedy Unia Europejska i jej instytucje „mało demokratyczne” zajmują się bardziej kwestiami polskimi aniżeli prawdziwymi problemami i zagrożeniami współczesnej Europy jak terroryzm i zamachy. Ich dobrze opłacani zwolennicy w postaci mediów utrzymują ten trend wspierając mało demokratyczne instytucje i grupy społeczne w tym zakresie… chociażby KOD, który jest namiastką zgubnej polityki rządu Platformy Obywatelskiej.
Gra chodzi o wielkie wpływy i pieniądze, które dotychczasowe środowiska pragną zachować dla siebie.
Polska i jej aktualny rząd są prezentowane w zachodnich mediach jako „faszystowskie” i „rasistowskie” . Wyjątkowym zestawem bredni wydawało się to, co o rządzie PiS napisał Chris Hedges, były dziennikarz „New York Timesa”. A napisał wprost, że to rząd neofaszystowski, rasistowski i ksenofobiczny, więc nie dziwi, iż zakłamuje prawdziwą historię, a tą prawdą ma być współudział Polaków w Holokauście.
Ten hybrydowy atak na Naszą ojczyznę jest dobrze zaplanowanym wielowątkowym działaniem zmierzającym do destabilizacji kraju … który stoi na progu dobrobytu."
Już czekam na głos tych uzytecznych robiących za trolli
PiS od kilku tygodni znajduje się pod falą krytyki. Obrywa za kryzys wokół Trybunału Konstytucyjnego i za fatalną sytuację w stadninie koni arabskich w Janowie. Mimo problemów PiS wciąż jest na prowadzeniu. Według najnowszego sondażu CBOS noty partii za marzec to 38 proc. czyli 4 punkty procentowe więcej niż miesiąc temu. Od drugiej w badaniu Nowoczesnej dzieli partię Kaczyńskiego aż 20 proc.. Najwięcej powodów do zmartwień ma była partia rządząca. Wymiana kierownictwa PO niewiele pomogła. Partia zanotowała spadek tylko o 1 proc. ale 13 proc. poparcia to wciąż jeden z najsłabszych wyników w historii partii. "
Czy wam sie to lemingoza POdoba czy NIE
Patryk Jackowski, wschodząca gwiazda disco polo, stał się znany szerszej publiczności 23 stycznia, kiedy to dziennik „Fakt” (wydawany przez niemiecko-szwajcarski koncern Ringier Axel Springer) na okładce z tytułem „Limuzyna pod lokal, zabawy z dziewczynami i morze alkoholu. Tak się bawi pan Misiewicz” opublikował zdjęcie przedstawiające rzecznika MON‑u i Jackowskiego w jednym z białostockich lokali.
Niedługo później na antenie TVN24 wyemitowano rozmowę z Patrykiem Jackowskim, który „na wesoło” relacjonował imprezę z udziałem Misiewicza. Dziennikarze TVN‑u zadbali, by temat nie umarł – w kolejnym wydaniu „Dzień dobry TVN”, przy salwach śmiechu, styliści proponowali ubiór dla Misiewicza, który był przedstawiany w pstrokatym garniturze z plikiem pieniędzy.
Kolejna odsłona sprawy miała miejsce 2 lutego, kiedy Zbigniew Stonoga opublikował w internecie rozmowę z Patrykiem Jackowskim, który stwierdził, że Bartłomiej Misiewicz miał mu składać niemoralne propozycje. Ustaliliśmy, że nagranie zostało zrobione w jednym z hoteli pod Białymstokiem, do którego Stonoga zaprosił Jackowskiego.
Kim jest Patryk Jackowski, który kreuje się na ofiarę Misiewicza?
Ten młody, urodzony w 1995 r., człowiek mimo zaledwie 22 lat życia ma niezwykle bogatą kartotekę karną – podajemy z niej zaledwie kilka przykładów.
Sześć lat temu, podając się za funkcjonariusza policji i używając przemocy, dokonał kradzieży portfela i legitymacji rencisty. W tym samym roku groził pozbawieniem życia poprzez wysyłanie SMS-ów, żądał też korzyści majątkowej. Rok później był podejrzany o obcowanie płciowe z małoletnim poniżej 15. roku życia, inny zarzut mówi o tym, że „używając przemocy, zmusił nieletnią do obcowania płciowego”. Był także podejrzany o kradzież 1600 euro, 20 czerwca 2016 r. zaś był poszukiwany przez prokuraturę „celem doprowadzenia”.
Bartłomiej Misiewicz przeciwko Jackowskiemu i Stonodze skierował prywatny akt oskarżenia. Niezależnie od tego minister Antoni Macierewicz skierował do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa zamieszczania fałszywych informacji, w tym w zakresie dotyczącym bezpieczeństwa państwa, na celowo spreparowanym koncie jednego z portali społecznościowych, rzekomo należącym do Bartłomieja Misiewicza; podżegania do popełnienia przestępstwa polegającego na publicznym formułowaniu fałszywych oskarżeń o popełnienie czynów zabronionych przez osobę posiadającą status osoby publicznej, czemu celowo nadano charakter świadectwa osoby rzekomo biorącej udział w wydarzeniach, które w rzeczywistości nie miały miejsca; publicznym pomawianiu urzędnika państwowego o działania przestępcze.
Żaden z dziennikarzy robiących materiał, który miał uderzyć w Misiewicza, nie pofatygował się sprawdzić, co robił w przeszłości Patryk Jackowski i skąd się wzięła jego znajomość ze Zbigniewem Stonogą. A w tej kwestii jest co najmniej kilka tropów. Stonoga przebywał w areszcie śledczym w Białymstoku, miał też związki z grupami przestępczymi działającymi w Białymstoku. Był „operatorem”, czyli współpracownikiem Centralnego Biura Śledczego, w czasie gdy szefem MSWiA był Janusz Kaczmarek. Zbigniew Stonoga założył też firmę razem z Piotrem Tymochowiczem, byłym doradcą Andrzeja Leppera. Rodzice Tymochowicza figurują w obszernych aktach IPN‑u jako tajni współpracownicy (m.in. pod pseudonimem Barbarossa) I Departamentu, czyli wywiadu PRL-u. Ich raporty przyjmował m.in. funkcjonariusz komunistycznej bezpieki Aleksander Makowski, bohater raportu z weryfikacji WSI. Makowski był w grupie komunistycznych funkcjonariuszy, którzy złożyli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w związku z raportem. Mimo łamania prawa przez osiem lat rządów PO-PSL Stonoga pozostawał praktycznie bezkarny – najwyższa kara, jaką otrzymał, to wyrok skazujący w zawieszeniu."
Poniższe komentarze swiadczą o wysypie volksdoutchów i zdrajców Polski
"Operacja o kryptonimie "27-1" zakończyła się pełnym sukcesem.
1. Donald Tusk uziemiony na mało znaczącym stanowisku, na dodatek z łatką "przydupasa Makreli".
2. J.S.-Wolski wyciągnięty z Platformy.
3. Polska pokazała Europejczykom, że w UE można mieć zdanie odrębne.
4. Francuzi chwalą nas za odwagę.
5. Niemcy zastanawiają się, czy warto było wkurzać Jarka i jakie tego będą dla nich konsekwencje. Poprawi to naszą pozycję w negocjacjach w ramach UE.
6. Orban się kaja. Poprawi to naszą pozycję w negocjacjach w ramach Grupy.
7. Przywódcy unijni powoli dochodzą do wniosku, że Polska jest zbyt silnym krajem, aby nim pomiatać.
8. Rząd polski się skonsolidował.
9. Totalna opozycja dostała gumową kość, którą się będzie bawić, nie przeszkadzając w reformach.
10. Grzegorz Schetyna pozostaje przywódcą Platformy i może spokojnie kontynuować dzieło doprowadzania tej formacji do upadku.
Reasumując: ziarno zostało zasiane, teraz możemy spokojnie czekać, aż wyda plony."
qow&feature=share
ostatnie sondaze, czy lemingi wam sie to POdoba czy NIE
"37 proc. spośród deklarujących udział w wyborach parlamentarnych zagłosowałoby na PiS, 19 proc. na PO, 9 proc. na Kukiz'15, a 8 proc. na Nowoczesną - wynika z najnowszego, marcowego sondażu CBOS. Do Sejmu weszłoby też PSL (5 proc.).
Pozostałe ujęte w sondażu CBOS ugrupowania nie przekroczyłyby pięcioprocentowego progu wyborczego - 4 proc. poparcia otrzymałoby SLD. Partia Razem i Partia Wolność (KORWiN) otrzymałyby po 2 proc.
Udział w wyborach zadeklarowało w styczniu 68 proc. uprawnionych do głosowania badanych, 18 proc. nie zamierza głosować, a 14 proc. zastanawia się, czy wzięłoby udział w wyborach.
CBOS przeprowadził sondaż 2–9 marca 2017 r., metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo, na liczącej 1020 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
Oto kłamstwa o Misiewiczu
"Kradzież, podawanie się za policjanta, grożenie śmiercią, pedofilia – to zaledwie kilka punktów z potężnej kartoteki karnej Patryka Jackowskiego – człowieka jeszcze w ubiegłym roku poszukiwanego listem gończym, któremu rzekomo Bartłomiej Misiewicz, rzecznik MON-u, miał składać niemoralne propozycje. Nagranie z nim wyemitował w sieci poszukiwany listem gończym hochsztapler Zbigniew Stonoga. Ten wykorzystywany przez służby człowiek przez całe lata był bezkarny.
Patryk Jackowski, wschodząca gwiazda disco polo, stał się znany szerszej publiczności 23 stycznia, kiedy to dziennik „Fakt” (wydawany przez niemiecko-szwajcarski koncern Ringier Axel Springer) na okładce z tytułem „Limuzyna pod lokal, zabawy z dziewczynami i morze alkoholu. Tak się bawi pan Misiewicz” opublikował zdjęcie przedstawiające rzecznika MON‑u i Jackowskiego w jednym z białostockich lokali.
Niedługo później na antenie TVN24 wyemitowano rozmowę z Patrykiem Jackowskim, który „na wesoło” relacjonował imprezę z udziałem Misiewicza. Dziennikarze TVN‑u zadbali, by temat nie umarł – w kolejnym wydaniu „Dzień dobry TVN”, przy salwach śmiechu, styliści proponowali ubiór dla Misiewicza, który był przedstawiany w pstrokatym garniturze z plikiem pieniędzy.
Kolejna odsłona sprawy miała miejsce 2 lutego, kiedy Zbigniew Stonoga opublikował w internecie rozmowę z Patrykiem Jackowskim, który stwierdził, że Bartłomiej Misiewicz miał mu składać niemoralne propozycje. Ustaliliśmy, że nagranie zostało zrobione w jednym z hoteli pod Białymstokiem, do którego Stonoga zaprosił Jackowskiego.
Kim jest Patryk Jackowski, który kreuje się na ofiarę Misiewicza?
Ten młody, urodzony w 1995 r., człowiek mimo zaledwie 22 lat życia ma niezwykle bogatą kartotekę karną – podajemy z niej zaledwie kilka przykładów.
Sześć lat temu, podając się za funkcjonariusza policji i używając przemocy, dokonał kradzieży portfela i legitymacji rencisty. W tym samym roku groził pozbawieniem życia poprzez wysyłanie SMS-ów, żądał też korzyści majątkowej. Rok później był podejrzany o obcowanie płciowe z małoletnim poniżej 15. roku życia, inny zarzut mówi o tym, że „używając przemocy, zmusił nieletnią do obcowania płciowego”. Był także podejrzany o kradzież 1600 euro, 20 czerwca 2016 r. zaś był poszukiwany przez prokuraturę „celem doprowadzenia”.
Bartłomiej Misiewicz przeciwko Jackowskiemu i Stonodze skierował prywatny akt oskarżenia. Niezależnie od tego minister Antoni Macierewicz skierował do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa zamieszczania fałszywych informacji, w tym w zakresie dotyczącym bezpieczeństwa państwa, na celowo spreparowanym koncie jednego z portali społecznościowych, rzekomo należącym do Bartłomieja Misiewicza; podżegania do popełnienia przestępstwa polegającego na publicznym formułowaniu fałszywych oskarżeń o popełnienie czynów zabronionych przez osobę posiadającą status osoby publicznej, czemu celowo nadano charakter świadectwa osoby rzekomo biorącej udział w wydarzeniach, które w rzeczywistości nie miały miejsca; publicznym pomawianiu urzędnika państwowego o działania przestępcze.
Żaden z dziennikarzy robiących materiał, który miał uderzyć w Misiewicza, nie pofatygował się sprawdzić, co robił w przeszłości Patryk Jackowski i skąd się wzięła jego znajomość ze Zbigniewem Stonogą. A w tej kwestii jest co najmniej kilka tropów. Stonoga przebywał w areszcie śledczym w Białymstoku, miał też związki z grupami przestępczymi działającymi w Białymstoku. Był „operatorem”, czyli współpracownikiem Centralnego Biura Śledczego, w czasie gdy szefem MSWiA był Janusz Kaczmarek. Zbigniew Stonoga założył też firmę razem z Piotrem Tymochowiczem, byłym doradcą Andrzeja Leppera. Rodzice Tymochowicza figurują w obszernych aktach IPN‑u jako tajni współpracownicy (m.in. pod pseudonimem Barbarossa) I Departamentu, czyli wywiadu PRL-u. Ich raporty przyjmował m.in. funkcjonariusz komunistycznej bezpieki Aleksander Makowski, bohater raportu z weryfikacji WSI. Makowski był w grupie komunistycznych funkcjonariuszy, którzy złożyli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w związku z raportem. Mimo łamania prawa przez osiem lat rządów PO-PSL Stonoga pozostawał praktycznie bezkarny – najwyższa kara, jaką otrzymał, to wyrok skazujący w zawieszeniu."
/zbrodnie/
NZW dowodzony przez kpt. Romualda Rajsa w dniach 29,31.01 1946 oraz 02.02.1946 spalił pięć wsi byłego powiatu Bielsk Podlaski (Zanie, Zaleszany, Końcowizna, Szpaki, Wólka Wyganowska) zabijając w okrutny sposób 82 osoby w tym kobiety, dzieci i starców, które spalono w zamkniętych budynkach.
Także w styczniu 1946 roku, oddział „Burego” zatrzymał we wsi Łozice 40 chłopów wysłanych przez sołtysów na tzw. „szarwark” czyli roboty na rzecz gminy. Zatrzymanych wraz z podwodami i końmi zmuszono, by zawieźli oddział „Burego” do Hajnówki a następnie do Zaleszan, gdzie mieszkańców stłoczono w jednym domu a następnie podpalono go. Po wykonaniu zadania pozostałych 30 furmanów zamordowano w miejscowości Puchały Stare.
Dla oszczędności amunicji mordowano nieszczęśników obuchami siekier, strzelając wyłącznie do uciekających lub dobijając rannych. Dodać należy, że jedyną „winą” ofiar było to, że wszyscy oni byli prawosławni (jak większość zamieszkujących tamte tereny) i w znaczącej części narodowości białoruskiej.
Prowadzący w tej sprawie śledztwo białostocki IPN, zakończył je 30 czerwca 2005 roku uznaniem „Burego” winnym zbrodni ludobójstwa, który to wyrok podtrzymał orzeczeniem z dnia 18.11.2005 Sąd Okręgowy z Białymstoku.
Jak się okazuje nie stanowiło to przeszkody dla inicjatorów wniosku o nadanie jednemu ze zjazdów z autostrady A4 imienia Romualda Rajsa „Burego”, zaś Kancelaria Prezydenta RP dosłownie cudem uniknęła kompromitacji, wycofując się w ostatniej chwili z obietnicy patronatu nad wspomnianym na wstępie marszem, przebiegającym dosłownie szlakiem grobów pomordowanych przez „Burego” ofiar. Naturalnie „Bury” nie był jedyny. Oto krótka lista dokonań innych tzw. „żołnierzy wyklętych”:
23.06.1944 oddział Zygmunta Szendzielarza ps. „Łupaszka” wymordował we wsi Dubinki 27 osób w tym kobiety i dzieci. Ofiarą zbrodniarzy padła między innymi Anna Górska z 4 letnim synem.
13.04.1945 w miejscowości Horeszkowice oddział NSZ„Sokoła” wymordował 8 przesiedleńców w tym ciężarną kobietę, którą zakopano żywcem.
11.05.1945 oddział Zygmunta Błażejewicza ps. „Zygmunt” spalił wieś Wiluki
27.05.45 w Przedborzu oddział NSZ Władysława Kołacińskiego ps. „Żbik” zamordował 9 ocalałych Żydów w tym kobietę i dziecko.
08.06.1945 oddział NSZ „Szarego” w miejscowości Wierzchowiny wymordował 194 osoby w tym 45 mężczyzn, 84 kobiety i 65 dzieci poniżej 11 lat. Najstarsza ofiara miała 92 lata, najmłodsza 2 tygodnie.
08.07.45 w Opocznie zamordowano 3 Żydów, w tym jednego ocalałego z Auschwitz.
Tą listę zbrodni można by jeszcze długo kontynuować, ale nawet te nieliczne podane przykłady wystarczająco – jak się wydaje – „uzasadniają” wniosek, o nadanie autostradzie A4 imienia „żołnierzy wyklętych”. A może by tak nadać jej imię ich Ofiar ?!
Osobną kartę stanowić może powojenna „działalność” na Podhalu, Józefa Kurasia ps. „Ogień” oraz dowodzonego przez niego „oddziału”. Oto daleko niepełna lista przestępstw jakich dopuścił się ten – kreowany dziś na bohatera narodowego – zbrodniarz :
23.06.1945 w miejscowości Maniowa koło Nowego Targu zamordowano 4 osoby narodowości żydowskiej
10.12.1945 w Ostrowsku na słupie telegraficznym powieszono ciężarną Katarzynę Kościelną z d. Remierz za to, że w rozmowie z sąsiadką nazwała „Ognia” bandytą
30.12.1945 w miejscowości Gronków w powiecie nowotarskim zamordowano 6 osób
Józef Kuraś zgwałcił wezwaną z Waksmundu matkę dwójki dzieci – Czubiakową. Odprowadzający ją jego podwładny również ją zgwałcił, a następnie zastrzelił
21.01.1946 w Trybszu zamordowano właściciela młyna Pawła Bizuba oraz jego syna – Jakuba. Obaj byli Słowakami.
28.01.1946 w Nowym Targu zamordowano Żyda Rudolfa Ozorowskiego
30.01.1946 w Porębie Wielkiej powiat Limanowa zamordowano repatrianta ze wschodu – Władysława Godfryda
10.02.1946 zamordowano wójta Gminy Żydowskiej na terenie powiatu Nowy Targ – Dawida Grazgerina
29.02.1946 w Zakopanem zamordowano kierownika Towarzystwa Tatrzańskiego – Żyda
2/3.05.1946 w okolicy Krościenka obrabowano a następnie zamordowano 12 osób narodowości żydowskiej. 7 osób zostało rannych.
15..08.1946 zamordowano w Rabce kierownika tamtejszej Straży Pożarnej – Stanisława Mankiewicza
25.08.1946 ze szpitala św. Łazarza w Krakowie porwano Tadeusza Urmanskiego i Eugeniusza Kadrysa. W trakcie napadu zastrzelona została pielęgniarka, Barbara Kowala
To zaledwie niewielki wycinek zbrodni, które miał na sumieniu „Ogień” – doliczmy też „zwykłe” napady rabunkowe na ludność cywilną, jakich w latach 1945 – 1947 dokonał 120!
a takich bohaterów piso-katole mają więcej :((
To kwestia, do jakich tradycji się odwołujemy. Czy do tradycji obozu niepodległościowego, czy do tradycji obozu zdrajców. Twierdzenie dziś, że członkowie podziemia antykomunistycznego to czarna reakcja – bo takie głosy do dzisiaj się pojawiają – to kontynuowanie kłamstw komunistycznej propagandy.
To w PRL mówiono, że żołnierze wyklęci byli „dziećmi pańskiej Polski". To nieprawda. Z badań wynika, że ich walka była emanacją wolnościowych dążeń wszystkich grup społecznych i zawodowych. Od socjalistów po członków Stronnictwa Narodowego. Od chłopów do inteligentów i przedstawicieli ziemiaństwa. Paradoks polega na tym, że władzę robotniczo-chłopską zwalczali właśnie przede wszystkim robotnicy i chłopi. Powojenne powstanie antykomunistyczne to chłopska Wandea.
Użył pan słowa „powstanie". Często można usłyszeć, że to była wojna domowa.
To określenie jest fałszywe. Wymyślono je, aby przedstawić komunistów jako równoprawnych graczy na polskiej arenie politycznej. Jako przedstawiciela jednego z normalnych stronnictw, a nie jako kolaborantów wobec nowego okupanta. Tymczasem nikt rozsądny, w świetle znanych dokumentów, nie podważa już dziś faktu, że polscy komuniści stanowili agenturę Rosji Sowieckiej. Wykonywali sowieckie rozkazy i byli przez Sowietów kontrolowani.
Bez wsparcia sowieckich bagnetów ci ludzie nie przetrwaliby w Polsce kilku dni.
To Sowieci zaprowadzili system komunistyczny w Polsce. Oddziały sowieckiej bezpieki wywiozły tylko do stycznia 1945 r. blisko 50 tys. ludzi na Wschód, stosowały masowy terror wobec ludności cywilnej. W lecie 1945 r. na terenie Polski działało 35 tys. żołnierzy wojsk wewnętrznych NKWD, których głównym zadaniem było zwalczanie podziemia niepodległościowego i wszelkiej innej opozycji. Od czerwca tego roku na terenie Polski stacjonowała północna grupa wojsk Armii Czerwonej, w skład której wchodziło pół miliona żołnierzy. Zarówno LWP, jak i UB były gęsto nasycone sowieckimi funkcjonariuszami, co dawało Moskwie pełną kontrolę nad tymi formacjami.
Ostatnio wspomniana „Wyborcza" przekonuje usilnie, że komuniści reprezentowali Polskę. Zakładali „polskie obozy" i identyfikowali się z Rzeczypospolitą.
Nie moją rolą jest recenzowanie ludzi pracujących w tym piśmie. Mogę tylko powiedzieć, że jest to teza forsowana w ciągu ostatnich 23 lat przez pogrobowców PZPR. Chodzi o stworzenie fałszywego wrażenia, że PRL była normalnym państwem polskim. Państwem może nie do końca suwerennym, ale takim, z którym identyfikowało się społeczeństwo. To nie ma nic wspólnego z prawdą.
Żołnierzom wyklętym zarzuca się, że ulegli demoralizacji. Że pili wódkę, grabili i zabijali cywilów. Takie zachowania występowały?
Nieprawdą byłoby twierdzenie, że nie. Był to jednak margines. Proszę pamiętać, że konspiracja niepodległościowa była zjawiskiem masowym.
Przez jednostki te przewinęło się kilkaset tysięcy ludzi."
0937/
obywatelskiego ruchu patriotycznego-czego my jeszcze dożyjemy!.
Mamy odpowiedź, w poważnej polityce wszystkie brednie o równości i wartościach europejskich robią za papier toaletowy. Nie ma sentymentów tam gdzie są interesy narodowe potrzeba lat, żeby zmienić swój status oraz pozycję w politycznej układance. Polska pod rządami PiS z całą pewnością zrezygnowała z przydzielonego statusu „przynieś, podaj pozamiataj” i tego faktu nie neguje nikt, nawet najdurniejsza na świecie opozycja. Problem polega na tym, że ów niezbędny pierwszy krok nie tylko nie daje żadnych gwarancji wejścia do pierwszej ligi, ale daje pewność odpowiedniej reakcji ze strony europejskiej elity. Działa tutaj bardzo prosty mechanizm znany od wieków, jeśli ktoś jest przypisywany do niższego stanu i nagle aspiruje wyżej, zawsze spotyka się z taką odpowiedzią, z jaką spotkał się Wokulski.
Polska dała wyraźny sygnał, że zamierza funkcjonować w Europie na takim samym autonomicznym poziomie, jak Niemcy, czy Francja, no i nie ma nic dziwnego, że Niemcy z Francją chcąc zachować swoje pozycje państw decydujących o losach UE, robią wszystko, aby nie dopuścić do głosu konkurencji. Oczywiście należy to dobrze rozumieć, Polska ze swoim potencjałem nie może się równać z krajami samego topu, ale tu nie chodzi o rozdawanie kart, ale o podmiotowość, czyli samostanowienie o własnym losie. Z tej pozycji można wyjść jedynie w dwóch kierunkach. Pierwszym kroczyliśmy 25 lat, a za czasów rządów Tusk zaczęliśmy biec na ślepo, to kierunek pełnej uległości tak żałośnie wyakcentowany przez Sikorskiego, który oddawał władzę Berlinowi. Drugi kierunek to suwerenność i na tej drodze nie może być mowy, aby Merkel, czy ktokolwiek inny, wbrew woli Polski, bezkarnie decydował o losie Polski.
Gdyby Kaczyński zgodził się na kandydaturę Tuska, bo tego sobie życzą Niemcy i Francja, nie różniłby się niczym od Tuska. Istnieje wiele słabych punktów tej ekipy, mnie do białej gorączki doprowadza poziom bezpieczeństwa państwa, co woła o pomstę do nieba i w ogóle nie odstaje od syfu z czasów Sienkiewicza i Bondaryka, ale to co robi Kaczyński dla przywrócenia Polsce podmiotowości jest wybitne. Trzeba mieć jaja, żeby zrobić taki numer z pełną wiedzą, że idzie się samemu przeciw wszystkim, ale inaczej nie da się budować pozycji Polski zyskać szacunku dla samego siebie i w oczach partnerów.
Traktowanie tych ustawionych pseudo wyborów w kategoriach sukces Tuska i porażka PiS, to czysty idiotyzm, którym podniecają się głupi i naiwni. Wybór Tuska paradoksalnie pokazał, że Tusk jest nikim w UE, nie ma poparcia własnego kraju, własna partia się modliła, żeby nie wrócił do Polski, a „prezydentem Europy” został tylko dlatego, że wszyscy uznali go za nieszkodliwego. Kaczyński dał najmocniejszy sygnał, jaki mógł dać. Nie będziecie sobie z Polską"
d-wystarczy-zobacz-spot-pis,45533.html
A Burmistrz nie wydaje pozwoleń na budowę, to jest w gestii Starosty.
Art. 80.
1. Zadania administracji architektoniczno-budowlanej wykonują, z zastrzeżeniem ust. 314) i 4, następujące organy:
1) starosta;
2) wojewoda;
3) Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego.
nia-europejska/aktualnosci/news-spot-pis
-przeciwko-tuskowi,nId,2366180
ieknie-wyszlo-jak-zwykle-slawomir-nowak-
zrugany-przez-ukraincow-za-lenistwo
http://wdolnymslasku.pl/artykuly/2
175-kontrowersje-wokol-konkursu-na-dyrek
tora-w-dolnoslaskim-urzedzie-wojewodzkim
-wygral-najlepszy-czy-pewniak
Nawet nie potrafią zgodnie z przepisami pomnika postawić.
Smutne