Jadziaśroda, 31.10.2018 16:41
Ostatni raz mogą sobie posiedzieć
piątek, 02.11.2018 06:09
Bez obaw, Kleczkowska, Wronki i Rawicz zapraszają.
czwartek, 01.11.2018 19:29
PRAWDA O BIELAWIE - przeczytajcie jak jest naprawdę
Przeczytałem uważnie wszystkie komentarze do moich postów. W większości dotyczą one kilku ważnych tematów, które moim zdaniem zasługują na szersze wyjaśnienie niż jedynie komentarz z mojej strony.
Proszę zwrócić uwagę, że dociekania wyborców są skupione na tym czy dług maleje czy nie, a nie na tym skąd ten ogromny dług się wziął – dlaczego moi poprzednicy, pan Ryszard Dźwiniel wraz z panem Andrzejem Hordyjem, tak bardzo zadłużyli miasto?! Mój konkurent informuje o swoim wykształceniu ekonomicznym, ale nie wyjaśnia mieszkańcom, wzrostu długu za jego urzędowania (tak na marginesie, mój zastępca też ma wykształcenie ekonomiczne, a ja, z racji mojego wykształcenia ścisłego, też potrafię liczyć). Może warto wreszcie zapytać pana Andrzeja Hordyja o ten dług, o 42,3 mln zł długu miasta? Warto też zapytać jego o gospodarność. Dlaczego podczas ostatnich lat kadencji panów Dźwiniel-Hordyj płacono średnio po ok. 120 tys. zł rocznie kancelarii prawnej z Wrocławia za ogólnie mówiąc, prowadzenie sprawy zbiornika i doprowadzenie do jego kupna (co było zupełnie nieskuteczne). Dlaczego podpisano tak niekorzystną dla gminy umowę dzierżawy z właścicielem zbiornika (z kasy miasta poszło ok. 600 tys. zł)? Dlaczego za ich urzędowania, ówczesny prezes MZBM-u przekazał ponad 400 tys. zł (i to na reklamę MZBM-u !!!) do klubu sportowego „Bielawianka” , zamiast na jakże potrzebne remonty budynków komunalnych? Co bardzo ciekawe prezesem MZBM-u i jednocześnie prezesem „Bielawianki” był wtedy Pan Daniel Dubas – obecnie pełnomocnik KWW Andrzeja Hordyja. „Bielawianka” nie rozliczyła się z tych pieniędzy. Dlaczego płacono Telewizji Sudeckiej tak duże pieniądze? Ile pieniędzy z kasy miasta otrzymał pan Andrzej Hordyj za pozyskiwanie środków zewnętrznych – np. też na wątpliwej potrzeby drogi w rejonie ul. Dzierżoniowskiej?
Innym, ciekawym przykładem tak prowadzonej kampanii jest baner, (przy rondzie im. Władysława Stolarczyka) systematycznie wieszany bez stosownej zgody właściciela obiektu, a słusznie ściągany przez zarządcę tego obiektu. W przekazie do wyborców „poszło”, że konkurencja bezprawnie ściąga ten baner. Gdy nam zniszczono banery i tablice rejestracyjne, od razu pojawiły się komentarze, że pewnie sami sobie to zrobiliśmy.
Jeszcze innym przykładem jest sugestia, że mało środków zewnętrznych pozyskano w bieżącej kadencji. A przecież pozyskano ponad 20 mln zł i to na rzeczy naprawdę ważne dla naszego miasta.
Kolejny przykład. Z dostępnych informacji na bip-ie urzędu (uchwały rady poszczególnych budżetów i ich zmian) sudecka twierdzi że wydatki na utrzymanie urzędu wzrosły o kilka mln zł.,w/g danych z bip-u za kadencji burmistrza Łyżwy wydatki bieżące na urząd X 2014-ok.7.13 mln zł,2018-wydatki bieżące 8.51 mln zł czyli wzrost o 1 mln 380 tys. Porównajmy to z kadencją 2010-2014 kiedy dr Hordyj był z-cą burmistrza, 2011- wydatki bieżące urzędu 5.88 mln zł, koniec 2014 - 7.12 mln zł. czyli wzrost o 1mln 241 tys. zł .Procentowo wzrost za mojej kadencji 19% , a za kadencji panów Dźwiniela iHordyja o 21% !
Chcę podkreślić, że w budżetach Bielawy, w ubiegłych latach tej kadencji była planowana rokrocznie emisja obligacji rzędu ok. 10 mln zł. Do tej pory, w tej kadencji, nie doszło do emisji ani jednej obligacji - nie trzeba było emitować! Planuje się na wyrost, aby przy zbieżności niekorzystnych sytuacji (np. spłaty wielu rachunków na raz) nie zachwiać płynności finansowej gminy. Cieszę się, że mój konkurent przyznał wreszcie, iż dług Bielawy wynosi dziś 33 mln zł, a nie 50 mln czy nawet 52 mln. Mam dla wszystkich Mieszkańców Bielawy dobrą wiadomość: po ostatniej spłacie części długu zaciągniętego w poprzednich kadencjach, na dziś tj. 31.10.2018r. dług naszego miasta to tylko (i ciągle niestety aż) 31,1 mln zł. Oczywiście, na realizację projektów unijnych ( jak już wspomniałem w tej kadencji pozyskaliśmy ponad 20 mln zł środków zewnętrznych ) trzeba na początek dać 100% z budżetu miasta. Po realizacji uzyskamy zwroty rzędu od 40% do nawet 90 % wartości inwestycji. Stąd konieczność zabezpieczenia w formie obligacji. Można to porównać z limitem na karcie kredytowej: czy limit np. 10 tys. zł to zadłużenie 10 tys. czy to tylko możliwość zadłużenia do tej kwoty ? Apeluję więc do Telewizji Sudeckiej i kandydata p. Hordyja o trochę umiaru w tej walce na liczby, zwłaszcza, że to dziwnie wygląda u osoby z tytułem dr nauk ekonomicznych. Na pewno część(zapisanych już w budżecie w grudniu 2017r. !)obligacji będzie trzeba emitować, ale z prawdopodobieństwem 99% nie aż tyle , żeby dług (nawet chwilowy) przekroczył 50 mln zł.
Reasumując : absolutnie odrzucam zarzut , że to ja zadłużam Bielawę. Gdybym miał do dyspozycji 11 mln zł, które wydałem na spłatę zadłużenia z kadencji panów Dźwiniela i Hordyja, być może wcale nie musiałbym emitować obligacji! Przypomnę również, że 6 mln poszło na zakup jeziora, które mój poprzednik mógł kupić dużo taniej.
Od razu uprzedzam. Proszę nie pisać, że obrzucam błotem. „ Obrzucam” faktami z całą odpowiedzialnością prawną.Mieszkańcy mają prawo wiedzieć o tych, niewątpliwie trudnych dla mojego konkurenta i ludzi z nim związanych, sprawach, zanim dokonają wyboru.
środa, 31.10.2018 18:39
ostatnia konferencja Łyżwy, byle do niedzieli
Nie ufam Łyżwieczwartek, 01.11.2018 21:31
nie mogę się doczekać
Precz z Łyżwą szkodnikiemśroda, 31.10.2018 20:03
Łyżwa zabieraj to jeżdżące na przyczepie kłamstwo z ulic, zbliża się ważny dla większości ludzi dzień, jest duży ruch a ty jeszcze tą zawalidrogę nasyłasz i tamujesz ruch. Mieszkańcy ci za to podziękują w niedzielę, zobaczysz. Andrzej Hordyj wygra bez problemu bo nikt nie lubi takiego chamstwa jakie uprawiasz ostatnio.
czwartek, 01.11.2018 21:30
Racja
środa, 31.10.2018 23:53
Zamiast pracowac to ciagle spotkania konferencje i to wszystko z naszych podatków
czwartek, 01.11.2018 21:29
Pierdzistołki
czwartek, 01.11.2018 16:03
A kto wiedział o tej konferencji kogo zaprosili bo frekwencja byle jaka a to środki unijne i trzeba się rozliczyć z ilości może się bali że ktoś spyta o decyzję środowiskową którą aktualnie wydaje miasto na spalanie przerobionych odpadów i planowane składowisko odpadów na ceglanej.
środa, 31.10.2018 18:52
a co będą zacieniały te markizy, aż boję sie pomyśleć. Dziwne że pan Łyżwa wypowiada się na temat ekologii, jakoś szkoła leśna mu nie odpowiada, centrum poszanowania energii też nie, centrum edukacyjne w parku jest be i nagle ścieżka ekologiczna.
czwartek, 01.11.2018 05:55
obłuda łyżwy nie zna granic, co on wyprawia propaganda jak za komuny byle ludzi omamić pozorami że coś robi, a jeszcze jaką listę poparcia sobie zrobił, przegrana masykowa i trochę dziwnych ludzi z PO, lekarze to by sie zajeli leczeniem a nie politykowaniem bo się na tym nie znają, nic już panu nie pomoże desperacie łyżwa bo nie ma pan poparcia Bielawian, a to oni wybierają i wybiorą Pana Andrzeja w niedzielę
Rodzicśroda, 31.10.2018 15:04
12 oficjeli i dzieciaki ze szkoły spędzone chyba z tej jedynie działającej w tych dniach,bo w niektórych szkołach nastał tygodniowy weekend.
Podwawelska dalemśroda, 31.10.2018 22:18
Oficjeli?No to nazwa za duza na tak slaba obsade.Oficjel to ktos wazny , godny uwagi.....no ale ....
klejśroda, 31.10.2018 20:20
Ilu lokalnych "polityków" zainteresowanych nagle, przed II turą wyborów, losem sieweczki rzecznej? Obłudnicy......
Henrykśroda, 31.10.2018 14:26
Mam taki pomysł, nie wiem czy to realne.Chodzi o te szare betont.Jak by zrobił konkurs graficzny dla szkół i przyozdobił je malując jakieś ciekawe rysunki.
Oczywiście farbą do tego przeznaczoną i z zachowaniem wszystkich ośrodków ostrożności.
środa, 31.10.2018 19:14
Super pomysł
środa, 31.10.2018 14:54
Fajny pomysł :) popieram
Antoniśroda, 31.10.2018 14:04
Z czasów mojej młodości pamiętam , ze w górnej Bielawie było sanatorium dla dzieci , chyba leczonych na płuca? Widocznie są tam odpowiednie na to warunki. Moze to wykorzystać do leczenia ludzi. Warto pomyśleć nad tym tematem.
Bielawianinśroda, 31.10.2018 15:00
SUPER SPECJALIŚCI OD KONFERENCJI A ILE TO KOSZTOWAŁO!!!!!
Komentarze (20)
Przeczytałem uważnie wszystkie komentarze do moich postów. W większości dotyczą one kilku ważnych tematów, które moim zdaniem zasługują na szersze wyjaśnienie niż jedynie komentarz z mojej strony.
Proszę zwrócić uwagę, że dociekania wyborców są skupione na tym czy dług maleje czy nie, a nie na tym skąd ten ogromny dług się wziął – dlaczego moi poprzednicy, pan Ryszard Dźwiniel wraz z panem Andrzejem Hordyjem, tak bardzo zadłużyli miasto?! Mój konkurent informuje o swoim wykształceniu ekonomicznym, ale nie wyjaśnia mieszkańcom, wzrostu długu za jego urzędowania (tak na marginesie, mój zastępca też ma wykształcenie ekonomiczne, a ja, z racji mojego wykształcenia ścisłego, też potrafię liczyć). Może warto wreszcie zapytać pana Andrzeja Hordyja o ten dług, o 42,3 mln zł długu miasta? Warto też zapytać jego o gospodarność. Dlaczego podczas ostatnich lat kadencji panów Dźwiniel-Hordyj płacono średnio po ok. 120 tys. zł rocznie kancelarii prawnej z Wrocławia za ogólnie mówiąc, prowadzenie sprawy zbiornika i doprowadzenie do jego kupna (co było zupełnie nieskuteczne). Dlaczego podpisano tak niekorzystną dla gminy umowę dzierżawy z właścicielem zbiornika (z kasy miasta poszło ok. 600 tys. zł)? Dlaczego za ich urzędowania, ówczesny prezes MZBM-u przekazał ponad 400 tys. zł (i to na reklamę MZBM-u !!!) do klubu sportowego „Bielawianka” , zamiast na jakże potrzebne remonty budynków komunalnych? Co bardzo ciekawe prezesem MZBM-u i jednocześnie prezesem „Bielawianki” był wtedy Pan Daniel Dubas – obecnie pełnomocnik KWW Andrzeja Hordyja. „Bielawianka” nie rozliczyła się z tych pieniędzy. Dlaczego płacono Telewizji Sudeckiej tak duże pieniądze? Ile pieniędzy z kasy miasta otrzymał pan Andrzej Hordyj za pozyskiwanie środków zewnętrznych – np. też na wątpliwej potrzeby drogi w rejonie ul. Dzierżoniowskiej?
Innym, ciekawym przykładem tak prowadzonej kampanii jest baner, (przy rondzie im. Władysława Stolarczyka) systematycznie wieszany bez stosownej zgody właściciela obiektu, a słusznie ściągany przez zarządcę tego obiektu. W przekazie do wyborców „poszło”, że konkurencja bezprawnie ściąga ten baner. Gdy nam zniszczono banery i tablice rejestracyjne, od razu pojawiły się komentarze, że pewnie sami sobie to zrobiliśmy.
Jeszcze innym przykładem jest sugestia, że mało środków zewnętrznych pozyskano w bieżącej kadencji. A przecież pozyskano ponad 20 mln zł i to na rzeczy naprawdę ważne dla naszego miasta.
Kolejny przykład. Z dostępnych informacji na bip-ie urzędu (uchwały rady poszczególnych budżetów i ich zmian) sudecka twierdzi że wydatki na utrzymanie urzędu wzrosły o kilka mln zł.,w/g danych z bip-u za kadencji burmistrza Łyżwy wydatki bieżące na urząd X 2014-ok.7.13 mln zł,2018-wydatki bieżące 8.51 mln zł czyli wzrost o 1 mln 380 tys. Porównajmy to z kadencją 2010-2014 kiedy dr Hordyj był z-cą burmistrza, 2011- wydatki bieżące urzędu 5.88 mln zł, koniec 2014 - 7.12 mln zł. czyli wzrost o 1mln 241 tys. zł .Procentowo wzrost za mojej kadencji 19% , a za kadencji panów Dźwiniela iHordyja o 21% !
Chcę podkreślić, że w budżetach Bielawy, w ubiegłych latach tej kadencji była planowana rokrocznie emisja obligacji rzędu ok. 10 mln zł. Do tej pory, w tej kadencji, nie doszło do emisji ani jednej obligacji - nie trzeba było emitować! Planuje się na wyrost, aby przy zbieżności niekorzystnych sytuacji (np. spłaty wielu rachunków na raz) nie zachwiać płynności finansowej gminy. Cieszę się, że mój konkurent przyznał wreszcie, iż dług Bielawy wynosi dziś 33 mln zł, a nie 50 mln czy nawet 52 mln. Mam dla wszystkich Mieszkańców Bielawy dobrą wiadomość: po ostatniej spłacie części długu zaciągniętego w poprzednich kadencjach, na dziś tj. 31.10.2018r. dług naszego miasta to tylko (i ciągle niestety aż) 31,1 mln zł. Oczywiście, na realizację projektów unijnych ( jak już wspomniałem w tej kadencji pozyskaliśmy ponad 20 mln zł środków zewnętrznych ) trzeba na początek dać 100% z budżetu miasta. Po realizacji uzyskamy zwroty rzędu od 40% do nawet 90 % wartości inwestycji. Stąd konieczność zabezpieczenia w formie obligacji. Można to porównać z limitem na karcie kredytowej: czy limit np. 10 tys. zł to zadłużenie 10 tys. czy to tylko możliwość zadłużenia do tej kwoty ? Apeluję więc do Telewizji Sudeckiej i kandydata p. Hordyja o trochę umiaru w tej walce na liczby, zwłaszcza, że to dziwnie wygląda u osoby z tytułem dr nauk ekonomicznych. Na pewno część(zapisanych już w budżecie w grudniu 2017r. !)obligacji będzie trzeba emitować, ale z prawdopodobieństwem 99% nie aż tyle , żeby dług (nawet chwilowy) przekroczył 50 mln zł.
Reasumując : absolutnie odrzucam zarzut , że to ja zadłużam Bielawę. Gdybym miał do dyspozycji 11 mln zł, które wydałem na spłatę zadłużenia z kadencji panów Dźwiniela i Hordyja, być może wcale nie musiałbym emitować obligacji! Przypomnę również, że 6 mln poszło na zakup jeziora, które mój poprzednik mógł kupić dużo taniej.
Od razu uprzedzam. Proszę nie pisać, że obrzucam błotem. „ Obrzucam” faktami z całą odpowiedzialnością prawną.Mieszkańcy mają prawo wiedzieć o tych, niewątpliwie trudnych dla mojego konkurenta i ludzi z nim związanych, sprawach, zanim dokonają wyboru.
Oczywiście farbą do tego przeznaczoną i z zachowaniem wszystkich ośrodków ostrożności.