czwartek, 28.05.2015 06:43
samorządności !!!! chyba nieróbstwa, ludzie przestańcie się ośmieszać!!!
czwartek, 28.05.2015 00:16
jeśli miała takową przygodę to zakończoną zazwyczaj klęską i nie...
środa, 27.05.2015 22:18
I w tym czasie udało się z sukcesem zamknąć i...
środa, 27.05.2015 23:50
to wolny rynek i ekonomia zamknely zaklady pracy . torcho...
czwartek, 28.05.2015 10:31
Wystarczy porównać Polskę z Koreą Płd. i Twój komentarz brzmi wręcz komicznie.
"Jeszcze 100 lat temu Warszawa była metropolią, a Seul zacofaną mieściną. Jak to możliwe, że Koreańczykom udało się wkroczyć do grona najbogatszych państw świata, a nam nie? Co takiego zrobili? A może: czego my nie zrobiliśmy? – pyta autor.
Oba narody miały w XX w. podobne doświadczenia: zostały podbite, były okupowane, przeszły przez rządy autorytarne do demokracji. Po II wojnie światowej Polska została kompletnie zniszczona, Koreę zrujnowała natomiast wojna na Półwyspie Koreańskim(1950-1953), która oprócz ogromnych strat doprowadziła do sztucznego podziału na dwa kraje. Czasy komuny w Polsce to upaństwowienie gospodarki i kolektywizacja rolnictwa, iluzoryczne otwarcie na świat za czasów Gierka i jeszcze większa zapaść gospodarcza podczas stanu wojennego. Korea Południowa w latach 60. po przewrocie wojskowym i dojściu do władzy gen. Park Chung-hee rozpoczęła modernizację kraju, wprowadzając w życie plan zakładający m.in. całkowity zakaz importu towarów z zagranicy, państwową kontrolę rynku i przemysłu oraz zakaz strajków. Impulsem do dalszego rozwoju, ale i demokratyzacji państwa były igrzyska olimpijskie w 1988 r.
W latach 90. można jeszcze było gonić Koreę Południową. Jednak polskie elity postawiły na import i wyprzedaż strategicznych gałęzi gospodarki, zamiast chronić własną produkcję, inwestować w zaplecze naukowe przemysłu, rozwijać nowe technologie i stymulować eksport. - Koreańczycy dysponują światowymi markami, które należą do globalnych liderów w swoich dziedzinach (Samsung, LG, Hyundai). W porównaniu z nimi jedyne ogólnoświatowe marki, którymi może się obecnie pochwalić Polska, to wódka i kiełbasa. Dobrze sprzedają się też nasze produkty regionalne: oscypki, śliwowica łącka, bursztyn, bombki na choinkę. To jednak nie przemysł z prawdziwego zdarzenia, lecz raczej handel paciorkami. – podsumowuje Marcin Wikło.
Dziś PKB Korei jest 40-krotnie większy niż nasz. Skąd się wzięła ta przepaść? Autor dowodzi, że wpływ miała na to jakość elit. Koreańskie kierują się interesem narodowym i myślą w kategoriach strategicznych, a nie tylko taktycznych, jak polski establishment. Odmienna jest też postawa reszty społeczeństwa. - Starsze pokolenie Koreańczyków nie ma dziś niemal w ogóle cennych pamiątek osobistych (np. obrączek ślubnych czy pierścionków zaręczynowych), bo w czasie kryzysu ekonomicznego w latach 90. zeszłego stulecia odpowiedziało masowo na wezwanie rządu i oddało swą biżuterię do specjalnych punktów, by ratować budżet kraju."
Komentarze (24)
ntrowersje-wokol-konkursu-na-dyrektora-w
-dolnoslaskim-urzedzie-wojewodzkim-wygra
l-najlepszy-czy-pewniak