Komentarze (54)

Odpowiadasz na komentarz:
czwartek, 01.01.1970 01:00
Maag, chłopie, masz Koreę Płn., tam nie ma śladu religii, żaden ksiądz nie będzie Cię uwierał, jaki problem. W ZSRR, Chinach czy Kambodży też nie było żadnych okrutnych religii. Raje na ziemi.
AŁTOR środa, 21.10.2015 21:44
OTFARCIE POWIEM RZE MUWI SIEM OTFOŻENIE
oszukany wyborca PO wtorek, 20.10.2015 17:37
Może w bibliotece będzie religia,,
Pop środa, 21.10.2015 17:47
oszukany wyborca PO, ip: 78.9.26.143 - będzie poradnia psychiatryczna. Tacy Jak Ty nie muszą się rejestrować przyjmowanie są natychmiast.
wtorek, 20.10.2015 19:28
Brawa dla pracowników GOKBiS. Świetny występ, gratulacje za odwagę na scenie, nie każdy by się na to zdobył. Jeszcze raz brawa!!!
P.G. wtorek, 20.10.2015 15:38
Komentarze się ulatniają.... ciekawe...
wtorek, 20.10.2015 15:43
ktoś się chyba zdenerwował ;)
poniedziałek, 19.10.2015 06:09
Gratulacje! Biblioteka jest zawsze fundamentem kultury w danej miejscowości.
wtorek, 20.10.2015 15:04
ponad 3 tys. wyświetlń i i tylko jeden pozytywny komentarz, chyba nikt nie zaprzeczy, że pracownicy GOK-u to sympatyczni i pracowici ludzie
wtorek, 20.10.2015 13:31
Dlaczego nie możemy się po prostu cieszyć z tego że jest takie piękne miejsce w Łagiewnikach, tylko są takie infantylne komentarze.
wtorek, 20.10.2015 14:55
bo tacy są ludzie w naszej Gminie, nic dziwnego, ze zazdroszczą sąsiadom i znajomym, jak nie potrafią cieszyć się z rzeczy, które są wspólnym dobrem
zachwycony wtorek, 20.10.2015 12:44
Mam nadzieję ,że Rzepka Tuwima nie była zbyt ambitna dla "znamienitych gości"....
wtorek, 20.10.2015 13:02
lepiej trzeba było robić z gośćmi koraliki albo mydełko
poniedziałek, 19.10.2015 13:21
fajnie by było gdyby Ci wszyscy aktywni na forum byli tak aktywni w bibliotece albo żeby uczęszczali na imprezy organizowane przez GOK, a tutaj każdy ma coś do powiedzenia
wtorek, 20.10.2015 08:40
Bo to są patałachy którym nic nie pasuje .
poniedziałek, 19.10.2015 13:29
Do powiedzenia mają zawsze najwięcej Ci, którzy nie mają zielonego pojęcia o pracy w GOK, nie uczestniczą w żadnych imprezach, nie biorą udziału w organizowanych działaniach, ale obgadywać potrafią
poniedziałek, 19.10.2015 16:24
o jakieś czystki przedwyborcze już były, piękna kultura śmierdząca polityką
niedziela, 18.10.2015 22:08
A ile dołożył do inwestycji pierwszy przecinający . A może trza było mu za to zapłacić?
poniedziałek, 19.10.2015 15:45
Trzeba było zostać księdzem. Czy ktoś ci tego bronił ? Wprawdzie już do naborze do seminarium świdnickiego, ale gdyby twój syn chciał się załapać na taką kasę- z przecinania wstęg, ks. rektor jeszcze przyjmie....
s poniedziałek, 19.10.2015 10:50
sprawdź w portfelu ile Ci ubyło, ale jeśli Ty lub Twoje dzieci będą korzystać z biblioteki to chyba nie jesteś dużo stratny
poniedziałek, 19.10.2015 21:21
głosy katolotalibów
poniedziałek, 19.10.2015 10:29
Ale masz teraz zagwozdkę, nie szkoda Ci na to czasu?
niedziela, 18.10.2015 22:47
Łagiewniki ? a gdzie to jest ?
mam poniedziałek, 19.10.2015 10:51
koło Krakowa
maag poniedziałek, 19.10.2015 08:35
Dlaczego osoba przecinajacą wstęgę jest ksiądz? czy to biblioteka ufundowana przez Kościół? to jest niesmaczne jak osoby nie mające nic wspólnego z daną instytucją promują się na niej
poniedziałek, 19.10.2015 10:46
Jeżeli miejscowa społeczność chce, żeby to był ksiądz, to jest to ksiądz. Czy osoba przecinająca wstęgę musi być fundatorem ?To raczej fundator zaprasza kogoś do tej czysto honorowej czynności. Dlaczego ksiądz, piszesz, nie ma nic wspólnego z biblioteką? A co- on książek nie czyta?Taaa, ksiądz się promuje na przecinaniu wstęgi ? W takich małych społecznościach ksiądz jest wystarczająco wypromowany, żeby się musiał promować dodatkowo.
maag poniedziałek, 19.10.2015 12:21
A czy miejscowa społeczność chce? ktoś się jej w twej sprawie pytał? Kościół ma swoje "pole" działania czyli parafię i zadania wynikające z funkcji Kościoła a Gmina na swoje "pole" działania i te dwie instytucje nie powinny się zamieniać rolami. Mogą współpracować dla dobra wspólnego, prowadzić wspólne akcje, ale mam wrażenie, że tu bardziej chodzi o dziwne przeświadczenie że ksiądz musi być na każdej uroczystości gminnej, powiatowej , otwarciu drogi, przychodni i innych takich rzeczy. To nieporozumienie! Wiara to tylko i wyłacznie prywatna sprawa każdego i nie można jej mieszać do życia publicznego całej danej społeczności. Niestety pewnie wynika to z błędnego przekonania, że wszyscy Polacy to katolicy i tak powinno być bo to nasza tożsamość i korzenie.
poniedziałek, 19.10.2015 12:47
Racja! Nikt nie pytał. Zaproszono tylko waskie grono.W naszej gminie na każda uroczystość zaprasza się księży albo biskupa, choć to imprezy świeckie. Bbiblioteka to miejsce publiczne. Jestem zdania, że można zaprosić księży na taką uroczystość, ale z tym przecięciem wstęgi to przesada. Dlaczego bibliotekarki nie zaprosiły do tego czytelników, np. takiego który najwięcej czyta, albo jest najstarszym czytelnikiem, czy najmłodszego. Dlaczego nie poproszono o to dyrektorki które już nie pracują, czy starych pracowników. Zastanawia mnie czy proboszcz i wójt są czytelnikami tej naszej biblioteki w Łagiewnikach?
poniedziałek, 19.10.2015 13:07
To idź do tej biblioteki i zapytaj czy są czytelnikami, po co się zastanawiasz i tracisz czas.
poniedziałek, 19.10.2015 12:52
Wiara nie jest prywatna sprawa każdego, bo wiara przekłada się na życie społeczne i rodzinne , albowiem chrześcijaństwo to również pewien kodeks etyczny. Jeśli uważasz, że na uroczystości powinien być też pastor zboru,lub starszy Świadków Jehowy, trzeba było to zgłosić w gminie. Mnie by to nie przeszkadzało. Skoro obecność księdza tak ci przeszkadza, to trzeba było, uprzedzając fakt do przewidzenia , zarządzić lokalne referendum lub chociażby pobiegać po domach i zebrać podpisy za lub przeciw. A skąd, nie robiąc tego, możesz wiedzieć , ze lokalna społeczność była przeciw?
maag poniedziałek, 19.10.2015 13:03
Wiara to prywatna sprawa każdego. Mieszkamy w Państwie świeckim (!) i każdego z nas obowiązują normy społeczne i etyczne określone w konstytucji oraz kodeksach i ustawach wydanych przez państwo. Dodatkowo jak ktoś chce to może przestrzegać norm wynikajacych z danej religii. Nigdy normy religijne nie mogą być sprzeczne z prawem państwowym, natomiast prawo państwowe może nie uwzględniać norm etycznych danej religii, zostawiąc dowolność ich stosowania tylko do wyznawców danej religii. I mam nadzieję, że nigdy nie przyjdzie mi żyć w państwie wyznaniowym o którym mówisz.
poniedziałek, 19.10.2015 13:17
Życzę ci więc, żebyś w wieku 90 lat, kiedy już oddasz dzieciom wszystko i będziesz niezdolny do samodzielnego egzystencji i wymagający opieki, nie usłyszał od nich, ze państwo żadnej opieki nad nimi ci nie nakazuje.
poniedziałek, 19.10.2015 16:41
Nad tobą....- oczywiście.
poniedziałek, 19.10.2015 13:13
A kto tu pisze, ze normy religijne są sprzeczna z państwowymi ?" Normy religijne bywają jednak bardziej humanitarne niż państwowe. Normy" państwowe, np. nie nakazują opieki nad starymi rodzicami, ale normy religijne nakazują taka opiekę- IV przykazanie. Popatrz jaka sprzeczność ! W związku z tym, i zgodnie z tokiem twojego myślenia, państwo powinno ścigać tych , którzy się rodzicami jednak opiekują.
maag poniedziałek, 19.10.2015 13:26
Oczywiście każdy ma prawo wybrać te bardziej humanitarne normy jak mówisz, problemem jest tylko to, jak te "bardziej humanitarne normy " narzuca się innym. Ja jestem za tym, że Państwo określało ogólne ramy naszego współżycia w tym kraju i egzekwowało z całą stanowczością jego przestrzeganie, natomiast każdy DOBROWOLNIE może sobie narzucić dodatkowe normy np. religijne. Problem jet wtedy, kiedy grupa ludzi uważa że jej normy religijne mają obowiązywać wszystkich obywateli naszego kraju.
poniedziałek, 19.10.2015 12:32
niedługo poubieracie burki i będziecie się 5 razy dziennie modlić na kolanach do Allaha to zatęsknicie za naszymi starymi klechami
maag poniedziałek, 19.10.2015 12:42
A dlaczego mamy burki ubierać? Żadne symbole religijne, żadnej religii nie powinno być w przestrzeni publicznej, szkołach, urzędach itp. Miejsce na religię (obojętnie jaką) jest tylko i wyłącznie w miejscach kultu religijnego i w domu danej osoby. Tak jak nie uznaję krzyży w urzędzie tak i nie uznaję burek w urzędzie - nie mieszajmy tych dwóch rzeczy
poniedziałek, 19.10.2015 13:03
Nie rozumiem, dlaczego nie uznajesz ani krzyży, ani burek w urzędzie ? Wygląda mi na to, ze żadnej religii nie uznajesz. Miejsce na religię jest w każdym miejscu, bo religia, np. nie pozwoli ci kraść lub zabijać. Nie mieszamy krzyża z burką, bo krzyż to chrześcijaństwo, a burka to islam.Wyrażaj się precyzyjniej. Mam nadzieję, ze posiadasz jakowyś świecki ,bardzo pozytywny ,system etyczny, bo inaczej możesz być niebezpieczny dla otoczenia.Obawiam się jednak, ze jesteś w okresie przełomu- pozbyłeś się systemu etycznego katolickiego, a nie nabyłeś jeszcze innego. Ludzi, którzy się gubią, najbardziej drażni sutanna czy krzyż, bo się ich bardzo szybko chcą pozbyć ze swojego życia.
Dopóki gmina będzie zapraszała księdza, ten będzie przychodził, nawet jeśli sam nie bardzo widzi się w roli przecinacza wstążek.
maag poniedziałek, 19.10.2015 13:09
Tak, nie wyznaję osobiście żadnej religii, natomiast nie mam problemów z tym, że ktoś jest katolikiem, islamistą czy buddystą, pod warunkiem, że przestrzega konstytucji Polski i przestrzega przepisów normujących życie w naszym kraju. O tym ,że nie można kraść, zabijać i itd. mówią obowiazujące przepisy - ba, nawet przewidują kary za ich nie przestrzeganie i to takie realne a nie odwleczone w czasie "po śmierci".
poniedziałek, 19.10.2015 13:20
Pewnie, prawo przewiduje rozwody, ale cierpią na tym dzieci. Prawo przewiduje, ze nie można kraść, ale ludzie kradną, nie można zabijać, ale ludzie zabijają, itd., itd......Gdyby tak każdy przestrzegał 10 przykazań, żyłoby się nam doprawdy lepiej. Przestrzeganie prawa państwowego wynika ze strachu, przestrzeganie prawa Bożego z miłości.
poniedziałek, 19.10.2015 12:45
jak imigranci nadal będą masowo napływać, to ich nie będzie interesowało co i gdzie Ty uznajesz
maag poniedziałek, 19.10.2015 12:56
być może, ale teraz dyskutujemy na temat obecności księzy na państwowych uroczystościach a nie o problemie uchodżców- nie sądzę żeby obecność księży w Polsce uchodzców odstraszała. Natomiast pewnie łatwiej by nam było, gdybyśmy oddzielali religię od sfery państwowej i przestrzegali konstytucyjnego rozdziału państwa i kościoła wobec wszystkich wyznawców różnych religii a nie tylko muzułmanów. Uchodzcy mogą do nas przyjechać ale jak zaakceptują nasze zasady czyli nie mieszanie religii i państwa. No ale jak wymagać od innych jak sami tej konstytucji nie przestrzegamy.
maag poniedziałek, 19.10.2015 13:19
a tak apropo religii i zabijania- własnie widzę co się dzieje na świecie i ilu ludzi ginęło w przeszłości i nadal ginie w imię religii lub w jej obronie i tak sobie myślę, że albo to bardzo okrutne religię które zamiast bronić życia nawołują do nienawiści i pozwalają a wręcz wymaga od swoich wiernych żeby za nią ginąć, albo wyznawcy tych religii jacyś nie rozumni. Niestety dotyczy to również chrześcijan ( w przeszłości to oni najeżdzali kraje islamskie i "wycinali "niewiernych w pień w imię swojej religii)
poniedziałek, 19.10.2015 19:59
Maag, chłopie, masz Koreę Płn., tam nie ma śladu religii, żaden ksiądz nie będzie Cię uwierał, jaki problem. W ZSRR, Chinach czy Kambodży też nie było żadnych okrutnych religii. Raje na ziemi.
poniedziałek, 19.10.2015 13:24
Jak się już nie ma argumentów, to się wraca do przeszłości.Klasyczny chwyt. Zabijanie w imię religii to wypaczenie religii.Ani islam, ani chrześcijaństwo nie każą zabijać.Ludzie wypaczą najpiękniejsze ideały.Jak to ludzie.
maag poniedziałek, 19.10.2015 13:49
Oj argumentów to jeszcze dużo mam, tylko czasu mało, trzeba do pracy iśc na popołudniówkę :-) . Dziekuję za dyskusje, miło mi było wymienić sie poglądami, bez wyzywania i kulturalnie, bo czasami jak czytam komentarze na Dobie to włosy na głowie stają i żal jacy ludzie w naszym powiecie są. Pozdrawiam
poniedziałek, 19.10.2015 14:19
Przyjemnej pracy !
poniedziałek, 19.10.2015 13:05
To nie jest dyskusja o imigrantach.
poniedziałek, 19.10.2015 13:17
to mnie zablokuj
poniedziałek, 19.10.2015 13:32
Można się uśmiać do łez, z tematu pani Edyty do religii
poniedziałek, 19.10.2015 13:37
czyli cały GOK - "do tańca i do różańca"
poniedziałek, 19.10.2015 13:57
czyli cały GOK - "do tańca i do różańca"
poniedziałek, 19.10.2015 10:51
A gdzie jest miejscowa społeczność - na otwarciu "towarzystwo wzajemnej adoracji i rządzący" komu potrzebne te szopki.
poniedziałek, 19.10.2015 10:18
budynek GOK-u w Łagiewnikach jest tak blisko krajowej ósemki że można było by wybić otwór w ścianie od ulicy i zrobić McDrive-a ;-)
Jak nie będzie obwodnicy Łagiewnik to ta biblioteka rozpadnie się z powodu drgań i hałasu przez przejeżdżające TIR-y
poniedziałek, 19.10.2015 08:59
fiu fiu jaka kulturo.