Alkohol szkodzi zdrowiu, a piwo blatom stołów. Nowa wystawa w dusznickim Muzeum Papiernictwa. Na zdrowie!

sobota, 16.11.2024 13:17 1063 1

„Na zdrowie! Historia podkładek pod piwo” – to nowa wystawa w Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju, która można oglądać od piątku, 15 października. – Choć to ostatnia nasza wystawa w tym roku, to taka ostania nie jest – zachwalał na wernisażu dyrektor muzeum Maciej Szymczyk. Dlaczego warto ją zwiedzić? Odpowiedź jest oczywista: w Muzeum Papiernictwa nie ma nieciekawych wydarzeń.

Kuratorka nowej wystawy Aleksandra Reszkowska-Romach opowiadała nam już wszystko o konopiach [pisaliśmy o tym TUTAJ]. Teraz oprowadza nas po świecie piwa, czyli – co podkreślił Radosław Radwan, właściciel browaru „Korona Sudetów" ze Starkowa koło Polanicy-Zdroju – najstarszego napoju świata. Punktem wyjścia jest historia tekturowych podkładek pod piwo, czyli tzw. wafli.

Czy warto ich używać? „Tak" odpowiedział Robert Ludwig Sputh (1843-1913), który w 1892 roku opatentował proces produkcji podkładek pod piwo ze ścieru drzewnego lub włókien celulozowych, a to zrewolucjonizowało branżę gastronomiczną. Odtąd podkładki do piwa są używane na całym świecie. Dlaczego tekturowe? Bo chłoną płyny, a dobre piwo musi się pienić! A na stołach porządek musi przecież być.

Z produkcją piwa, a tylko na ziemi kłodzkiej w latach świetności było 30 browarów, z czego w Kłodzku aż 8, o czym mówił Radosław Radwan, wiąże się kolekcjonerska kultura. Birofilistika – to określenie na zbieranie przedmiotów związanych z piwem, w tym etykiety, kapsle i inne akcesoria. Na wystawie w Muzeum Papiernictwa są nawet butelki z lokalnych browarów, które do dziś niestety nie przetrwały.

Z kolei tegestologia to kolekcjonowanie konkretnie podstawek piwnych. Na Śląsku wiodącym ich producentem była fabryka Marienthal w dzisiejszych Pilchowicach. Na ziemi kłodzkiej prym wiodła fabryka tektury w Starej Bystrzycy [dawniej Alt Weistritz], która dokładnie 100 lat temu, czyli w 1924 roku, zaczęła produkować podstawki pod kufle. O tym też można się dowiedzieć na wystawie.

Jak zwykle wydarzeniom w Muzeum Papiernictwa towarzyszą interesujące wydawnictwa. Niech was nie zwiodą rozmiary najnowszej książeczki. Smakowicie podane przez Krzysztofa Jankowskiego tekst Aleksandry Reszkowskiej-Romach i ilustracje podkładek do piwa dostarczają wiedzy, którą przyswaja się niczym romans. A do tego na wystawie można otrzymać okolicznościowego „wafla”.

Zapraszając na wernisaż wystawy zapowiadaliśmy niespodziankę. Browar „Korona Sudetów” ze Starkowa, który chce przywrócić tradycję browarniczą na ziemi kłodzkiej, a sięgają one średniowiecza, zaproponował gościom Muzeum Papiernictwa mały poczęstunek. Wiadomo, że alkohol szkodzi zdrowiu, zwłaszcza w nadmiarze, ale – jak zapewnił nas Radosław Radwan – jest tam też piwo 0,00 proc. [kot]

PS. Dawno nie widzieliśmy tylu gości wernisażu... Maciej Schulz, zastępca burmistrza Duszniki-Zdroju zaznaczył wszak, że atmosfera była prawdziwie piątkowa. A wystawę „Na zdrowie! Historia podkładek pod piwo” można będzie zwiedzać do 2 marca 2025 roku.

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

Leon sobota, 16.11.2024 22:59
1. Ciekawe ile piwa wchłonie taka podstawka ? 2. Ja...