Strażak z OSP Jugów, który oddalił się z miejsca zdarzenia odnalazł się. Przebywa w szpitalu
Odnalazł się strażak, który oddalił się z miejsca zdarzenia drogowego, do jakiego doszło 8 kwietnia ok. godz. 16.00 w Jugowie. Ochotnika, który kierował pojazdem marki Mercedes i z nieustalonej przyczyny zjechał z drogi i doprowadził do przewrócenia się wozu, od niemal dwóch dni szukała policja. O odnalezieniu 57-latka funkcjonariuszy policji powiadomili ratownicy medyczni, którzy zostali wezwani do mężczyzny, który źle się poczuł na ulicy.
- 10 kwietnia ok. godz. 8.00 rano otrzymaliśmy informację, że w karetce pogotowia, która wezwana została na jedną z ulic Jugowa, znajduje się 57-latek, którego poszukujemy od niedzieli. Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że jego stan zdrowia nie pozwala na przeprowadzenie jakichkolwiek czynności na miejscu, więc mężczyzna został przetransportowany do szpitala w Polanicy-Zdroju. Tam zostaną wykonane niezbędne badania i po ocenie stanu zdrowia przez lekarzy podejmiemy dalsze czynności - informuje Krzysztof Bal z kłodzkiej policji.
Przypominamy, 8 kwietnia ok. godz. 16.00 w Jugowie ochotnicy z miejscowej jednostki zostali wezwani do pożaru traw. Nie dojechali jednak na miejsce, gdyż kierujący samochodem marki Mercedes z nieustalonej przyczyny zjechał z drogi i wpadł do rowu. Pojazd przewrócił się na bok, strażak-ochotnik oddalił się z miejsca zdarzenia. Jak informuje policja na miejscu obecnych było dwóch ochotników, którzy byli po spożyciu alkoholu.
Obecnie trwają czynności mające na celu ustalenie okoliczności zdarzenia.
Dodaj komentarz
Komentarze (0)