Zanim pojawi się na niebie pierwsza gwiazdka... Kogo brakuje w waszej szopce, jak w tej w Kłodzku? [AKTUALIZACJA]
Tradycję budowania szopek zawdzięczamy świętemu Franciszkowi z Asyżu, autorowi szopki w Greccio 1223 roku. Czytamy to w portalu opoka.org.pl. Każda w niej postać symbolizuje co innego. Nie wszystkie jeszcze tam są! AKTUALIZACJA. Burmistrz Kłodzka, Michał Piszko, po północy 25 grudnia zamieścił taki wpis: „Teraz można już pokłonić się Dzieciątku”. I takie zdjęcie:
Od XV wieku Matka Boska przedstawiana jest na przykład w jasnoniebieskim bądź niebieskim płaszczu, to kolor firmamentu, wraz z królewską purpurą i bielą, która oznacza czystość. Adorujący Jezusa zwykle mają złożone dłonie... Itd itp. Ale Jezus będzie tam dopiero jutro! Dziś chrześcijanie czekają na niego, jutro – czyli w dzień Bożego Narodzenia – świętują jego przybycie.
Scena narodzin Jezusa „rozgrywa się” w stajence, szopce, chacie góralskiej, grocie skalnej. W tle płoną ogniska pasterskie, pojawia się orszak Mędrców, wielbłądy. Wszystkie postacie są podporządkowane wystrojowi szopki, utrzymanej w stylu, na przykład pastoralnym, antycznym, wschodnim bądź góralskim. I tak właśnie w stylu góralskim raczej – wygląda szopka stojąca przy kłodzkim ratuszu Wystarczy wyobraźnia.
PS A przy okazji obejrzyjcie, jaki zielony zakątek mamy u wejścia do kłodzkiego ratusza.
Przeczytaj komentarze (2)
Komentarze (1)