Pani Krystyna jako pierwsza rowerzystka przejechała przez nowy most w Krosnowicach. Goździków nie dostała [FOTO]
Jest już most tymczasowy w Krosnowicach! Zaczął działać bez żadnej pompy? Jak widać, tak też można. Wicestarosta Piotr Marchewka wraz z podległymi mu służbami przyjechał, zobaczył i... otworzył [o oficjalnej gali pisaliśmy TUTAJ].
Byliśmy w Krosnowicach nad Białą Lądecką 21 stycznia tuż przed godz. 14:00. Chwilę wcześniej Starostwo Powiatowe w Kłodzku informowało: most jest otwarty, a wicestarosta, że prace przy najazdach zostały zakończone, a oznakowanie ustawione.
Zastaliśmy Piotra Marchewkę na miejscu, gdzie wraz z przedstawicielami Zarządu Dróg Powiatowych zlecał wykonawcom drobne poprawki, raczej kosmetyczne. Gdy pani Krystyna wjechała na most, ktoś z tej grupy krzyknął: – A gdzie goździki?!
Te naprawdę się należą i to nie może przede wszystkim pani Krystynie z Krosnowic [pan Marek przeszedł ten most posiłkując się kijkami], ale budowlańcom i wojsku. Na zlecenie powiatu od powodzi postawili już oni cztery przeprawy.
Co dalej z mostem w Krosnowicach? Jak twierdzi wicestarosta Marchewka, Zarząd Dróg Powiatowych zleci przygotowanie projektu dla nowego. Projektowanie potrwa około roku, a może nieco dłużej. Kiedy budowa? „W przyszłości”... [kot]
PS Pytanie do służb powiatowych. Co oznacza znak B-1? Na skrzyżowaniu przy wjeździe na most tymczasowy od strony „Podhalanki” stała po 14:00 taka bariera [zdjęcię powyżej. To jednak drobiazg, którym nikt się nie przejmował. Mamy most!
AKTUALIZACJA. Wicestarosta Piotr Marchewka informuje, że o godz. 14:10, maksymalnie o 14:15, znaku już nie było. Wierzymy.
Przeczytaj komentarze (4)
Komentarze (4)