Wszyscy kochamy Polanicę-Zdrój, prawda?! A za co? Przekonaliśmy się na dorocznym spotkaniu w Teatrze Zdrojowym [FOTO]

29 Zobacz galerię

Niech nam wybaczą Czytelnicy, burmistrz Mateusz Jellin, a nawet zasłużony dla miasta Jan Tyrała, ale w Polanicy-Zdroju najpiękniejsze były i są kobiety, restauracja „Zdrojowa” i... koszule burmistrza stolicy Kaszub.

Polanica-Zdrój nie śpieszy się z organizacją spotkań noworocznych. Tak było i tym razem. W Teatrze Zdrojowym 24 lutego spotkała się jednak śmietanka nie tylko z tego uzdrowiska. Mateusz Jellin pochwalił się sukcesami z roku ubiegłego, planami na ten, życzył nam wszystkiego najlepszego, a wcześniej podziękował tym, którzy przyczyniają się do rozwoju tego pięknego miasta.

Naszą uwagę zwróciły nie tyle nawet inwestycje, których mogłyby pozazdrościć inne samorządy ziemi kłodzkiej, ale konsekwencja, jaka im towarzyszy. „To idzie młodość!” – tak odczytujemy hasło tej ofensywy. Jest już nowe przedszkole i żłobek, spektakularny Park Wodny, a będą stadion,  turystyka aktywna i... lodowisko! Burmistrz ogłosił, że gmina na ten ostatni cel właśnie dostała rządową dotację.

Najtrafniej to chyba podsumował Adam Jaśnikowski, przewodniczący komisji budżetowej Sejmiku Województwa Dolnośląskiego: – Jestem tu nie pierwszy raz i cieszą mnie te liczby. Wicemarszałek Sejmu Monika Wielichowska zwróciła uwagę, że samorząd to nie jest łatwe miejsce, tu problem goni problem, a jak gasi się jeden pożar, wybucha drugi... Mamy jednak wrażenie, że omijają one Polanicę-Zdrój.

Przemawiająca w imieniu senatora Aleksandra Szweda dyrektor jego biura, Iwona Janoszek-Badecka, życzyła, by na zawsze pozostało aktualne hasło: „Wszyscy kochamy Polanicę!”. O czym mówił Mieczysław Gołuński, burmistrz zaprzyjaźnionych Kartuz? Nie mogliśmy się skupić. Znowu w Polanicy-Zdroju podziwialiśmy jego koszulę, połączenie kaszubskiej tradycji i nowoczesności.

Zanim burmistrz Jellin tradycyjnie wyróżnił osoby, które w wyjątkowy sposób przyczyniły się do rozwoju miasta, przedstawił swojego zastępcę, Agnieszkę Pełyńską, która sprawuje urząd od początku roku. A wyróżnieni zostali: Tomasz Zbrug, Wojciech Pukocz, Krystian Mikulec, Marlena Ławniczak, Ryszard Stępień, Mariusz Kopeć, Auto Moto Klub Kłodzko, Leszek Jaśkiewicz i Stanisław Łukaszów.

Nas zwłaszcza ucieszyło docenienie dwóch bardzo młodych łyżwiarek szybkich: Kornelii Woźniak i Amelii Harasiuk. Obie trenują w klubie z sąsiedztwa, czyli UKS Orlica Duszniki-Zdrój, ale są mieszkankami Polanicy-Zdrój i właśnie to uzdrowisko rozsławiają w kraju i na świecie. O sukcesach pierwszej, która w Kanadzie przygotowuje się do mistrzostw świata, pisaliśmy TUTAJ. Amelia też już błyszczy – więcej TUTAJ.

Statuetkę „Polanickiego Niedźwiedzia” otrzymała Halina Bazan, która prowadzi restaurację i kawiarnię „Zdrojowa”. – To bardzo ważna nagroda dla mamy – powiedział syn Mariusz, który wraz z siostrą Sandrą odebrał niedźwiadka. Pani Halinka zaczynała w Schronisku pod Muflonem w Dusznikach-Zdroju. Tam poznała swojego przyszłego męża, Marka, z którym 50 lat temu zaczęła dosmaczać Polanicę-Zdrój.

Kolejną statuetkę otrzymał Dolnośląski Związek Szachowy, a nagrodę odebrał prezes Aleksander Sokólski. Z czym się kojarzy Polanica-Zdrój? Oczywiście poza goframi i niedźwiadkami? Oczywiście z szachami! Od lat staje się ona mekką szachistów z całego świata. Ubiegłoroczna edycja turnieju pamięci wybitnego szachisty, Akiby Rubinsteina, była najsilniejszym turniejem arcymistrzowskim w historii Polski.

Tytuł „Zasłużony dla miasta Polanica-Zdrój” otrzymał Jan Tyrała. To on jako dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Polanicy-Zdroju promował aktywność fizyczną. Kto nie pamięta meczu piłkarskiego oldboyów z Polanicy z „Orłami Górskiego”? „Zasłużony” jest pomysłodawcą i organizatorem Mistrzostw Polski Oldboyów w koszykówce i Alei Gwiazd Koszykówki na polanickim deptaku.

Najważniejsze wyróżnienie – tytuł „Honorowy Obywatel Polanicy-Zdroju” – przyznany został Udo Wolteringowi, prezesowi Stowarzyszenia Przyjaźni Polanica-Telgte. Nagrodę odbierze podczas czerwcowych obchodów 80-lecia nadania praw miejskich uzdrowisku. Wtedy też „Polanickiego Niedźwiedzia” dostanie samo Telgte. Znowu szefowa rady miejskiej Marlena Runiewicz-Wac czytać będzie piękne laudacje! [kot]