Spędził w lesie 3 dni. 75-latka odnalazł leśniczy z psem
Szczęśliwy finał poszukiwań 75-letniego mieszkańca Międzylesia. Józef Popowicz odnalazł się niedaleko miejscowości Lesica. Rodzina zaginionego dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w poszukiwania.
Chorujący na Alzheimera mężczyzna wyszedł z domu w piątek, 18 grudnia ok. godz. 15.20. Przez trzy dni zaginionego szukała rodzina oraz służby mundurowe. W działania włączyli się także okoliczni mieszkańcy. 75-latka odnalazł leśniczy z Nadleśnictwa Międzylesie, który wraz z psem przeszukiwał las.
- Dziadka odnalazł leśniczy z psem, który zauważył go w lesie między miejscowością Lesica a Różanka. Całe szczęście Dziadek wytrwał te 3 noce, teraz jest w szpitalu, gdzie zostanie nawodniony i przebadany. Na święta będzie z nami w domu – cieszy się wnuczek zaginionego - Dziękuję w imieniu swoim oraz całej rodziny wszystkim zaangażowanym w poszukiwania, a było was naprawdę wielu: policji, strażakom, leśnikom, wszystkim zaprzyjaźnionym mediom, mieszkańcom Międzylesia, a przede wszystkim wam, że udostępnialiście wiadomość o zaginięciu dziadka, bo prawie 2500 tys. osób ją udostępniło. Dziękuję za plakatowanie dworców i informowanie kolejnych służb, których nie jestem w stanie już wymienić. Cała Polska była z nami!
Przeczytaj komentarze (5)
Komentarze (5)