Policjanci uratowali 90-letnią, schorowaną kobietę wynosząc ją z płonącego budynku
Przybyli na miejsce pożaru jeszcze przed strażakami. Nie zważając na zagrożenie, wbiegli do płonącego budynku by ratować starszą, schorowaną kobietę, która nie mogła wyjść z mieszkania o własnych siłach. Policjanci z powiatu kłodzkiego w zadymionym wnętrzu znaleźli kobietę leżącą na łóżku. Owinęli ją w koc, wzięli na ręce, a następnie wynieśli na zewnątrz. Ze względu na niską temperaturę na dworze, funkcjonariusze wnieśli kobietę do radiowozu, do czasu przyjazdu karetki pogotowia.
- Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu na terenie gminy Kłodzko późnym wieczorem. Oficer dyżurny został powiadomiony przez mieszkańców o pożarze budynku jednorodzinnego. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce jeszcze przed strażą pożarną, zastali przed posesją rodzinę, która poinformowała, że w budynku przebywa jeszcze jedna osoba, 90-letnia kobieta, która jest schorowana i samodzielnie nie może się poruszać - informuje podinsp. Wioletta Martuszewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku. - Asp. sztab. Paweł Gieraszek oraz asp. Tomasz Sumera, natychmiast wbiegli do pomieszczeń znajdujących się na parterze. W zadymionym wnętrzu zauważyli leżącą na łóżku starszą kobietę, która nie była w stanie się ruszać. Funkcjonariusze owinęli ją w koc, wzięli na ręce, a następnie wynieśli ją na zewnątrz. Ze względu na niska temperaturę na dworze, wnieśli kobietę do radiowozu, do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Po chwili przyjechali strażacy, którzy rozpoczęli akcję gaśniczą.
Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.
Przeczytaj komentarze (4)
Komentarze (4)