Hiena okradła ofiary powodzi! 40-letni recydywista włamał się do zakładu pogrzebowego. Jaka kara mu za to grozi?
40-letni mieszkaniec Kłodzka odpowie za włamanie do zakładu pogrzebowego oraz do dwóch mieszkań. Jego łupem padły osuszacze, elektronarzędzia, ekspres do kawy oraz telewizor. Grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
W ubiegłym miesiącu nieznany sprawca włamał się do zakładu pogrzebowego na terenie Kłodzka, skąd ukradł trzy osuszacze oraz elektronarzędzia. Straty właścicieli wyniosły przeszło 17 tys. złotych. Do tego włamał się do dwóch upatrzonych mieszkaniach i ukradł elektronarzędzia, ekspres do kawy oraz telewizor. Te przedmioty warte były ponad 23 tys. złotych.
Policjanci ustalili, że włamywacz wyłamał zamki w drzwiach i tak dostał się do budynku. Dzięki intensywnym czynnościom operacyjnym funkcjonariusze w ubiegłym tygodniu zatrzymali 40-letniego mieszkańca Kłodzka, który jest podejrzany o trzy kradzieże z włamaniem. Mundurowi odzyskali telewizor o wartości 3 300 złotych, który podejrzany schował w swoim mieszkaniu.
Teraz policjanci prowadzą czynności, których celem jest odzyskanie reszty utraconych przedmiotów. Mężczyzna trafił do aresztu i usłyszał już zarzuty kradzieży z włamaniem oraz uszkodzenia mienia. Okazało się, że 40-latek był już karany za przestępstwa przeciwko mieniu. Teraz odpowiadać będzie w warunkach tzw. recydywy. Grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do lat 15. [-]
Przeczytaj komentarze (6)
Komentarze (6)