Nowy wóz OSP Duszniki-Zdrój nadal nie w remizie. Burmistrz wyjaśnia
Kontrowersje wokół nowego wozu Ochotniczej Straży Pożarnej w Dusznikach-Zdroju. Warty ponad 700 tys. złotych średni samochód ratowniczo-gaśniczy MAN trafił do tutejszej jednostki 28 grudnia. Do tej pory nie jest jednak używany ponieważ nie mieści się w garażu remizy i obecnie jest przechowywany na terenie Dusznickiego Zakładu Komunalnego.
źródło: Facebook RZECZYWISTOŚĆ PO WYBORACH
- Dla mnie jest to przykra sytuacja, że sami strażacy publikują takie zdjęcia. Tyle lat zabiegali o nowy wóz, prosili moich poprzedników, a teraz kiedy się udało jest problem żeby poczekać jeszcze parę tygodni. Szczególnie, że będzie to robione przez firmę JATAX, która obecnie prowadzi prace na terenie Jamrozowej Polany i zgodziła się, że w ramach tej właśnie współpracy wykona przebudowę wjazdu w remizie. Było już spotkanie, na którym uzgodnione zostało jak to ma być zrobione. Ze względu na to, że jest to budynek zabytkowy firma chciała otrzymać opinię konserwatora zabytków. Prace nie naruszają jednak konstrukcji i dlatego nie występowaliśmy wcześniej o wydanie takiej opinii. Obecnie już ją posiadamy, konserwator wyraził zgodę i potraktował to jako remont – mówi Piotr Lewandowski, burmistrz Dusznik-Zdroju. - Obecnie walczymy o Mistrzostwa Europy i jak tylko skończymy prace na Jamrozowej Polanie, zaczniemy przebudowę wjazdu do remizy. Szef firmy „Jatax” zadeklarował, że zrobią to do końca przyszłego tygodnia – dodaje.
Do tematu będziemy wracać.
Przeczytaj komentarze (39)
Komentarze (39)
8aY