Tragiczny wypadek w Piławie Dolnej
9 listopada w Piławie Dolnej około godziny 5.15 samochód opel astra (na kłodzkich numerach rejestracyjnych), w którym znajdowało się 5 osób uderzył w przydrożne drzewo. W wyniku zdarzenia śmierć poniosła 24-letnia mieszkanka powiatu kłodzkiego. Na miejscu pracowały trzy zastępy straży pożarnej, policja i zespoły ratownictwa medycznego.
- 9 listopada o godzinie 5.15 w Piławie Dolnej na wysokości ul. Głównej 38 doszło do wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Jak ustalili dzierżoniowscy policjanci, 30-letnia mieszkanka Nowej Rudy kierując samochodem opel astra, jadąc z Dzierżoniowa w kierunku Ząbkowic Śląskich, straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w przydrożne drzewo. W samochodzie jechało 5 osób. Na miejscu zginęła 24-letnia pasażerka, która siedziała z tyłu pojazdu, była mieszkanką powiatu kłodzkiego. Dwie osoby w stanie ciężkim zostały przewiezione do szpitala tj. 29-letnia mieszkanka gminy Nowa Ruda i 29-letni mieszkaniec Piławy Górnej. Kierująca pojazdem doznała ogólnych potłuczeń. Była trzeźwa. Utrudnienia w miejscu zdarzenia trwały cztery godziny. Policjanci kierowali ruchem wahadłowo. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Dzierżoniowie - poinformował Doba.pl podinsp. Mariusz Furgała z Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie.
- 9 listopada o godzinie 5.23 dyżurny stanowiska kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Dzierżoniowie otrzymał wiadomość o zdarzeniu drogowym w Piławie Dolnej na ulicy Głównej. Na miejsce zadysponował trzy zastępy z Krajowego Rejestru Ratowniczo-Gaśniczego tj. dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej i zastęp z Ochotniczej Straży Pożarnej w Bielawie. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że doszło nieszczęśliwego wypadku samochodu osobowego marki Opel Astra, w którym podróżowało 5 osób. Nasze działania polegały na dokonaniu dostępu za pomocą urządzeń hydraulicznych do dwóch osób znajdujących się w tylnej części pojazdu. W trakcie naszych działań lekarz pogotowia ratunkowego stwierdził zgon u jednej osoby. Poszkodowanych zespoły ratownictwa medycznego przetransportowały do szpitala. Dalsze czynności straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia - powiedział Doba.pl mł. kpt. Bartłomiej Zarzycki, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Dzierżoniowie.
Foto.: Wojciech Bolesta - Doba.pl
Komentarze (13)