Nie udało się wygrać walki o życie skrajnie zagłodzonego psa z Jugowa
Pomimo ogromnych wysiłków podjętych przez weterynarzy oraz inspektorów Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt nie udało się uratować skrajnie zagłodzonego psa z Jugowa.
- Wielodniowa walka lekarzy z Przychodnia Weterynaryjna VETKA okazała się bezskuteczna wobec rażących zaniedbań opiekuńczych, których dopuścili się pseudowłaściciele psa. Na dwa dni przed śmiercią stan zwierzęcia zaczął się pogarszać, jednak nadal mieliśmy nadzieję, że wyjdzie z tego - informują inspektorzy DIOZ. - Głód spowodował u niego niemalże całkowity zanik mięśni, organizm „sam się trawił”, a to skutkowało niewydolnością wielonarządową. Ares był owczarkiem niemieckim, którego waga powinna wynosić około 40 kg - gdy go zabraliśmy ważył niecałe 17 kg.
O interwencji w Jugowie pisaliśmy tutaj:
Skrajnie zagłodzili psa. DIOZ: "Policja nie stwierdziła nieprawidłowości"[Foto, Wideo]
Przeczytaj komentarze (28)
Komentarze (28)
............ ..........................
........................................