ZŁE WIEŚCI: Droga Stu Zakrętów do Karłowa będzie zamknięta co najmniej do końca wakacji. Zobacz zniszczenia, jakie zrobiła tam natura
Wiemy, jak długo potrwają prace remontowe na słynnej Drodze Stu Zakrętów. Naruszony został tam mur oporowy [w galerii zdjęć można obejrzeć, jak poważne są to zniszczenia]. Droga wojewódzka 387 „w trybie awaryjnym” została 23 lutego zamknięta na odcinku do Karłowa. Dolnośląska Służba Dróg i Kolei we Wrocławiu poinformowała portal doba.pl, co teraz będzie. Trzeba będzie wykazać się dużą cierpliwością...
Do uszkodzenia muru oporowego i osunięcia się nasypu doszło już na początku stycznia – poinformowano nas w imieniu Leszka Locha, dyrektora naczelnego Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei. Stać się tak miało wskutek oddziaływania w tym miejscu sił natury [specyfika terenu górskiego]. Ze względów bezpieczeństwa wprowadzony został ruch wahadłowy z ograniczeniem prędkości. Uszkodzenia są znaczące, dlatego konieczne jest wykonanie tu gruntownego remontu.
„Od razu zleciliśmy wykonanie Planu Funkcjonalno-Użytkowego, który ma być gotowy do końca bieżącego miesiąca. W toku są również badania geologiczne, które mają dać nam wiedzę m.in. jak w tej chwili wygląda struktura zbocza, jak ułożyły się cieki wodne i w jakim stanie jest konstrukcja drogi. Wyniki badań pozwolą wykonać projekt techniczny, zapewniający trwałość prac remontowych” – czytamy w stanowisku DSKiK.
Z chwilą otrzymania analizy geologicznej ogłoszony zostanie przetarg w formule „zaprojektuj i wybuduj”. „Bez kompletu analiz nie jesteśmy w stanie precyzyjnie podać terminu rozpoczęcia prac remontowych. Na dziś szacujemy, że rozpoczną się one na przełomie II/III kwartału tego roku i potrwają do IV kwartału. Jeśli jednak okaże się, że zakres niezbędnych prac remontowych jest większy niż dziś przewidujemy, terminy te mogą ulec zmianie” – DSKiK kończy konkretnie, ale mało optymistycznie...
Do czasu wykonania remontu mieszkańcy będą musieli zatem poruszać się objazdem. „W obecnej sytuacji dopuszczenie tu ruchu nawet w formule wahadłowej jest dla nas nie do przyjęcia z uwagi na potencjalne zagrożenie bezpieczeństwa użytkowników drogi” – rozwiewa nadzieję na jakiś kompromis DSKiK we Wrocławiu. [kot]
Zdjęcia: Dolnośląska Służba Dróg i Kolei we Wrocławiu.
Przeczytaj komentarze (34)
Komentarze (34)