INTERWENCJA. W Kudowie-Zdroju rozpoczął się remont ulicy. Czy skończy się zanim tamtejsi przedsiębiorcy zbankrutują?
„Szanowni Klienci, w związku z nierozważnymi działaniami Urzędu Miasta w Kudowie-Zdroju (…) warsztat pozostaje nieczynny do odwołania” – poinformował Jakub Spendowski, właściciel warsztatu samochodowego, który został odcięty od świata. Ma to związek z wyczekiwanym remontem ulicy Słone. „Dziękujemy za wyrozumiałość” – napisali urzędnicy na Facebooku i dodali emotikon: uśmieszek.
Panu Jakubowi do śmiechu jednak nie jest. Urząd Miasta w Kudowie-Zdroju 2 stycznia informował, że od następnego dnia wykonywane będą roboty budowlane na ulicy Słone / Nad Potokiem. I zapewnił: „Na czas prowadzenia robót droga na tym odcinku będzie tymczasowo zamknięta i wprowadzona zostanie tymczasowa organizacja ruchu”. Miał być też ustalony objazd dla samochodów. Miał, ale nie został!
– Klienci rezygnują z moich usług. Mam też naprawiony samochód, ale klient nie może go odebrać, bo nie ma jak wyjechać z warsztatu – mówi nam Jakub Spendowski. Zapewnia też, że wskazał urzędnikom możliwość poprowadzenia zastępczego dojazdu do miejsca, w którym wykonuje swoje usługi. Jak twierdzi, jego wykonanie zajęłoby 2-3 godziny. Minęło kilka dni i nic. A warsztat traci klientów.
Czy zawsze już tak musi być, że liczą się tylko wykonawcy, a nie osoby, które zarabiają na chleb i płacą z tego także lokalne podatki? To już któryś przypadek tak prowadzonej inwestycji samorządowej w naszej okolicy. Będziemy pytać urzędników, czy tych robót nie można było lepiej przygotować. I pytanie: jak mają tamtędy przejechać straż pożarna czy pogotowie ratunkowe, gdyby – odpukać! – była tak potrzeba? [kot]
Z OSTATNIEJ CHWILI. Wykonawca zaczął zasypywać przekop ulicy. Czy oznacza to, że ktoś poszedł po rozum do głowy? Ale dziura została...
Komentarze (19)