Protest rolników. W Kłodzku zostawili trumnę, w Szalejowie i Kudowie blokowali ruch, w Międzylesiu ich kolumna trąbiła

4 Zobacz galerię

We wtorek, 20 lutego, od godz. 10:00 na terenie powiatu kłodzkiego, w związku z ogólnopolskim protestem rolników, były spore utrudnienia w ruchu na drogach. W naszym powiecie kolumn ciągniki blokowały DK8 i DK33. Powtarzamy: nie złorzeczmy na rolników bez poznania ich racji.

Dlaczego rolnicy protestują? Tłumaczy Jacek Hecht, radny powiatu kłodzkiego i sam rolnik. – Nasz protest nie jest skierowany przeciwko komukolwiek – mówi. Obejrzyjcie krótki filmik:

Według informacji policji protesty były w tych oto miejscach:
• w Szalejowie Górnym na DK8 przy przejściu dla pieszych, od godz. 10:00 do 20:00 [według planów], zgłoszono udział 100 ciągników! Tu rolnicy przyjechali m.in. z Kłodzka, gdzie zostawili trumnę rolnictwa... Nie tylko spowalniani ruch jadąc w kolumnie, ale także przechodząc grupą po „zebrze”;

• w Kudowie-Zdroju na DK8 przy przejściu granicznym, od godz. 12:00 do 20:00 [według planów], zgłoszono udział 20 ciągników. Tu były chyba największe korki. Rolnicy tamowali dojazd do i od granicy przechodząc po przejściu dla pieszych;

• od przejścia granicznego w miejscowości Boboszów na DK33 do ronda w Domaszkowie, od godz. 10:00 do 13:00, zgłoszono udział 20 ciągników. Tu kolumny ciągników i biorących udział w proteście aut osobowych tak spowalniały ruch, że droga od stacji Orlenu przez Międzylesie zajmowała nawet 50 minut, a nawet godzinę.

Przejeżdżając przez Międzylesie pojazdy protestujących włączały klaksony, co w tym małym miasteczku powodowało niesamowity harmider. W kolumnie było też np. hasło „Myśliwi razem z rolnikami”. Wydaje się, że rolnicy, mimo uciążliwości, jakie powodują ich protesty,  cieszą się poparciem wielu grup. Jak długo jednak? To z pewnością nie była ich ostatnia taka akcja. [kot]