Temat rzeka... Trwa remont koryta Nysy Kłodzkiej i wywołuje coraz mniej dyskusji. Bezpieczeństwo jest najważniejsze
Ciąg dalszy remontu koryta Nysy Kłodzkiej w starej części miasta. „Bezpieczeństwo jest najważniejsze” – podkreśla burmistrz Michał Piszko. Rozpoznajecie piękne obiekty, które widać w tle na zdjęciach?
W tej chwili prace prowadzone są m.in. na tyłach ulicy Braci Gierymskich i w okolicach mostu na ulicy Jana Matejki. Utyskiwaliśmy kiedyś, że mury odetną miasto od rzeki. Rzeczywiście jednak, akurat w tym miejscu nie ma chyba czego żałować.
„Proszę zwrócić uwagę, że mur oporowy do połowy był zasypany materiałem naniesionym przez rzeką. To musiało mieć bardzo duży wpływ na przepustowość koryta rzeki” – przekazuje burmistrz Piszko. Dodaje też, że żelbetowe mury będą obłożone kamieniem.
Dzięki temu lepiej mają wkomponować się w krajobraz, a będą podobnej wysokości, jak po przeciwnej stronie. Zresztą staromiejski brzeg Nysy Kłodzkiej w tym miejscu pozostanie zapleczem i może się uda tam zrobić porządny parking.
Nie wszyscy pamiętają, ale wielka powódź z lipca 1997 roku, zwana powodzią tysiąclecia, zniszczyła w Kłodzku wszystko, co znajdowała się na jej drodze. Nikt nie był przygotowany na katastrofę i nie potrafił jej zapobiec. Teraz mądry Polak PRZED szkodą? [-]
Przeczytaj komentarze (3)
Komentarze (3)