Dożynki w Szalejowie Dolnym. Gmina wiejska Kłodzko ma ambitne sołtyski i mieszkańców, którzy szanują chleb [FILM]

poniedziałek, 26.8.2024 18:25 4345 3

„Jaki świat mały, wioski się tu spotkały” – wyśpiewały w Szalejowie Dolnym mieszkanki tej wsi ze sceny, której nie powstydziłyby się największe festiwale. Dożynki Gminy Kłodzko, wielkiej prawdziwie wiejskiej gminy w naszym powiecie, to musi być wydarzenie. Tak też było w niedzielę, 25 sierpnia. Zobaczcie tylko, ile trwał przemarsz korowodu spod kościoła pw. świętych Szymona i Tadeusza na szalejowski stadion.

Wójt Zbigniew Tur, który przyjął piękny bochen z rąk dożynkowych  starostów Joanny Siłkowskiej i Pawła Kudlaka, a z wdziękiem asystowali im Joanna Trzcińska i Bartłomiej Kozłowski, zanim ucałował z szacunkiem chleb, usłyszał jeszcze: „A wójt Zbigniew nie tylko hojny, ale i przystojny...”. Prawdziwą gospodynią była tu jednak sołtyska Joanna Wieloch, która została ogłoszona „Sołtysem Roku 2024” gminy wiejskiej Kłodzko. – Bardzo chciałam, żebyście państwo przyjechali i zobaczyli, jaka to piękna wieś... – powitała gości. Gdyby tylko nie te drogi...

Oficjalnie dożynki rozpoczął hymn państwowy, a zaraz po nim „Rota”, czyli hymn ruchu ludowego, wszak gminą rządzi Polskie Stronnictwo Ludowe. I wójt nie ograniczył się jedynie do kilku ciepłych i okrągłych pozdrowień dla rolników, pszczelarzy, ogrodników czy sadowników. – Dzisiaj jest wasz dzień – zaczął co prawda, ale potem mówił, co ich wszystkich boli. Choćby to, że ceny w skupie są niższe niż przed rokiem, a koszty wyższe. I zaapelował do rządzących: – Zajmijcie się sprawami rolników! A straty, które powodują ataki wilków? O tym też mówił.

Nas zaskoczył tym, że choć cierpko wyraził się o „Europejskim Zielonym Ładzie”, to zwrócił uwagę rolnikom na ich odpowiedzialność za ziemię, którą uprawiają. – Powinniśmy dążyć do harmonii z naturą – mówił. Dodał też, że w Gminie Kłodzko jesteśmy dumni z pszczelarzy, którzy są szerzej niedoceniani. Od pewnego czasu rolnicy mają też nowe problemy. Na tereny wiejskie sprowadzają się dotychczasowi mieszkańcy miast i... uprawy czy hodowla im przeszkadzają! – Proszę o refleksję tych, którzy nie doceniają pracy rolników, a wśród nich mieszkają – mówił.

Potem już było tylko hojnie... Tytuł „Gospodarstwa Roku Gminy Kłodzko 2024” otrzymało to prowadzone przez Michała Kwiatkowskiego z Roszyc, który gospodaruje przy użyciu nowoczesnych metod i sprzętu. Inwestuje w nowoczesny park maszynowy i chętnie dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniem. Pan Michał pytany, co zrobi z nagrodą pieniężną – bodajże 2 tys. złotych – odparł, że przekaże ją na doposażenie przedszkola w Szalejowie. Jego piękna żona przyjęła to z uśmiechem, a rezolutnemu synowi wystarczyła duma z pucharu, który otrzymał tato.

Konkurs „Piękna i aktywna wieś Gminy Kłodzko” wygrały wielkie Krosnowice, których sołtysem jest... oczywiście, że kobieta. Jakże Urszula Borkowska potrafi się cieszyć z nagrody! To 5 tys. złotych, które zostaną przeznaczone na to, żeby ta wieś była jeszcze piękniejsza. Kolejne miejsca zajęły Jaszkowa Dolna, Marcinów, Żelazno, Ołdrzychowice Kłodzkie, Stary Wielisław, Młynów, Szalejów Dolny, Jaszkowa Górna i Bierkowice. Wyróżnienia trafiły do Wilczej i Podzamku. A w gminie jest aż 35 sołectw. Uwierzcie, że żadne nie jest zapuszczone!

Jurorzy zdecydowali, że najpiękniejszy wieniec dożynkowy przygotowali mieszkańcy Szalejowa Dolnego, chleb – z Młynowa, a najładniej w korowodzie zaprezentowały się Ołdrzychowice Kłodzkie. Nas zwłaszcza zafrapowały chleby. Nie dość, że piękne, to jeszcze jakie smaczne! Zastępca wójta Urszula Panterałka zdradziła nam, że w tym roku zabroniła gospodyniom kupować „gotowce”! Efekt był piorunujący. Ale także ten „od Macheli” był wyborny. Wiemy, bo wszystkie bochny po konkursie i – ucałowaniu przez wójta – poszły pod nóż.

Politycy nie zepsuli święta. Wicemarszałek Sejmu Monika Wielichowska podziękowała rolnikom za ciężką pracę, senator Aleksander Szwed tradycyjnie miał asa, czyli krótki list od prezydenta Andrzeja Dudy, wicestarosta kłodzki Piotr Marchewka dorzucił swoje z szacunkiem. Zaprzyjaźnieni samorządowcy z gminy Rytro w powiecie nowosądeckim przechadzali się tylko oprowadzani przez przewodniczącego rady Ryszarda Jastrzębskiego. Całość prowadziła profesjonalnie i uroczo zarazem Ewelina Ptak, członek Zarządu Powiatu Kłodzkiego.

Dla porządku, bo mogło to umknąć Państwa uwadze... 14 osobom wręczone zostały odznaczenia „Zasłużony dla Rolnictwa”. Byli to: Maciej Bernagiewicz, Tomasz Midura, Andrzej Żółtański, Grzegorz Gredys, Zbigniew Pajączkowski, Damian Prychidny, Magdalena Sienkiewicz, Stanisław Franczak, Paweł Kudlak, Wiesław Sypek, Szczepan Makiej, Czesław Skuciński, Maria Koh i Anna Słabicka. O imprezie tej można pisać niemal bez końca, bo sama lista wykonawców jest niezwykle długa. I wszyscy się chyba dobrze bawili! Jakie jest Wasze zdanie? [kot]

PS Z jednej strony nasze wsie się zmieniają, coraz więcej tam sołtysek, a w konkursie „Piękna i aktywna wieś Gminy Kłodzko” wśród dyplomów dla 10 sołectw, 6 reprezentowały właśnie panie. Nowoczesność [i normalność] już tam rządzą. Z drugiej strony przynajmniej niektórzy pamiętają o powszechnym kiedyś geście. Rafał Jurak z Jaszkowej Dolnej zanim zaczął kroić chleb, a szło mu to nadzwyczaj sprawnie, najpierw wykonał nożem na bochnie znak krzyża. Imponujące, prawda?

Przeczytaj komentarze (3)

Komentarze (2)

DKL81 wtorek, 27.08.2024 07:40
Piękne święto...obsada polityczna jak przed wyborami parlamentarnymi. Dobrze, że nie...
real wtorek, 27.08.2024 11:12
no nie jest to to samo co pisowskie pikniki za pieniądze podatników ale dobre i to