Borys „załatwił” Stójków! Wiadomo, że to on stoi za pomysłem budowy suchego zbiornika między Stroniem a Lądkiem

czwartek, 13.3.2025 02:33 7107 18

Oto nowy wróg publiczny numer jeden: Borysław Zatoka, były radny powiatowy. Zdetonował bombę w Lądku-Zdroju na samym końcu spotkania z Wodami Polskimi, choć lont tlił się już wcześniej. To on wymyślił, by wysiedlić wieś Stójków pod suchy zbiornik! Został zdemaskowany w środę, 12 marca. Wariat?! Dla nas to bohater. I – co nie jest absolutnie obelgą – współczesny pozytywista.

Kto jest ważniejszy: około 100 mieszkańców Stójkowa czy kilka tysięcy, prawie 5, mieszkańców Lądka-Zdroju? Trudna odpowiedź... Mieszkańcy maleńkiego Stójkowa zostali ciężko doświadczeni przez wrześniową powódź. A ci z Lądka-Zdroju? Wszyscy wiedzą, że nie mniej, ale jest ich więcej i – podobnie jak stójkowianie – nie pierwszy, ale oby ostatni raz. Borysław Zatoka odważył się, by zaproponować rozwiązanie.

Nie było to paplanie, jakiego wiele słyszymy na spotkaniach poświęconych „Programowi redukcji ryzyka powodziowego w zlewni Nysy Kłodzkiej” prezentowanemu przez Wody Polskie. Opisywaliśmy to nie raz. Dotąd na ziemi kłodzkiej znaliśmy się na piłce nożnej, medycynie i wszystkim, czym się nie zajmujemy. Teraz okazało się, że najlepiej wiemy, jak zapobiec powodziom. Czy Borysław Zatoka nie jest taki sam?

Po pierwsze, wpadł na pomysł nie 5 minut przed spotkaniem, ale jeszcze w listopadzie. Po drugie, znalazł sojuszników, którzy nie tylko go wsparli, ale i zweryfikowali jego koncepcję. Pierwszym był autorytet w naszej okolicy, czyli prof. Wojciech Ciężkowski, lądczanin, naukowiec z Politechniki Wrocławskiej. Drugim dr Krzysztof Radzicki z Politechniki Krakowskiej, ekspert od „budowli piętrzących”. Obaj byli na spotkaniu.

Zainteresował tematem prof. Janusza Zaleskiego, który jest szefem projektu mającego przygotować program „redukcji ryzyka powodziowego”, a ten przekazał go swoim współpracownikom. I... pomysł Borysława Zatoki pojawił się w opracowaniu Wód Polskich. Dlaczego nazywamy autora bohaterem? Bo zamiast – tak „po naszemu” – usiąść i narzekać, czekać, aż manna z nieba zacznie nam spadać, zaczął pracować głową.

Czy to dobry pomysł? W skrócie polega on na tym, by sztolnią przeprowadzić nadmiar wody z Białej Lądeckiej ze Starego Gierałtowa do Stójkowa, omijając tym samym zalanie Stronia Śląskiego, wybudować suchy zbiornik w Stójkowie, co – przy licznych kłopotach: koniecznością przekonania mieszkańców i znalezienia im godnego miejsca do życia, wymyślenia, co z koleją i DW392 – ratować będzie Lądek-Zdrój.

Tak Borys „załatwił” Stójków, jak określił to Andrzej Dylewski z Radochowa, gdzie w jednym z wariantów też miałby powstać suchy zbiornik, a wieś to pod względem ludności podobna do Stójkowa. Dlaczego zatem wybrać Stójków? Bo zbiornik tam ratuje Lądek-Zdrój. – A dlaczego my mamy być zmasakrowani, skoro Stójków się nie zgadza? – takie pytanie, zdaniem prof. Wojciecha Ciężkowskiego, mogą stawiać lądczanie.

Kto podejmie decyzję, czy pomysł będzie realizowany? Wiceprezes Wód Polskich Mateusz Balcerowicz powtórzył w Lądku-Zdroju, że do końca marca będą zbierane uwagi, w kwietniu odbędzie się kolejna tura spotkań informacyjnych, po których jego instytucja przekaże rekomendacje rządzącym. Jeśli ci je zaakceptują, do końca 2026 roku powinien powstać projekt, a – po uzyskaniu finansowania – w 2027 roku ruszy budowa.

– Moją intencją jest poszukiwania takiego rozwiązania, które będzie ratować Lądek – nie kryje Borysław Zatoka. Bo to Lądek-Zdrój, stare i piękne uzdrowisko, jeśli nie będzie w takim stopniu jak teraz zagrożone powodzią, stanie się centrum przyciągającym w nasze strony turystów. Bez Lądka nie będziemy się rozwijać, to pewne. – Nie zostaniecie sami – Zatoka zapewnia mieszkańców Stójkowa. Co oni na to? Nie ufają.

– Stoimy za naszymi mieszkańcami – deklarował rozpoczynając spotkanie burmistrz Tomasz Nowicki. W imieniu swoim i radnych. Trudno jednak długo siedzieć okrakiem na barykadzie. Burmistrz mówił też, całkiem słusznie, że w związku z planami budowy suchych zbiorników inaczej wygląda perspektywa mieszkańców Kłodzka: – Tak, budujcie, to nas obroni, inaczej nasza: – Nas to dotyka bezpośrednio. Ale trzeba wybrać.

Na razie można przyznać, że nasi samorządowcy się uczą. Pierwsza część spotkania z Wodami Polskimi była czytelna chyba dla wszystkich, bo zebrali pytania od mieszkańców, a potem – w ich imieniu – zadawał je przewodniczący rady miejskiej Sebastian Łukasiewicz. Krótkie pytania, krótkie odpowiedzi. – Które domy w Stójkowie zostaną wysiedlone? – Na razie lokalizacja zbiorników jest bardzo orientacyjna. I następne...

Potem było gorzej, co nie znaczy, że nieważnie. Maria Łukaszewska z lądeckiego pensjonatu Willa Marianna, mówiła: – Jesteśmy pogodzeni z tym, że będziemy się musieli wyprowadzić. Popieramy zbiorniki, bo Polska już więcej nas nie będzie ratować... I spytała prof. Zaleskiego: – Odbudowywałby się pan na naszym miejscu, wieszał firanki czy wynajął mieszkanie? Ten odparł: – Odbudowywałbym! Trzeba jakoś żyć.

Inna pani zwróciła uwagę, że jedną z najtrudniejszych kwestii jest stan zawieszenia. Święte słowa! Wspomniany już mieszkaniec Radochowa mówił: – Niech mnie wysiedlą, mam dość, zalało mnie już trzy razy! No ale Borys „załatwił” Stójków, a nie Radochów... A co będzie z tymi, którzy nie będą chcieli opuścić swoich domów? – Dotąd nikogo siłą nie wyprowadzaliśmy. W Raciborzu czekaliśmy 7 lat – odpowiedział prof. Zaleski.

Ważne pytanie Wodom Polskim zadała Paulina Bagińska, której chyba nikomu nie trzeba przedstawiać: – Skąd państwo będziecie widzieli, jaki jest wynik konsultacji społecznych? Odpowiedział wiceprezes Mateusz Balcerowicz: – Wyniki konsultacji nigdy nie są „mierzalne”. Nie będzie żadnego głosowania. Rekomendacje zostaną przedstawiane decydentom. Warto o tym pamiętać. Po coś mamy przecież rząd. [kot]

Zdjęcia: Bogumiła Mikita-Gułaj i doba.pl

Przeczytaj komentarze (18)

Komentarze (18)

a ja piątek, 14.03.2025 00:33
rozumiem mieszkańców Stójkowa, zwłaszcza tych, których posesje są poza terenem...
Remik piątek, 14.03.2025 23:51
Co za brednie, przecież wysiedlani dostają dobre pieniądze za pozostawione...
ale poziom dyskusji wczoraj, 12 godz temu
leki się pomyliły?
wczoraj, 22 godz temu
Pisowiec tuman musi straszyć ludzi. Taka jego rola. Destabilizacja społeczeństwa...
Nie damy się. Stójków najważniej wczoraj, 15 godz temu
Pozwólcie nam na przeżycie kolejnej powodzi w Stójkowie bo...
a ja wczoraj, 12 godz temu
weź człowieku przeczytaj jeszcze raz, to co skomentowałeś. Część...
Zmorek wczoraj, 12 godz temu
teraz zostaniesz wrogiem nr 1. Wieśniaki i tak nigdy...
My tak chcemy wczoraj, 15 godz temu
Do trzech razy sztuka. Nie pozwolimy na zbiornik w Stójkowie. Po trzeciej powodzi się zastanowimy. Teraz wysiedlcie mieszkańców Kłodzka , Wrocławia i tych wszystkich którzy mieszkają nad Odrą aż po Szczecin.
Bolo wczoraj, 18 godz temu
Pogadali, pogadali, a tu piątek już. Czas kapcie założyć, żona...
Realista piątek, 14.03.2025 17:41
Doba pierze wam mózgi że są pieniądze na remont po...
Realista czwartek, 13.03.2025 16:51
Jak ktoś określił wyborców koalicji rządzącej 13tego grudnia -mają mózg...
ks. Jakub czwartek, 13.03.2025 21:41
Realista, a pite było?
Realista piątek, 14.03.2025 17:28
Poczekamy,zobaczymy,albo i nie zobaczymy. Żyjecie w szklanej bańce tvnu i...
bicie piany . piątek, 14.03.2025 10:44
Nie bełkocz
bicie piany . piątek, 14.03.2025 10:45
Odrealniony nie bij piany
Bartek. piątek, 14.03.2025 16:45
Lepiej blokować budowę suchych zbiorników , a później w...
Metrolog czwartek, 13.03.2025 22:08
Była Wojewodzia albi pelomocnik Leszczyński? Czy to nie medialnej i...
czwartek, 13.03.2025 12:29
Zdążą go wybudować do września 2025 bo cos czuje ze...