Wizyta płka Władysława Gawdyna
W Zakładzie Karnym w Kłodzku gościł pułkownik Władysław Gawdyn, odznaczony m.in. Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Kierownictwo Zakładu Karnego w Kłodzku gościło niecodziennego gościa - płka Władysława Gawdyna. Gość był niegdyś więźniem tejże jednostki i jednocześnie inicjatorem ucieczki z niej kilkudziesięcioosobowej grupy żołnierzy Stowarzyszenia Wolność i Niezawisłość (WiN), sprzed 72 lat. Pułkownikowi towarzyszyli adiutant Dariusz Myczkowski oraz Irena Myczkowska i Dariusz Giemza.
- W oparciu o informacje dostępne w Biuletynie Informacyjnym TMLiKP-W warto przypomnieć, że po II wojnie światowej Władysławowi Gawdynowi powierzono, obok zadania ochrony granic, obowiązki pełnomocnika do spraw zabezpieczenia mienia poniemieckiego. W Szczytnej, w trakcie obrony polskich mieszkańców i ich dobytku, dochodzi do wymiany ognia i ginie jeden z żołdaków sowieckich. Władysław Gawdyn zostaje aresztowany. Dywizyjny Sąd Wojenny w Kłodzku, pod przewodnictwem oficera sowieckiego, praktycznie bez śledztwa wydaje wyrok: kara śmierci. W wyniku starań polskiego dowództwa wyrok został zamieniony na dziesięcioletnie więzienie. Wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 10 grudnia 1993 roku Władysław Gawdyn zostaje uniewinniony od popełnienia wszystkich przypisanych mu przestępstw - informuje mł. chor. Edmund Hajdyła z Zakładu Karnego w Kłodzku.
Warto wskazać, że za wybitne osiągnięcia w pracy zawodowej i w działalności społecznej pułkownik otrzymał liczne odznaczenia i wyróżnienia, wśród nich m.in.: Krzyż Komandorski OOP, Krzyż Kawalerski OOP, Krzyż Walecznych, Czeski Krzyż Walecznych, Krzyż Pamięci Września 1939 (Londyn), Krzyż II Obrony Lwowa, Krzyż "Semper Fidelis"; posiada również odznaki Zasłużonego dla Opolszczyzny i Zasłużonego dla Miasta Opola, a także szereg odznak branżowych, regionalnych i sportowych.
tekst: mł. chor. Edmund Hajdyła
zdjęcia: kpt. Radosław Majewski
Komentarze (9)
Olka? Się odmienia?