66-latka przywłaszczyła znaleziony portfel
Za przywłaszczenie znalezionego portfela z pieniędzmi i dokumentami odpowie 66-letnia mieszkanka Kłodzka. Kobieta znalazła pozostawiony portfel i go zatrzymała. Teraz za swoje postępowanie odpowie karnie.
- Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku ustalili kobietę, podejrzaną o przywłaszczenie portfela z dokumentami, i pieniędzmi. Podejrzana to 66-letnia mieszkanka Kłodzka, która usłyszała już zarzut przestępstwa. Jak ustalili policjanci, zajmujący się tą sprawą, portfel należał do kobiety, która pozostawiła go w październiku br. na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kłodzku. Podejrzana postanowiła skorzystać z okazji i zabrać pozostawiony przez roztargnioną mieszkankę Kłodzka portfel z dokumentami i około 2 000 zł. 66-latka zamiast zgłosić ten fakt w jednostce policji lub oddać portfel do biura rzeczy znalezionych, postanowiła zachować go dla siebie. Kobieta wyrzuciła dokumenty do rzeki, a portfel użytkowała. Funkcjonariusze odzyskali 1100 zł, bo pozostałą część pieniędzy wydała. - informuje podinsp. Wioletta Martuszewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku.
66-letnia kobieta usłyszała zarzut przywłaszczenia rzeczy znalezionej, a portfel z pieniędzmi wrócił do właścicielki.
Przypomnijmy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, każdą znalezioną rzecz należy oddać właścicielowi ewentualnie przekazać ją do Biura Rzeczy Znalezionych lub do jednostki Policji. Zatrzymując znalezioną rzecz, osoba taka naraża się na odpowiedzialność karną.
Pamiętajmy, że przywłaszczenie cudzego mienia uzyskanego w dowolny sposób - nawet przez znalezienie – według Kodeksu karnego jest przestępstwem. W myśl art. 284 kodeksu karnego każdemu kto przywłaszcza rzecz znalezioną grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 3 lat.
Komentarze (4)
prawdziwy złodziej nie dałby sie złapać.
i napewno łupu nie trzymałby przy sobie.
i miałby na tyle tupetu aby nie zostawiać swego zapachu na dokumentach które odłożyłby w widoczne miejsce aby chociaż one miały szanse wrócić do właściciela. bo po co mu one? jako dowód winy? Heh