Spotkaliście już Czesława Mozila w pociągu Kolei Dolnośląskich? Ciężkie czasy przyszły na celebrytów... [FILM]
Najpierw Krzysztof Ziemiec, który był gwiazdą TVP, a dziś maluje ściany w Irlandii, teraz do roboty zabrał się Czesław Mozil?! Tak dobrze nie jest... Znanego i cenionego artystę do współpracy zaprosiły bowiem władze Kolei Dolnośląskich. I nie po to, żeby „stukał w koła” pociągów czy sprawdzał w nich bilety.
Ciekawe jak na to zareagują pasażerowie Kolei Dolnośląskich... Czesław Mozil nagrał o nich piosenkę. – Mam szajbę na punkcie kolei i nie ma już dla mnie nadziei – tak właśnie śpiewa. „Pomysł przeszedł najśmielsze oczekiwania” – oceniają z kolei efekt sami kolejarze. Przynajmniej ci z władz KD. I pytają, czy piosenka „Koleje ludzkich losów” okaże się hitem? Posłuchajcie i sami oceńcie:
Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich, twierdzi, że to świetna promocja „nie tylko samej kolei i naszej spółki, ale również Dolnego Śląska”. Bartłomiej Rodak, rzecznik prasowy Kolei Dolnośląskich, ma nadzieję, że piosenka stanie się równie znanym szlagierem, co „Jedzie pociąg z daleka” Ryszarda Rynkowskiego czy „Wsiąść do pociągu byle jakiego” Maryli Rodowicz.
– Bardzo się cieszę z tej współpracy i myślę, że wszystkim naszym podróżnym ten nowy kolejowy song przypadnie do gustu – mówi Bartłomiej Rodak. Nam już się szczególnie podoba jego jedna fraza: „Jak żonę zapoznam, to tylko w podróży”. A Wam co się wydarzyło „w podróży” z Kolejami Dolnośląskimi, o czym chcielibyście nam opowiedzieć? [kot]
Komentarze (2)