Myśliwi ruszyli na pomoc powodzianom w Gminie Kłodzko. Co z tego wyszło? Pani Władysława i jej córka dobrze wiedzą

piątek, 20.12.2024 09:49 2275 6

Władysława Bentkowska z Krosnowic straciła dom. Zniszczyła go wrześniowa powódź. Zamieszkała u córki, ale nawet oka nie mogła tam zmrużyć... – Mam 78 lat i nie wiem, ile mi jeszcze zostało... – tak nam powiedziała. Po czym dodała: – Ale w takich warunkach?! Chciałabym jak najdłużej pożyć! I na chwilę się uśmiechnęła. Pani Władysława odzyskała swój dach nad głową. Zamieszka w domku, który kupił Polski Związek Łowiecki dzięki zbiórce „Pomoc myśliwych dla powodzian”.

Myśliwi z całego kraju zebrali ponad 2 mln złotych dla mieszkańców Gminy Kłodzko. Kupili za to cztery domki, a resztę przeznaczyli – w porozumieniu z wójtem Zbigniewem Turem – na karty uprawniające do zakupu na sprzętu AGD i materiałów budowlanych. Z takiego wsparcia skorzysta przeszło 700 osób z ciężko dotkniętej przez powódź gminy. Dzięki myśliwym, którzy także dla powodzian przeznaczyli środki na obchody swojego święta, dzieci powodzian trafiły na „zielone szkoły”.

Pani Władysława miała już pierwszych gości. Odwiedzili ją m.in. Łowczy Krajowy Eugeniusz Grzeszczak, marszałek województwa dolnośląskiego Paweł Gancarz, wicewojewoda dolnośląski Artur Jurkowski, wójt  Zbigniew Tur, przewodniczący Rady Gminy Ryszard Jastrzębski i pomysłodawca akcji Paweł Mamoń, zastępca prezesa Naczelnej Rady Łowieckiej PZŁ. Dwa kolejne domy trafiły do rodzin w Żelaźnie i jeden do Morzyszowa, a gmina dokupi jeszcze trzy takie.

– Mamy nadzieję, że  spełnią oczekiwania i będą mogły dać namiastkę spokoju, stabilności, nadziei na przyszłość – powiedział Karol Klimczyk z firmy Camplas, producenta domków. Pani Władysława ucieszyła się, że w jej domku czekała już na stoliku gwiazda betlejemska, znak, że świeta blisko. Tego samego dnia, czyli 19 grudnia, wszyscy zebrali się w krosnowickiej „Podhalance”, by podziękować dobroczyńcom Gminy Kłodzko. – To najbardziej poszkodowana gmina, ale najlepiej zarządzana – ocenił Paweł Gancarz.

To była też demonstracja siły PSL i wsparcia dla wójta Tura, który jest liderem partii na ziemi kłodzkiej. Eugeniusz Grzeszczak był posłem, senatorem czy ministrem spod znaku czterolistnej koniczynki, Paweł Gancarz i Artur Jurkowski także są politykami stronnictwa. „Sami swoi” w najlepszym wydaniu. A na tym wsparciu skorzystają mieszkańcy, bo – co sugerował marszałek Gancarz – gmina nie dostaje adekwatnego do zniszczeń i potrzeb wsparcia ze strony rządu. Dodatkowe 2 tysiące na rodzinę to mało? Nie tu. [kot]

Przeczytaj komentarze (6)

Komentarze (6)

Ja środa, 25.12.2024 02:02
Myśliwi to wspaniali ludzie! Dziękujemy Wam, Darz Bór
rysiu 67 sobota, 21.12.2024 11:30
moge byc umyslowy ale realny w zyciu to co mi komuna i ich pszyjaciele to ty jestes zamlody zeby to ogarnac i zrozomiec
Martin piątek, 20.12.2024 18:18
A autor/autorka tego złośliwego w wydźwięku komentarza, ile zebrała, lub przepracowała na rzecz powodzian? Lokalni myśliwi przez dwa miesiące za swoje pieniądze gotowali i wydawali setki posiłków każdego dnia w najbardziej zniszczonym Stroniu. Dwa miliony wpłynęły nie z kasy PSL, ani rządowej, ale od szeregowych myśliwych. Ile zebraliście wy, dziennikarze Doby? Co macie do powiedzenia, poza deprecjonowaniem pracy innych?
rysu 67 piątek, 20.12.2024 14:29
psl komuna z was nie wychodzi dlatego macie takie poparcie wsrod spoleczenstwa jestescie jakulawy z kula przy rzadzie nie obrarzm inwalidow to jest taka metafora
/ piątek, 20.12.2024 17:52
Rysiu 67 INWALIDA umysłowy
Myśliwy. piątek, 20.12.2024 13:05
Myśliwi zebrali 2 mln zł brawo a ile zebrali Zieloni ? 0 zł.