Odra w kłodzkim szpitalu. Sanepid komentuje
W Zespole Opieki Zdrowotnej w Kłodzku ujawniono przypadki odry. O zachorowaniach powiadomiona została Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Kłodzku.
- Jeden przypadek zachorowania został potwierdzony, co do drugiego oczekujemy jeszcze na informację. 6-letni chłopiec przyjechał tutaj na wakacje z Rumunii. Rumunia jest krajem, gdzie tych zachowań w Europie jest najwięcej, z zeszłym roku było to chyba 12,5 tysiąca i jest tam bardzo dużo osób nieszczepiących się. W tym przypadku nie wiemy jak było ponieważ dokumentacja medyczna nie była dostępna, a wedle oświadczenia rodziców dziecko było szczepione - mówi Krzysztof Dąda, kierownik sekcji epidemiologii Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologiczna w Kłodzku.
W tym samym czasie w szpitalu przebywał również drugi chłopiec, który obecnie znajduje się w szpitalu zakaźnym we Wrocławiu. Ze względu na wiek dziecko nie było jeszcze szczepione na odrę.
- Objawy sugerują, że może to być odra póki co nie mamy jednak żadnych informacji. Dzieci były w tym samym czasie w szpitalu i nie miały bezpośredniej styczności ze sobą, bo chłopiec z Rumunii przebywał w izolatce. W związku z tym, że choroba jest bardzo zaraźliwa nie można wykluczyć, że doszło do zakażenia - komentuje Krzysztof Dąda. - Odra jest jedną z najbardziej zaraźliwych chorób. Lekarze zdają sobie z tego sprawę i stosują u siebie na oddziele odpowiednie procedury. Każdy podmiot ma takie procedury odpracowane zgodnie ze swoim profilem, potrzebami i wymogami. W kłodzkim szpitalu na wszelki wypadek przeprowadzono dezynfekcję - dodaje.
Przeczytaj komentarze (19)
Komentarze (19)