Interwencje ratowników GOPR. Do działań dysponowano śmigłowiec LPR [Foto]
- Współpraca Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego z Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym jest najbardziej intensywna w okresie zimowym - przyznają ratownicy Sudeckiej Grupy GOPR, którzy tylko w ostatnim tygodniu korzystali z pomocy śmigłowca LPR-u, aż pięciokrotnie.
Do pierwszego ze zdarzeń doszło w czwartek, 13 lutego. Narciarka straciła przytomność w wyniku upadku i z urazami głowy oraz kręgosłupa została przekazana załodze śmigłowca LPR. Do kolejnego wypadku doszło w sobotę, 15 lutego na stokach Zieleniec Ski Arena, gdzie 14-letni narciarz doznał złamania kości podudzia.Do obu tych wypadków zadysponowano załogę HEMS Opole.
15 lutego ratownicy z Międzygórza wyjechali na pomoc do narciarza biegowego, który w wyniku upadku na trasie na Żmijowcu w Masywie Śnieżnika, doznał złamania kości udowej. Do zdarzenia zadysponowana została załoga LPR #Ratownik13.
Kolejny wypadek miał miejsce w niedzielę, 16 lutego. Narciarka wjechała w 7-latka, w wyniku czego chłopiec doznał złamania kości podudzia. Kolejny raz na zielenieckie stoki zadysponowano HEMS Opole. O tym zdarzeniu pisaliśmy tutaj - 7-latek doznał na stoku złamania kości podudzia. Podziękował ratownikom... rysunkiem
Groźny wypadek, do którego zadysponowano Zespół Ratownictwa Medycznego, a także Lotnicze Pogotowie Ratunkowe miał również miejsce we wtorek, 18 lutego. 10-letnia dziewczynka podczas jazdy na nartach nadziała się na kijek narciarski, w wyniku czego doznała tępego urazu brzucha z narastającym, kłującym bólem. Po wykonaniu USG przez załog HEMS Opole podjęto decyzję o transporcie do Centrum Urazowego dla dzieci we Wrocławiu.
Fot. D. Marchewka / J. Szczeniowski / M. Jagielaszek
GOPR
Komentarze (7)
Co do sportu, to jestem za, ale na indywidualny koszt "sportowca." Koniec wątku z mojej strony.