Burmistrzowie z apelem do wojewody w sprawie wsparcia dla osób pracujących w regionie przygranicznym
Burmistrzowie Kudowy-Zdroju, Lubawki, Mieroszowa, Międzylesia oraz Zgorzelca wystosowali wspólny apel do wojewody o objęcie wyjątkowym wsparciem rządu dla tej grupy obywateli, która straciła możliwość wykonywania pracy w regionie przygranicznym.
- Wystosowany apel dotyczy także wykorzystania przez Wojewodę Dolnośląskiego kontaktów międzyrządowych do niezwłocznego przywrócenia zatrudnienia w przygranicznych zakładach pracy. Również jako samorząd miasta Kudowy-Zdroju wykorzystamy naszą dobrą współpracę transgraniczną do prowadzenia rozmów z czeskimi samorządami i pracodawcami w sprawie jak najszybszego powrotu do zakładów pracy - czytamy w komunikacie burmistrz Kudowy-Zdroju, Anety Potocznej. - Życzę w tych trudnych dniach zdrowia i spokojnego okresu świątecznego i apeluję o przestrzeganie zasad wprowadzanych ograniczeń. Pozwoli to na szybsze opanowanie sytuacji oraz ponowne otwarcie granicy i rynków pracy.
Przeczytaj komentarze (38)
Komentarze (38)
Tak im dobrze za pisu to niech robia tylko w Czechach.
Najwięcej płaczą ci co kradli i obnosili się pychą
pracuje w Czechach i dziękuję że granice są zamknięte, przynajmniej czuje się bezpiecznie. Ciekawe czy burmistrzowie od petycji pracują w tłoku tak jak to jest w fabrykach i zakładach pracy.
Nie wiem jak inni pracownicy dojeżdżający do Czech ale ja podpisze petycję w której będzie prośbą o utrzymanie zamkniętych granic dla pracowników.
Zamknąć wszystko na min.4 miesiące i będzie poprawa.
A nie za......ać po mieście i lasach