Ujmujący gest muzyka z Radkowa. Zagrał przed zamkniętymi cmentarzami, by uczcić pamięć naszych najbliższych
Na co dzień zajmuje się profesjonalną oprawą ceremonii kościelnych na trąbce. 1 listopada, ze względu na obecne obostrzenia i zamkniecie cmentarzy, Sebastian Pachecki z Radkowa postanowił uczcić pamięć o naszych najbliższych i zagrać na trąbce przed cmentarzami w powiecie kłodzkim.
- W sobotę wieczorem pomyślałem, że skoro nie można wejść na cmentarze to może w inny sposób uczczę pamięć naszych najbliższych. Postanowiłem zagrać w trzech miejscowościach i pomyślałem, że może komuś się to spodoba. Utworzyłem wydarzenie na Facebooku i wtedy odezwało się do mnie bardzo dużo osób, abym zagrał także w ich miejscowościach. Dopisywałem więc kolejne miejsca i docelowo wyszło ich siedem. Próśb było więcej, ale niestety nie dałem rady zagrać wszędzie. Nie spodziewałem się takiego odzewu, bo było to spontaniczne i nieplanowane dlatego chciałem bardzo podziękować za ogrom przemiłych słów. Dziękuję, że byliśmy razem. Dużo zdrowia! - mówi Doba.pl Sebastian Pachecki.
W Dniu Wszystkich Świętych trębacz pojawił się przed cmentarzami w: Wambierzycach, Radkowie, Ścinawce Średniej, Nowej Rudzie, Nowej Rudzie Słupcu, Kłodzku oraz Ścinawce Dolnej, gdzie zagrał utwory: „Cisza”, „Amazing Grace” i „Barka”.
- Mam działalność muzyczną i edukacyjną. Studiowałem jazz i muzykę estradową w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Nysie, muzykologię na Uniwersytecie Wrocławskim i uczęszczałem także do Wrocławskiej Szkoły Jazzu i Muzyki Rozrywkowej. Uczę i gram chociaż teraz przyszły takie czasy, że są to głównie ceremonie kościelne, a nie koncerty. Wcześniej grałem m.in. z Kapelą Bożków, Szuszmiszmegele, miałem także swój udział przy premierze "Pokotu" w Nowej Rudzie, gdzie odpowiedzialny byłem za oprawę muzyczną - mówi muzyk.
Przeczytaj komentarze (5)
Komentarze (5)