Pijani wtargnęli do kościoła podczas mszy. Zniszczyli kropielnice i zrzucili ze ściany drewniany krzyż
Dwóch nietrzeźwych mężczyzn wtargnęło do kościoła w trakcie nabożeństwa. Będąc już w środku, najpierw zrzucili ze ściany drewniany krzyż oraz kropielnicę, którą uszkodzili, a następnie wymachiwali rękoma w stronę księdza prowadzącego mszę, pokazując obraźliwe gesty. Zostali szybko zatrzymani przez kłodzkich policjantów. Teraz za popełnione przestępstwa i wykroczenia odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 5. Mężczyźni zobowiązani zostaną również do naprawienia wyrządzonych szkód.
- Do zdarzenia doszło w minioną sobotę w jednym z kościołów powiatu kłodzkiego. Podczas nabożeństwa do świątyni weszło dwóch nietrzeźwych mężczyzn. W przedsionku kościoła najpierw zrzucili ze ściany drewniany krzyż i kropielnicę, którą uszkodzili, a następnie w kierunku odprawiającego mszę księdza pokazywali środkowy palec. Oburzeni wierni powiadomili policjantów, którzy niezwłocznie przyjechali na miejsce zdarzenia i zatrzymali 25 oraz 31-latka. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości mężczyzn okazało się, że byli pijani. Obaj mieli ponad 2 promile alkoholu w organizmie - informuje podinsp. Wioletta Martuszewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku. - Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty obrazy uczuć religijnych innych osób, poprzez znieważenie przedmiotów czci religijnej - zrzucenie na podłogę wiszącego krzyża i kropielnicy. Dodatkowo odpowiedzą za złośliwe przeszkadzanie w publicznym wykonywania aktu religijnego, wykazując przy tym rażące lekceważenie porządku prawnego, a także za zniszczenie mosiężnej kropielnicy.
Mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów, a swoje zachowanie tłumaczyli stanem upojenia alkoholowego. Teraz za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności i konieczność naprawienia szkody.
Przeczytaj komentarze (19)
Komentarze (19)