Lekcja demokracji w Lądku-Zdroju nie powiodła się... Nie ma chętnych na radnych! Wybory odwołane [AKTUALIZACJA]
Do 28 listopada można było zgłaszać chęć kandydowania w wyborach uzupełniających do Rady Miejskiej Lądka-Zdroju w okręgu wyborczym nr 10. Ilu jest kandydatów, by zająć miejsce zmarłego w kwietniu Artura Dobrzyńskiego ? Nie ma ani jednego. AKTUALIZACJA: Publikujemy obwieszczenie Komisarza Wyborczego.
Wybory uzupełniające miały odbyć się 22 stycznia 2023 roku. W wałbrzyskiej delegaturze Krajowego Biura Wyborczego poinformowano nas jednak, że zostaną odwołane z powodu braku chętnych, by ubiegać się o poparcie mieszkańców. Za pół roku procedura [zabawa?] zatem się powtórzy. W trakcie niedawnej kampanii referendalnej w sprawie odwołania burmistrza Lądka-Zdroju, jego inicjatorzy określali ten akt mianem „lekcji demokracji”. Burmistrza odwołać się nie udało, ale deklarowali, że „większość” z nich będzie kandydować na radnych. Nawet oni jednak teraz się na to nie zdecydowali.
Przez kolejne przeszło pół roku, a może do końca kadencji, swojego radnego nie będą zatem mieli mieszkańcy tak pięknej części kurortu, jak Placu Partyzantów, ulic Ignacego Paderewskiego, Józefa Bema, Miłej, Spacerowej czy części Tadeusza Kościuszki. Miesięczna dieta radnego w tej wielkości gmin, co Lądek-Zdrój, to nawet 2100 złotych. W samy Lądku: dokładnie 1 342,07. [kot]
Przeczytaj komentarze (6)
Komentarze (6)