Lech Wałęsa ponownie w Lądku-Zdroju. Tak ocenia swój pobyt w naszym kurorcie: „Zabiegi mają moc, spotkania z ludźmi także”
To już szósta wizyta byłego prezydenta w miasteczku nad Białą w ciągu ostatnich dwóch, trzech lat. Lech Wałęsa wrócił do Lądka-Zdroju na kurację. Wałęsa, legenda „Solidarności” i laureat pokojowej nagrody Nobla, zawsze mówił, że bardzo dobrze się tu czuje, dlatego wraca.
Teraz pochwalił się: „Zabiegi mają moc, spotkania z ludźmi także”. 80-letni były prezydent ma prawo niedomagać. Walczył w Lądku choćby z nadwagą i w ciągu tygodnia pobytu w uzdrowisku zrzucił ponad cztery kilogramy. Jadł wtedy na przykład – czym sam się publicznie chwalił – spaghetti z cukinii w sosie z pieczonej papryki, leczo, sałatki owocowe oraz krem z marchewki.
W końcu sierpnia portal doba.pl rozmawiał w byłym prezydentem. Lech Wałęsa mówił nam wówczas: – Co to za okolica, co za klimat! Nabieram tu sił. Ludzie, którzy opiekują się moim zdrowiem, są wspaniali. Rozumieją kłopoty takich starszych osób jak ja, starają się szukać najlepszych sposobów, żeby nam pomóc. To się po prostu czuje. I dlatego tak chętnie tu przyjeżdżam [cała rozmowa TUTAJ].
We wrześniu 2020 r. świętował w Lądku-Zdroju urodziny. Znany jazzman, Stanisław Soyka, odśpiewał mu z tej okazji „Sto lat”. Powtarzamy te same życzenia. [kot]
Zródło zdjęć: profil Lecha Wałęsy na fb
Przeczytaj komentarze (30)
Komentarze (30)