To nie jest drużyna Dworczyka? Policz, ilu na tym zdjęciu poznasz „włodarzy” z ziemi kłodzkiej. Znaleźliśmy 11 na 14
Po aresztowaniu przez sąd burmistrza Dusznik-Zdroju, Piotra L., któremu prokuratura zarzuca m.in. korupcję, na Twittterze doszło do ostrej wymiany zdań między posłami PO PiS. Tomasz Siemoniak wytknął Michałowi Dworczykowi, że aresztowany został „filar dolnośląskiego układu samorządowego ministra”. Minister odpowiedział, że poseł „kolejny raz leczy na Twitterze swoje kompleksy i frustracje”. Na tym nie koniec...
Tomasz Siemoniak, był wicepremier i minister obrony, po decyzji świdnickiego sądu napisał: „Tak się kończy obsypywanie rządowymi pieniędzmi burmistrzów współpracujących z PiS - kosztem innych gmin. A oni myślą, że będą bezkarni, jak ministrowie PiS” [o aresztowaniu Piotra L. pisaliśmy TUTAJ].
Michał Dworczyk w odpowiedzi uderzył w najwyższe tony. „Z przykrością” stwierdził, że poseł, „załatwiając swoje partyjne interesy, zapomina (...) o tym, co powinno być dla nas wszystkich najważniejsze – pracy na rzecz mieszkańców naszego regionu”.
Do następnego swojego posta minister dołączył zdjęcie. I opatrzył je takim komentarzem: „Współpraca z samorządowcami na rzecz mieszkańców, niezależnie od ich sympatii politycznych, powinna być celem nadrzędnym dla każdego polityka reprezentującego swój Okręg”.
Na zdjęciu tym jest m.in. Piotr L., który jako pierwszy samorządowiec z naszego regionu, podpisał polityczne porozumienie z PiS, które dotyczyć miało pieniędzy z budżetu państwa i z Unii Europejskiej, które dzieli rząd. Stało się to jeszcze w październiku 2020 roku.
Siemoniak strzelił jeszcze do Dworczyka z grubszej rury: „Nie chcę mieć nic wspólnego z osobą, która kłamliwie szczuła na mnie „dziennikarzy”. Zapewne to zgodne z pańskimi zasadami Waffen-SS”. Dworczyk, gdy jeszcze był szefem kancelarii premiera, w jednym z maili miał się powołać na dewizę nazistowskiej formacji.
Tego już Dworczykowi było aż nadto. Zarzucił parlamentarzystom PO „nieudolność i lenistwo” oraz „pogardę dla samorządowców” spoza ich partii, której „zrozumieć się nie da”. I pośrednio nawiązał do sprawy Piotra L.: „O Pańskich partyjnych kolegach lub ich biznesowych partnerach mających problemy z prawem, każdy z łatwością może przeczytać w internecie”.
Układ? Jaki układ?! – zdaje się pytać Michał Dworczyk. W jednym z pewnością należy się z nim zgodzić: to mieszkańcy wybierają prezydentów, burmistrzów czy wójtów i warto ten wybór uszanować. A na wiosnę czekają nas kolejne wybory samorządowe. Która drużyna wygra? To zależy od Państwa głosów. [kot]
Zdjęcie: profil na Twitterze Michała Dworczyka.
Przeczytaj komentarze (39)
Komentarze (39)