W kłodzkim rynku zapadła się ulica. Przez kilka godzin wstrzymany był ruch. To nie dopust boży, ale zaniedbanie [AKTUALIZACJA]
Około godz. 10:00 w czwartek, 18 maja, zapadła się nawierzchnia ulicy Czeskiej, tuż przy wejściu do kłodzkiego ratusza. Wjazd do rynku od strony twierdzy był zamknięty. Ruchem kierowała Straż Miejska. Przed godz. 15:00 awaria została usunięta.
Prace, by odkryć miejsce przecieku, prowadzone były bardzo ostrożnie, bo pod ziemią w tym miejscu mogła być instalacja gazowa. Wiadomo było, że grunt tam był wilgotny. Na początku sprawdzono więc, czy nowa instalacja wodociągowa jest szczelna. Okazało się, że tak. Pod ziemią w Kłodzku kryją się jednak fragmenty starych rur i tuneli. Trzeba było zatem kopać...
Przyczyna zapadliska okazała się być raczej prozaiczna: źle podłączona rura odpływowa z sąsiedniego budynku. I właśnie to może też powodować wilgoć w jego piwnicach. Ile takich niespodzianek kryje się jeszcze na kłodzkiej starówce? To nie historyczne dziedzictwo Kłodzka, ale niechlujstwo przy robotach sprzed kilkunastu, może troszkę więcej lat. [kot]
Przeczytaj komentarze (14)
Komentarze (14)