Tego się nie spodziewaliśmy... Proszę Państwa, oto Kubańczyk! Idol nastolatków i ich rodziców dał wielki spektakl w Kłodzku [FOTO]
Nie wiecie, czego słuchają Wasze dzieci? Wiedzą to za to w Kłodzkim Ośrodku Kultury... O tym, że na świecie jest ktoś taki jak Kubańczyk, dowiedzieliśmy się, gdy zobaczyliśmy anonse o jego kłodzkim koncercie. I co się okazało? Setki, a może nawet tysiące uczestników tego wydarzenia śpiewały wraz z nim piosenkę... Krzysztofa Krawczyka! Uznajemy klasę wykonawcy. Sobotni wieczór, 29 lipca, miał jednak dla nas także innych bohaterów, wprost z naszego sąsiedztwa.
Zatańczysz ze mną jeszcze raz, ostatni raz
Nim skończy się ten bal...
Te słowa sprzed niemal 40 lat mają przemawiać do nastolatków? A jednak! Tylu, ilu widzieliśmy ich na boisku kłodzkiego OSiR-u, chyba nawet na inauguracji roku szkolnego w Chrobrym nie będzie. A jest przecież środek wakacji. Dlaczego ta młodzież nie wyjechała z miasta, skoro ich rodzicom ponoć ma się teraz tak dobrze? Hmm... Dobrze, że nastolatki nie muszą się tego wstydzić, bo Kłodzki Ośrodek Kultury i burmistrz Michał Piszko zapewnili im godziwą rozrywkę. Zakładamy się, że po wakacjach będą się nawzajem pytać: – A na Kubańczyku byłeś?
Ich idolem jest 28-letni raper [dla pewności, że właśnie tak jest, rok 1995 ma wytatuowany na pięści], który kilka dni temu stoczył walkę na pięści i kopniaki w MMA, jak sam stwierdził – nieźle oberwał – nie mógł jednak zawieść swoich fanów i do Kłodzka przyjechał. Publiczność po tej deklaracji zawyła z rozkoszy i wraz ze swoim faworytem deklamowała słowa jego utworów. Także ten o zespole Lady Pank, który debiutował przecież jeszcze wcześniej, niż powstała piosenka Krzysztofa Krawczyka.
Fajnie jest w końcu widzieć nastolatków, którzy zwykle omijają szerokim łukiem imprezy organizowane dla nich przez starszych [Zwykle, bo opisywaliśmy już – zdumieni! – pewien wyjątek... Więcej o tym TUTAJ]. Tomasz Lasek i jego niezwykła ekipa z KOK znaleźli chyba klucz do serc młodych ludzi i pozwalają im poczuć się razem we wspólnocie czy choćby paczkach. Że akurat przy Kubańczyku? A dlaczego nie? Dobrze, że w KOK rozumieją z tego więcej niż my, stare pierniki. Rozumieją tam jeszcze coś, co nas łączy i co podziwiamy.
Występ wielkiej gwiazdy, „polskiej osobowości internetowej” – tak Kubańczyka określa Wikipedia, był okazją, by na tak dużej scenie mogli wystąpić nasi lokalni bohaterowie. Skład Nielegalny Towar z Kudowy-Zdroju to nie są grzeczni chłopcy, którzy opowiadają o motylkach czy romantycznej miłości. Nie był to jednak przypadkowy wybór organizatorów. Promują naszych! A w zaprzyjaźnionym kraju ludzie mówią: „Svetske, a naše (Światowe, a nasze)”. Nie powinniśmy się wstydzić, bo ileż autografów Nielegalny Towar rozdał młodzieży... Dziękujemy za to KOK. [kot]
Przeczytaj komentarze (12)
Komentarze (12)
Kto prowadzi ten serwis
To chyba ty pod scena skakałes jak szalony z ta bladynka