Nielegalne wysypisko śmieci w gminie Szczytna. Prokuratura prowadzi śledztwo w tej sprawie. Zatrzymana jedna osoba
Inspektorzy Wydziału Zwalczania Przestępczości Środowiskowej Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu przeprowadzili działania kontrolne na terenie rekultywowanego składowiska odpadów znajdującego się w gminie Szczytna. Zatrzymali przy tym „nielegalny transport z odpadami pochodzenia komunalnego”.
Jak głosi komunikat WIOŚ, „odpady zostały zdeponowane niezgodnie z decyzją Marszałka Województwa Dolnośląskiego na przetwarzanie odpadów na w/w terenie”. Na miejscu zdarzenia czynności prowadzili również palicjanci z komisariatów w Polanicy-Zdrój oraz w Dusznikach-Zdroju.
W związku z ujawnieniem nielegalnego procederu złożono zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przeciwko środowisku z art. 183 §3 Kodeksu Karnego. W wyniku tego zatrzymano osobę odpowiedzialną za przyjęcie nielegalnych odpadów przeznaczonych do rekultywacji. Prokuratura Rejonowa w Kłodzku wszczęła śledztwo w tej sprawie. Za zarzucane czyny grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Jak dowiedzieliśmy się w kłodzkiej prokuraturze, wobec zatrzymanego 11 października zastosowano dozór policyjny i kaucję. Jego pełnomocnik zaskarżył do sądu fakt samego zatrzymania, jak i środków zapobiegawczych. [kot]
Zdjęcia: Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu.
Przeczytaj komentarze (23)
Komentarze (23)
I to co jeszcze nie dociera do końca do polityki wielkiej, zaczyna się w polityce lokalnej, samorządowej. W tej małej Polsce, ale jakże ważnej, już w tej chwili PiS rozpada się z prędkością światła. Dzwonią do opozycji z pytaniem czy mogliby przejść, wesprzeć, oświadczają, że rzucili legitymacjami i nie chcą mieć nic wspólnego z Kaczyńskim. To się dzieje na naszych oczach, chociaż nieco ukryte.
Nie ma dnia, aby na Nowogrodzką nie przychodziły rezygnacje!
Okręt PiS tonie, nad Kaczyńskim zaszło już słońce, nie ma już kolejnej opcji by być u władzy. Jakże wielki błąd popełnił prezes tej partii mieszając przy wyborach, to dzisiaj wie on sam i jego pożal się boże doradcy.
To koniec.
– PiS nie ma ani jednego dodatkowego głosu po stronie opozycji. To my odbieramy sygnały od polityków PiS, którzy bardzo chętnie zdradziliby swój obóz. Troszkę za późno – przyznał Borys Budka z Koalicji Obywatelskiej.
– Nie będzie żadnej grubej kreski, nie będzie żadnego przechodzenia. Mamy mandat i wystarczającą liczbę głosów, żeby stworzyć silny rząd – dodał Budka.
Dzisiejsza opozycja zbiegów z PiS faktycznie nie potrzebuje. Ale Jarosławowi Kaczyńskiemu możemy pogratulować kadr. Ich lojalność jest naprawdę zachwycająca.
I takie dziadostwo chce nami dalej rządzić ???