Strzelanina w Dusznikach-Zdroju! Kierowca kradzionego samochodu uciekł. Policja złodzieja dopadła w lesie [AKTUALIZACJA]
Około godz. 8:30 w czwartek, 14 grudnia, doszło do strzelaniny w Dusznikach-Zdroju. Nasz informator widział, jak policjant strzelał do samochodu naprzeciwko ZEM. Wiadomość tę potwierdziła nam niedługo potem podinspektor Wioletta Martuszewska z Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku. Wiemy, jak wyglądała ta dramatyczna akcja. AKTUALIZACJA.
– Policja dostała informację, że w Czechach skradziono samochód, a kierowca zmierza w kierunku Polski. W Kudowie-Zdroju został podjęty za nim pościg. Ten, mimo wyraźnych sygnałów ze strony policjantów, nie chciał się zatrzymać. Co więcej, „wziął na maskę” policjanta. Wtedy w kierunku samochodu zostały oddane trzy strzały. Niestety, kierowca uciekł i porzucił auto przed Szczytną. Trwa obława za nim – usłyszeliśmy od podinspektor Martuszewskiej.
Policjanci przed godz. 14:00 zatrzymali w Polanicy-Zdroju trzydziestokilkuletniego mężczyznę. – Jego związek z tą sprawą jest wyjaśniany – usłyszeliśmy wówczas. Potwierdzoną wiadomością było jedynie, że to Czech. W poszukiwaniach złodzieja brali udział policjanci, Żandarmeria Wojskowa oraz strażacy z OSP Nowa Ruda-Słupiec z dronem. Obława po złapaniu Czecha została zakończona, czyli policja była przekonana, że ma sprawcę. Podinspektor Martuszewska potwierdziła nam zakończenie działań.
Nieoficjalnie znamy przebieg wydarzeń. Zatrzymany Czech ukradł samochód swojemu starszemu wiekiem rodakowi, gdy ten wyprowadził auto z garażu i odpalił silnik. Złodziej chciał ponoć jechać do wujka do Wrocławia... W Kudowie-Zdroju nie zatrzymał się do kontroli. Podobnie w Dusznikach-Zdroju, a spanikowany potrącił policjanta. Wtedy padły strzały. Czech w Szczytnej skręcił w stronę Polanicy-Zdroju, a potem do lasu. Tam samochód ugrzęzł w błocie, złodziej zaczął więc uciekać na piechotę. Aż dopadli go policjanci... [kot]
Zdjęcie z posterunku kontrolnego w Piekielnej Dolinie. Tuż obok zatrzymano możliwego sprawcę. fot. M. Mazurkiewicz
Przeczytaj komentarze (17)
Komentarze (17)
Tymczasem policjant oddał kilka strzałów w kierunku podejrzanego... więc tzw. strzelaniny nie było. Troszkę ClickBait
Kto kradnie ponad dwudziestoletnią Skodę Felicję wartą przy dobrych wiatrach 1-2 tyś.zł i przemyca do innego kraju ?.
Na 24klodzko.pl są zdjęcia tej zielonej Skody
Takie auta warto było kraść do 2006 roku , gdy miała maksymalnie 5 lat - w 2001 roku zakończyli jej produkcję
Podczas obławy Milicji i innych służb na 99,9 proc. przez granicę poszedł bardzo DUUUŻY wałek przewożony ciężarówkami.
Pewnie jakaś kontrabanda.
Kiedyś jak były jeszcze kontrole na granicy i stały budki celników to też robili takie wałki - celnicy zatrzymywali jeden lewy ładunek i latali przy nim jak psy podczas gdy w tym czasie szło kilka ciężarówek z lewym towarem.
Co zrobią temu Czechowi ? . Najwyżej posiedzi 2 lata i wyjdzie z paki , a jest już pewnie ustawiony do końca życia , że się podstawił jako przynęta.
Trzeba mieć mózg , żeby to ogarnąć , a Milicja nigdy tego niestety nie miała.