DWIE OSOBY ZGINĘŁY W WYPADKU KOŁO KŁODZKA! [Aktualizacja]
Tragiczny wypadek na drodze krajowej nr 8 w miejscowości Boguszyn. Zderzyły się dwa samochody osobowe: Alfa Romeo oraz Honda. W wyniku zdarzenia śmierć na miejscu ponieśli mężczyzna oraz kobieta, którzy podróżowali pojazdem marki Honda. Kierowca oraz pasażer Alfy Romeo trafili do szpitala.
- Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący samochodem osobowym marki Honda, 65-letni mężczyzna, mieszkaniec Sochaczewa z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym pojazdem marki Alfa Romeo, którym podróżowali wrocławianin oraz obywatelka Ukrainy. Oboje trafili do szpitala. W wyniku zdarzenia śmierć na miejscu ponieśli kierowca Hondy oraz 66-letnia pasażerka tego pojazdu (mieszkanka Sochaczewa) - podinsp. Wioletta Martuszewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku.
Przeczytaj komentarze (162)
Komentarze (162)
gnanie-bozenny-i-marka-malolepszych,5057
9.html
Ale nadużywanie świateł jest zabronione!
Musisz wtedy znać okoliczności zdarzenia, żeby mieć jasność?
Bandzior który napadnie na ulicy i zabije - jest potępiany. Jak to samo zrobi kierowca - to trzeba go żałować? Bo co?
Im już i tak nic nie pomoże. Więc się tak nie zżymaj. A żyjąca rodzina pewnie nie miałaby nic przeciw gdyby udało się uratować kilka istnień bazując na tym strasznym wypadku. To nie są bzdury.
Oczywiście - może się zdarzyć, że pękła mu opona w niedodpowiednim momencie - w takim razie przepraszam.
Ale nie zmienia to faktu, że tzw. "mili ludzie" wsiadają za kółko po piwku, piszą lub czytają smsy, są zmęczeni lub zdenerwowani, śpieszą się, kłócą, wydaje im się, że wszyscy inni jadą za wolno i nie umieja prowadzić więc jadą 120km/h itd itp.
W efekcie "mili ludzie" zabijają.
Też jestem za lepszą DK8 czy DK35 (Ww-Wałbrzych). Ale to nie te drogi zabijają tylko ci co po nich jeżdżą.
Jak kiedyś będzie po 2 pasy a trafi się "miły człowiek" co mu się śpieszy bo jest z Warszawy a te lokalne kmiotki nie wiedzą jak się jeździ w wielkim świecie - też będą ginąć ludzie. Lokalni kierowcy też nie mają czystego sumienia - nie raz widzę jak DZA/DKL/DWR/DW jedzie jak szajbus.
Dlatego KAŻDY powinien zakładać, że auto=trumna zanim zdecyduje się na jakikolwiek manewr.
NOGA Z GAZU!
6.6840833,3a,75y,79.79h,80.6t/data=!3m6!
1e1!3m4!1sU2AS3bgJDTcW_6CafXJnvA!2e0!7i1
3312!8i6656!6m1!1e1?hl=pl
!!!
Wyrazy współczucia dla córek...
Znaki i ich respektowanie to podstawa czegokolwiek ( pomijam zdarzenie losowe )
biegają po parku ze swoim psem. W sercach córek zrobiła się wielka rana. Wyrazy współczucia.
Niech choć jeden przeczyta to co poniżej ze zrozumieniem - może kilka osób dzięki temu nie straci życia, bo w krytycznej chwili, przed rozpoczęciem niebezpiecznego manewru przypomni to sobie i odpuści...
Ludzie - pamiętajcie: życie jest jednorazowe. Lepiej dojechac 5 czy 10 minut później niż je narażać - swoje i innych.
Każdy kto nie rozumie, że auto to potencjalna trumna na kółkach nie powinien mieć prawa jazdy.
Wolę być prowincjonalnym żyjącym niż stołecznym trupem.
W swoich postach od początku do końca-piszę o jednym, mianowicie o tym, że odcinek od Wrocławia do Kudowy powinien być pozszerzony o jeden pas, w każdym kierunku, że powinna powstać tam droga ekspresowa!, bo codziennie jeżdżą tą drogą tysiące aut! Ani razu nie napisałam o wyprzedzaniu na trzeciego, o łamaniu przepisów, czy brawurowej jeździe. Przykro mi, że dla Ciebie szybka jazda to 120 km/h, bo w moim odczuciu to tak naprawdę normalna prędkość na normalnej drodze)! O wiele większym zagrożeniem są jeżdżące pięćdziesiątką "pizdy"zwalniające do trzydziestki przed fotoradarem, niż pozostali kierowcy! Jeśli uważasz, że auto=trumna- to lepiej nie wsiadaj do niego wcale.
Szybka jazda - tak - tam gdzie są do tego warunki. Na DK8 ich nie ma i nie musisz obrażać innych, którzy maja trochę więcej wyobraźni. Może Cię to denerwować ale to raczej Ty nie wsiadaj do auta jeśli takie rzeczy Cię denerwują a nie radź tego innym.
No i troszeczkę fizyki - energia kinetyczna wzrasta z kwadratem prędkości. czyli 10 mk/h więcej to nie jest "troszkę" więcej. To może być duuużo więcej. Za dużo aby wyjść cało z wypadku.
Chciałam jedynie zwrócić uwagę, że ten odcinek "ósemki" jest niebezpieczny, a stawianie kolejnych ograniczeń prędkości-może (i powinno) zadziałać tylko doraźnie, ale rozwiązaniem POWINNA BYĆ KOMPLEKSOWA PRZEBUDOWA TEGO ODCINKA DROGI! Dla przykładu podałam jak długo jedzie się ok. 100 km z Polanicy do Wrocławia [przypominam,że dziś rano zajęło mi to 2 godziny] a jak długo jedzie się ten sam odcinek od Łodzi do Warszawy [dziś rano zajęło mi to 45 minut]. Dla ludzi, którzy ciężko pracują(dzięki temu mają dobre auta), liczy się każda godzina, dlatego tracenie czasu na kolejnych światłach, fotoradarach, jechaniem za niedzielnymi kierowcami, czy przeładowanymi tirami, starymi autobusami, a od wiosny do jesieni-wszelkiej maści traktorami może doprowadzać do szału! I rozwiązaniem na tego typu bolączki byłaby droga ekspresowa z Wrocławia do Kudowy!
Dla tych którzy lubią jeździć wolniej, mają na to czas, lub nie mają odpowiednich aut-albo o zgrozo! umiejętności, pozostawałby pierwszy wolniejszy pas! Dla ludzi pracujących, którym zawsze i wszędzie się spieszy i zawsze i wszędzie zależy na czasie- byłby lewy pas do NORMALNEJ dynamicznej jazdy! Tam, gdzie nie ma warunków, nikt normalny nie wyprzedza i nie stwarza zagrożenia! O wiele większym zagrożeniem są jadący pięćdziesiątką na prostym odcinku od świateł przy galerii-zarówno w kierunku Wrocławia jak i Polanicy! I naprawdę nie chodzi o zaoszczędzenie kilku minut, chodzi o to, że na prostej drodze poza obszarem zabudowanym w Polsce można jechać "90"! Życzę i Tobie i sobie i wszystkim, żebyśmy przynajmniej taką prędkością mogli bezpiecznie poruszać się na tym odcinku drogi krajowej nr 8!
Bo czujesz się sfrustrowana (Bez_podpisu to przyznała). Problem tkwi w psyche.
Dlatego lepiej jedźcić BEZPIECZNIE a nie szybko. W końcu wszyscy na drodze chcą tego samego - dojechać do celu.
Nawet jak Ci się uda 532 razy - nie ma żadnej gwarancji, że uda Ci się 533 raz. W końcu się nie uda - i dobrze jak tylko ty za to zapłacisz a nie inni.
Ile śmiertelnych wypadków jest na autostradach, czy ekspresówkach a ile takich wypadków jest na "naszym" odcinku ósemki? Powtarzam po raz tysięczny, problemem nie jest normalna prędkość, na normalnej ekspresowej drodze-120 km/h. Problemem jest jednopasmówka ciągnąca się od Wrocławia do Kudowy!
Osoby jadące agresywnie - stwarzają na drogach niebezpieczeństwo. Nie mam nic do wyprzedzania jak opisałaś ale pod warunkiem, że ten ktoś po wyprzedzeniu zjedzie na prawy pas i za chwilę powtórzy manewr jeśli zajdzie taka potrzeba. Na co dzień widzę "prujących" lewym pasem - nawet jeśli prawy jest pusty! Efekt - jesli ktos jedzie zgodnie z przepisami prawym, nie ma jak wyprzedzić , bo go blokują "rajdowcy".
A to tylko jeden drobniutki przykład.
Będę więc powtarzała jak mantrę, ten odcinek trzeba dostosować do zmieniających się warunków (XXI w., niezliczona ilość aut na drodze, brak czasu i chęć zaoszczędzenia go na jeździe beznadziejnymi odcinkami), a nie stawiać kolejne ograniczenia prędkości!
Nie znoszę tego polskiego bylejactwa!!! TA DROGA WYMAGA POSZERZENIA NA KAŻDYM MOŻLIWYM ODCINKU! Nie znoszę nią jeździć-za tymi wszelkiej maści wlokącymi się "pizdami".... Niektórzy ciężko pracują i nie mają czasu i ochoty spędzać w aucie więcej niż to jest możliwe! ODCINEK ŁÓDŹ-WARSZAWA jest porównywalny z odcinkiem POLANICA-WROCŁAW, przy normalnej prędkości 120-140 km/h- ostani odcinek z Łodzi do Wawy pokonałam dziś w niecałe 45 minut. Odcinek z Polanicy do Wrocławia jechałam rano prawie 2 godziny!!!! I TO JEST NIEPOROZUMIENIE!!! Nie wyprzedzałam tirów (bo się boję),poza trzema odcinkami-od Kłodzka do Boguszyna, potem w miejscu, gdzie był ten feralny wypadek zjechałam za sznur tirów i do Orlenu prawie wlokłam się na "dwójce", potem nieco szybciej... za Bardem na tej prostej udało mi się znowu kilka aut wyprzedzić i potem za Ząbkowicami... Więc ludzie zastanówcie się co piszecie! Myślenie nie boli! To jest tranzyt z Niemiec do Czech i z Białorusi a także Litwy i Łotwy! Codziennie przejeżdża na tym odcinku tysiące aut! Analogicznie- nie rozwiąże problemu na beznadziejnej dziurawej nawierzchni pojawienie znaku z ograniczeniem prędkości do 30! Trzeba taką nawierzchnię naprawić...A odcinek od Wrocławia do Kudowy poszerzyć na każdym jednym możliwym odcinku!
To jedyne BEZPIECZNE rozwiązanie na przyszłość !!!
Gdy się codziennie tędy jeździ można dostać pierdolca wlekąc się za tirami...od Wrocławia aż do Kudowy powinna być tam ekspresówka!!!
Nikt chyba nie powie, że ta Honda jechała dozwolone 50 km/h i wypadła z drogi !
Obecnie kilka razy w miesiącu jeżdżę do Warszawy, odcinek Wrocław-Warszawa-(w zależności od tego jak jest przejezdna Łódź)- jadę do 3,5! Odcinek Wrocław-Polanica 2 godziny! Fotoradary i światła co kilka kilometrów powodują frustrację i w*****, do tego sznurami jadące tiry- i naprawdę nie trudno o wypadek!...
Ci ludzie jechali do Wawy-nie znając tej drogi, tego zakrętu- przy dzisiejszym wietrze naprawdę nie trudno było żeby doszło do tragedii!
Zastanawiam się tylko ilu ludzi musi jeszcze zginąć, aby ktoś naprawdę zainteresował się odcinkiem ósemki-od Wrocławia do Kudowy!!!
A jak masz problemy z opanowaniem frustracji to polecam jakiegoś dobrego psychiatrę.
A POLICJA MO TO W GŁEBOKIM POWAŻANIU. MOŻE RADAR.
Poszerzyć ile sie da i oddzielić betonowym plotem jak na wlocie do Wroclawia
A POLICJA MO TO W GŁEBOKIM POWAŻANIU. MOŻE RADAR.
Dramat na drodze bo ktoś się spieszył a wystarczyło wyjechać wcześniej .
Dramat na drodze bo ktoś się spieszył a wystarczyło wyjechać wcześniej .
1 W prawo koło zajazdu albo już na szczycie kolo nadajnika na debowine i dalej przez morzyszow, ławice do klodzka
2 W prawo przed orlenem na boguszyn i wyjeżdżamy koło swietlicy
3 Dla większych aut. W Ząbkowicach na łaski i do kłodzka od strony Nysy.