Pan Tytus Wyczałek z Polanicy-Zdroju skończył 96 lat! Jest harcerzem Szarych Szeregów, żołnierzem AK i szczerym antykomunistą

sobota, 11.5.2024 11:49 8525 7

Pan Tytus Wyczałek 10 maja skończył 96 lat. Kim jest ten sędziwy mężczyzna, o którego urodzinach pamiętali przedstawiciele władz Polanicy-Zdroju? Bohaterem, którego życie może być wzorem dla nas wszystkich. Walczył w czasie II wojny światowej i nie uległ potem. „Kolejnych lat życia w dobrym zdrowiu, przyjemnych chwil w gronie najbliższych i dużo wytrwałości” – przekazał burmistrz Mateusz Jellin.

Urodził się 10 maja 1928 roku w Mielcu, a od 1947 roku mieszkał w Polanicy-Zdroju. Czym się dla nas zasłużył? Już jako niespełna 13-latek, w listopadzie 1940 roku, wstąpił do tajnego harcerstwa – Szarych Szeregów – pod pseudonimem „R2”. Harcerze włączeni zostali w struktury Armii Krajowej, a ich aktywność polegała głównie na działaniach o charakterze wywiadowczym, także zbieraniu i konserwowaniu broni.

Po opuszczeniu Mielca przez wojska niemieckie w 1944 roku pozostawał w konspiracji. Jego drużyna harcerska w 1946 roku przyjęła zakonspirowaną nazwę „Stalowi Polacy” i od tej pory głównym celem jego działania stała się działalność antykomunistyczna. Pan Tytus jest ostatnim z żyjących harcerzy konspiracyjnej mieleckiej drużyny Szarych Szeregów im. Jeremiego Wiśniowieckiego.

Już w 1946 roku został aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa i uwięziony w zamku w Rzeszowie. Po zwolnieniu cała jego rodzina z początkiem 1947 roku przeniosła się do Polanicy-Zdroju. Po ukończeniu liceum pracował jako nauczyciel w Państwowym Ośrodku Wychowawczym w Lądku-Zdroju, a następnie w Zgorzelcu. W 1950 roku zaczął studia w Gdańsku, gdzie założył rodzinę.

W 1951 roku ponownie aresztowany przez UB w Gdańsku. Przewieziony do Krakowa trafił do więzienia przy Montelupich. Skazany na 5 lat więzienia, na mocy amnestii wyszedł pod koniec lipca 1952 roku. Wrócił do Polanicy-Zdroju, gdzie pracował jako fotograf. Podobnie jak później w Ząbkowicach Śląskich. W 1975 roku powrócił ponownie do Polanicy-Zdroju. Już na stałe. Pełnił tu wiele funkcji społecznych.

Był przewodnikiem sudeckim, radnym Rady Miejskiej Polanicy-Zdrój oraz członkiem Zarządu Miasta, organizował turnieje szachowe, w latach 1993-1995 był prezesem Towarzystwa Miłośników Polanicy. Od 1992 roku jest członkiem Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Obwodu Ziemi Kłodzkiej, a od 2004 roku jego prezesem.

Tytus Wyczałek odznaczony został Krzyżem Armii Krajowej, Odznaką Pamiątkową „Akcji Burza”, Odznaką Weterana Walk o Niepodległość, Kombatanckim Krzyżem Zasługi, Krzyżem Niezłomnych, Krzyżem Walki o Niepodległość, Krzyżem Więźnia Politycznego i Odznaką „Zasłużony dla Dolnego Śląska”.

Z tej okazji 96. urodzin odwiedziła go delegacja z polanickiego Urzędu Miejskiego: wiceburmistrz Agata Winnicka i zastępca kierownika Urzędu Stanu Cywilnego Patrycja Szczurek. Towarzyszyli jej Edward Wojciechowski, prezes TMP oraz  Dariusz Kłonowski, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego, nieetatowy członek zarządu Powiatu Kłodzkiego i Anetta Witkowska, dyrektor Regionalnej Szkoły Turystycznej. 

„Niezwykle ważne było dla nas, że zobaczyliśmy Pana Tytusa w tak dobrej formie. Serdecznie dziękujemy Rodzinie za miłe przyjęcie” – przekazał burmistrz Mateusz Jellin. Bohaterowie żyją wśród nas... [-]

Zdjęcia: Radio Leliwa i UM w Polanicy-Zdroju. Wykorzystano informacje korso.pl

Przeczytaj komentarze (7)

Komentarze (6)

Maria, Ewa Gawęcka z Wrocławia wtorek, 14.05.2024 04:41
Witam Wspaniałego Człowieka i Bohatera !!!. Bardzo dziękuję Panu Tytusowi...
Sten niedziela, 12.05.2024 10:10
Dlaczego "szczeremu antykomuniście" życzenia urodzinowe składa I sekretarz PZPR...
Jerzy Piotrowski niedziela, 12.05.2024 09:02
Dużo Zdrowia Panie Tytusie
Jerzy Piotrowski niedziela, 12.05.2024 08:58
Pan Tytus to wspaniały przewodnik, społecznik, organizator licznych ...
Polaninczani niedziela, 12.05.2024 04:13
Dużo zdrowia dla jubilata. Zawsze tego pana pamiętam w za...
Młodzi Polacy sobota, 11.05.2024 15:12
Cześć i chwała bohatera !!!! Zdrowia