Polak potrafi! Jak tylko zechce, wódkę zawsze znajdzie. A jak jest z tym w waszych miejscowościach? Wracają meliny?

czwartek, 10.4.2025 15:36 1386 3

O konferencji profilaktycznej w Teatrze Zdrojowym w Polanicy-Zdroju, która odbyła się kilka dni temu,pisaliśmy już  TUTAJ. Wówczas zwróciliśmy jednak przede wszystkim uwagę na świadectwo, jakie dał Krzysztof Jary Jaryczewski, pierwszy wokalista legendarnego zespołu Oddział Zamknięty. – Byłem w piekle! – mówił artysta, który chlał na potęgę... Czy wszystkim nam wódka towarzyszy od najmłodszych lat?

Witając gości konferencji zastępca burmistrza Polanicy-Zdroju Agnieszka Pełyńska życzyła dobrych obrad. A te miały być poświęcone zmorze współczesności, czyli uzależnieniom. Wcześniej w Bystrzycy Kłodzkiej prof. Magdalena Szafranek, przewodnicząca Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Rodzinnego, mówiła o tym, że czasy się zmieniają, ale nadal pierwszą przyczyną całego zła jest wóda! Do zdobycia na każdym rogu...

W Polanicy-Zdroju zaskoczył nas jednak Sylwester Lewandowski, były policjant z Grudziądza. Przeczytajcie tylko funkcję pana Sylwestra: „Przewodniczący Zespołu Ekspertów ds. Lokalnych i Regionalnych Programów Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom”. Jest tak długa, że wystarczyć może za cały tekst!

Jego wykład zapowiadał się więc na równie nudny, mimo że dr Paweł Filipczak z Instytutu Nowej Kultury wieścił co innego. Gość mówić miał jednak o zadaniach gminnych komisji rozwiązywania problemów alkoholowych... Cóż w tym może być ekscytującego? A jednak! Sylwester Lewandowski, niemal na marginesie, wspomniał, że w przeszło 80-tysięcznym Grudziądzu było 300 punktów sprzedaży alkoholu. Jest 220.

– Wzór! – pomyśleliśmy. Wszak Światowa Organizacja Zdrowia [osławiona WHO] w walce z uzależnieniem od alkoholu radzi przede wszystkim ograniczyć fizycznie dostępność do niego, po drugie – podnosić jego ceny. To pierwsze mogą robić samorządy, radni, na wniosek gminnych komisji rozwiązywania problemów alkoholowych, które są „prawą ręką burmistrza od tych spraw”. Drugie – rząd, który winduje akcyzę.

Jaki jest skutek? Spytaliśmy o to po wykładzie pana Sylwestra. Wszak mniej punktów sprzedaży, to mniej wódy w obiegu! – Nic z tych rzeczy... – zgasił nasz entuzjazm. Nie trzeba liczyć flaszek, ale wystarczy spojrzeć, ile wpływa w Grudziądzu do budżetu ze sprzedaży alkoholu: punktów mniej, pieniędzy więcej... Rolę małych sklepików przejęły hipermarkety. Wóda leje się tam strumieniami! Polak potrafi znaleźć źródełko. [kot]

PS Mariusz Winiarz, jeden z organizatorów polanickiej konferencji, który teraz kieruje OPS w Dusznikach-Zdroju, będzie miał co robić...

Przeczytaj komentarze (3)

Komentarze (3)

piątek, 11.04.2025 11:32
Ochlejmordy pijcie i w środku gnijcie....
kiko piątek, 11.04.2025 18:28
Na wioskach zamykają się małe sklepy a niektórzy...
Abstynent piątek, 11.04.2025 07:03
W 1 piwie jest Wódka 50 ml.