Komentarze (2)

Odpowiadasz na komentarz:
obserwator
czwartek, 01.01.1970 01:00
Właściwie największym problemem z jakim nikt na razie nie umie sobie poradzić, to uzależnienie dzieci od sieci. Dziecko spędza na internecie po kilkanaście , a nawet dwadzieścia godzin dziennie. Zaglądają do smartfonów na lekcjach i siedzą na nich pod kołdrą nie rzadko do świtu. Zabranie powoduje niepohamowaną agresję. Właściwie działa to tak, że "jak nie ma cię w sieci to znaczy, że nie żyjesz". Piszę to jako dziadek bo swoje dzieci wychowałem w "normalności" ale co będzie z wnukami ?
obserwator sobota, 04.09.2021 19:20
Właściwie największym problemem z jakim nikt na razie nie umie sobie poradzić, to uzależnienie dzieci od sieci. Dziecko spędza na internecie po kilkanaście , a nawet dwadzieścia godzin dziennie. Zaglądają do smartfonów na lekcjach i siedzą na nich pod kołdrą nie rzadko do świtu. Zabranie powoduje niepohamowaną agresję. Właściwie działa to tak, że "jak nie ma cię w sieci to znaczy, że nie żyjesz". Piszę to jako dziadek bo swoje dzieci wychowałem w "normalności" ale co będzie z wnukami ?
JAAA niedziela, 05.09.2021 18:00
U kogo podczas lekcji zaglądają do smartfonów, to zaglądają- nie...