Świebodzice w imię Niepodległości
Jak co roku, tak i tym razem, 11 listopada świebodziczanie świętowali wspólnie kolejną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Nie zabrakło wspólnej modlitwy w intencji Ojczyzny, kwiatów i sztandarów, a także odniesienia do lokalnego wymiaru patriotyzmu.
Uroczystości związane z obchodami 96. rocznicy święta rozpoczęły się tradycyjną eucharystią w kościele parafialnym pw. św. Mikołaja, której przewodniczył ksiądz prałat Jan Gargasewicz, dziekan dekanatu świebodzickiego. W mszy świętej wzięli udział: posłanka na Sejm RP Anna Zalewska, burmistrz Świebodzic Bogdan Kożuchowicz wraz z małżonką, Przewodniczący Rady Miejskiej dr Łukasz Kwadrans, wiceprzewodniczący Zdzisław Pantal i Robert Wysoczański, radni miejscy i powiatowi, przedstawiciele jednostek organizacyjnych gminy, a także poczty sztandarowe związków, organizacji pozarządowych, szkół, przedszkoli oraz licznie zgromadzeni mieszkańcy.
Podniosły charakter uroczystości i znaczenie niepodległości dla narodu polskiego podkreślił w wygłoszonej homilii ksiądz Jan Gargasewicz. Proboszcz parafii pw. św. Mikołaja przybliżył genezę obchodzonego 11 listopada w całym kraju święta, a następnie odniósł się do młodego pokolenia, które niepodległość - będącą spuścizną cierpienia, a często i życia przodków - pojmuje w zupełnie odmienny sposób, niż ludzie wychowani w czasach, w których o wolność trzeba było czynnie walczyć.
Do natury święta i jego symbiozy z inną nadrzędną wartością, wolnością w swoim przemówieniu odniósł się burmistrz Bogdan Kożuchowicz.
- Święto Niepodległości, które dziś obchodzimy nierozerwalnie wiąże się z wolnością - rozpoczął burmistrz. - Dar wolności to zbiór największych wartości. To umiłowanie ojczyzny, szacunek do drugiego człowieka, uczciwość, odpowiedzialność, sprawiedliwość, pracowitość, to służba innym ludziom. Jeżeli te wartości będziemy na co dzień zaniedbywać, jeżeli nie będziemy ich w sobie pielęgnować, pogłębiać, to co stanie się z naszym darem wolności? Zostanie on nam odebrany - podsumował burmistrz.
Ważny aspekt obchodów odzyskania przez Polskę niepodległości zauważyła posłanka Anna Zalewska, która podkreśliła rolę kościoła katolickiego w walce o niezawisłość Polaków.
- Niepodległość to wdzięczność, wdzięczność dla osób, które o wolną Polskę walczyły, ale także wdzięczność Kościołowi, który zawsze z Ojczyzną jest, od czasu wprowadzenia jej w cywilizację zachodnioeuropejską poprzez Chrzest Polski, przez wszystkie powstania, wojny, czasy komunizmu. - zwróciła się do zebranych posłanka. - Zaczęliśmy tę eucharystię od "Bogurodzicy", pierwszego hymnu. Ojczyzna wpisana jest w rytm modlitewny mszy świętej. Młodzież z chóru śpiewała w jej trakcie powstańcze i patriotyczne pieśni. Tak oto religia i historia łączą się dzisiaj, by radować się z odzyskania niepodległości. Niepodległość to wolność, ale wolność odpowiedzialna, bo wolność nieodpowiedzialna prowadzi do anarchii. Musimy więc być odpowiedzialni za swoje dzieci, żony, mężów, ale także za decyzje, bo te bywają często brzemienne w skutkach - zakończyła Anna Zalewska.
Po zakończeniu mszy świętej przyszedł czas na złożenie kwiatów pod tablicą upamiętniającą postać Marszałka Józefa Piłsudskiego. W towarzystwie łopoczących na wietrze sztandarów swoje wiązanki złożyli: posłanka Anna Zalewska, burmistrz Bogdan Kożuchowicz wraz z przedstawicielami Rady Miejskiej, kapitan Julian Lech - kawaler Orderu Virtuti Militari, prezes Weteranów i Rezerwistów Wojska Polskiego w Wałbrzychu, przedstawiciele placówek oświatowych i organizacji pozarządowych.
Dalsza część obchodów Narodowego Święta Niepodległości odbyła się - zgodnie z pielęgnowaną od kilku lat w naszym mieście tradycją - w Miejskim Domu Kultury. Tu, przywołując wartości patriotyzmu lokalnego, odbyły się: przygotowany przez Polski Związek Filatelistów Koło w Świebodzicach Młodzieżowy Pokaz Filatelistyczny "735 lat Świebodzic" połączony z wręczeniem odznaczeń filatelistycznych, a także promocja trzeciej części książki "Pionierskie lata Świebodzic - wspomnień, biografii ciąg dalszy".
Na kartach książki, którą, podobnie jak poprzednie dwie części, perfekcyjnie zredagowała Małgorzata Grudzińska - dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej, znaleźć możemy niecodzienne wspomnienia osób, którym przyszło kształtować rzeczywistość powojennych Świebodzic. Na stu dwudziestu pięciu stronach niezwykle estetycznej, ale i merytorycznej publikacji, znalazły się losy następujących Pionierów: Józefy Banach, ks. Daniela Dąbrowskiego, Jana Krynickiego, ks. Józefa Lacha, Haliny Liguzińskiej-Biernat, Antoniego Lisa wraz z rodziną, Antoniego Miodka, Mieczysława Rogowskiego, Ireny Rządkowskiej, Emilii Sarbinowskiej-Śmigaj, Małgorzaty Szpunar, Stanisława Tynowskiego i Jana Wróbla.
To znamienne, że kolejna publikacja poświęcona Świebodzicom i ich mieszkańcom ukazuje się w dniu 11 listopada. Jak przeczytać możemy w przedmowie przygotowanej przez burmistrza Bogdana Kożuchowicza: "To niebywałe szczęści i symbol jednocześnie, że ta praca, wzniosła w swej idei, a zarazem swojska opowieściami naszych znajomych, sąsiadów, a często i członków rodziny, ma swoją premierę zawsze w dniu 11 listopada, w Narodowe Święto Niepodległości. Nie można bowiem sobie wyobrazić lepszej sposobności do upamiętnienia tej historycznej daty niż oddanie hołdu ludziom, którzy niejednokrotnie podczas II wojny światowej, w walce i uciemiężeniu, wypatrywali wolnej Polski".
Ciekawostką, a także dodatkowym smaczkiem dodającym książce atrakcyjności jest fakt, iż autorem wstępu jest sam profesor Jan Miodek, którego wuj, Antoni Miodek, przez wiele lat zamieszkiwał w Świebodzicach.
Tomasz Merchut
p. o. Rzecznika prasowego
Urzędu Miejskiego
w Świebodzicach
Dodaj komentarz
Komentarze (0)