Czterolatek, który błąkał się w nocy po ulicy, wrócił do domu
Wracamy do sprawy, 4-letniego Oliwiera, który w nocy 12 września pod nieobecność rodziców wyszedł z mieszkania przy ulicy Łukasińskiego.
Przypomnijmy:
Matka dziecka przebywała na imprezie a ojciec, który opiekował się trójką malutkich dzieci, wyszedł jej szukać i nie domknął drzwi. Chłopiec w samych majtkach na ulicy przebywał krótko, nie doszło do wychłodzenia, zapewne dzięki szybkiej reakcji ludzi. Decyzją sądu, chłopiec został przekazany do pieczy zastępczej.
Dziś wiadomo już, że Oliwier wrócił do rodziców.
- 21 września nastąpiła zmiana postanowienia sądu. Ustanowiono nadzór kuratora i chłopiec wrócił do domu - komentuje rzecznik sądu, Agnieszka Połyniak.
Postępowanie w tej sprawie nadal prowadzi policja.
Przeczytaj komentarze (2)
Komentarze (2)