Świdniccy nauczyciele przyłączyli się do strajku
W piątek 31 marca w całym kraju protestują nauczyciele. Według danych ZNP do strajku przystąpiło ok.45% placówek w Polsce. Pierwszy raz od 10 lat część nauczycieli nie poprowadzi lekcji.
foto użyczone/fb
W Świdnicy do protestu przystąpili nauczyciele pracujący w Gimnazjum nr 1 (26 osób), w Gimnazjum nr 2 (12 osób), Gimnazjum nr 3 (9 osób) i w Gimnazjum nr 4 (14 osób). Powodem strajku jest żądanie 10-procentowej podwyżki płac i gwarancja zatrudnienia przez najbliższe pięć lat. ZNP szacuje, że w wyniku reformy minister Anny Zalewskiej pracę stracić może od kilkunastu do 36 tys. nauczycieli. MEN na to: przybędzie 5 tys. etatów.
A na czym polega protest? Nauczyciele przyszli dzisiaj do pracy na godzinę 7.30 i pozostaną w placówkach przez 8 godzin. Nie będą jednak prowadzić zajęć lekcyjnych. Przez cały tydzień apelowali do rodziców, aby właśnie w piątek 31 marca nie posyłali swoich dzieci do szkół.
Ogólnopolski strajk organizowany przez ZNP nie jest pierwszym protestem w tej formie w oświacie w Polsce po 1989 roku. Jak podaje PAP po raz ostatni po taką formę protestu sięgnięto w 2007 roku - wówczas odbył się dwugodzinny strajk ostrzegawczy - i w 2008 roku, kiedy przeprowadzono strajk jednodniowy. Podczas obu tych strajków dyrektorzy szkół i przedszkoli zapewnili opiekę wszystkim dzieciom, które przyszły do placówek. Związek Nauczycielstwa Polskiego jest najliczniejszym związkiem zrzeszającym nauczycieli, liczy ok. 240 tys. członków.
Przeczytaj komentarze (10)
Komentarze (10)
-Zamykali-szkoly-masowo-ale-ZNP-nie-stra
jkowal.htm
-strajk-nauczycieli-czyli-zwykle-show-zo
rganizowane-przez-opozycje-pod-szyldem-z
np-poznaj-opinie-nauczycieli