Chcą postawić ogromny maszt telefonii komórkowej w jednej z dzielnic Świdnicy. Mieszkańcy oburzeni
Zaniepokojeni mieszkańcy dzielnicy Kolonia w Świdnicy informują nas, że na terenie prywatnym ma powstać maszt telefonii komórkowej sieci Play. Lokalna społeczność uważa, że ta inwestycja będzie negatywnie wpływała na ich zdrowie poprzez emitowane promieniowanie. Ich zdaniem pojawi się także większa liczba wyładowań atmosferycznych.
26 czerwca prezydent miasta wydała w tej sprawie obwieszczenie, z którego wynika, że wydano pozytywną decyzją dot. budowy nowego masztu telefonii komórkowej.
- Przecież to chodzi o wysoki masz nadawczo-odbiorczy, emitujący pole elektromagnetyczne... Zawiadomienie,było tylko wywieszone na jednym przystanku autobusowym!!! Mam wrażenie, że celowo, żeby nikt nie zarzucił, że nie było podane do wiadomości!!! Mieszkańcy "kolonii" praktycznie nie korzystają z komunikacji miejskiej. Ponadto brak jakichkolwiek tablic informacyjnych - napisał na fb prezydent miasta, Robert Jarmoliński.
W tej chwili pod odwołaniem do Samorządowego Kolegium Odwoławczego podpisało się 130 mieszkańców dzielnicy Kolonia.
Wysoki na 57 metrów masz ma stanąć na prywatnej działce pomiędzy ulicami Częstochowską a Szarych Szeregów.
Warto wspomnieć, że na początku 2016 roku Ministerstwo Cyfryzacji zapowiedziało zbadanie wpływu nadajników telefonii komórkowej na ludzi. Przyczynkiem do tego były dane z raportu Najwyższej Izby Kontroli, z którego wynika, że stacje bazowe telefonii komórkowej powstają i rozbudowują się bez właściwej kontroli. Przepisy są bardzo nieprecyzyjne.
- Stacje bazowe są po prostu szkodliwe - twierdzi Barbara Gałdzińska-Calik z Fundacji Instytut Badań Elektromagnetycznych im. Jamesa Clerka Maxwella w Krakowie w wypowiedzi dla serwisu dziennikpolski24.pl. - Najlepszym przykładem są mieszkańcy bloku przy ul. Krowoderskich Zuchów, który również jest wspomniany w raporcie NIK. Lokatorzy „piętrami” chorują na raka, a część z nich, która przez ostatnie lata walczyła z operatorem, nie doczekała dzisiejszego dnia - dodaje.
Do sprawy wrócimy. Pytania wysłaliśmy także do Urzędu Miasta. Na odpowiedź czekamy.
Przeczytaj komentarze (7)
Komentarze (7)