Chrzczone paliwo na stacji w Mokrzeszowie? Policja prowadzi postępowanie, właściciel wyjaśnia

poniedziałek, 21.8.2017 15:30 21613 11

- Po zatankowaniu na stacji paliw w Mokrzeszowie auto odmówiło mi posłuszeństwa. Z ciekawości pobrałam próbkę owego czegoś, sprzedawanego jako olej napędowy. W małym słoiczku paliwo z Orlenu, a w dużym, no właśnie co to za wynalazek? Zatankowałam na tej stacji 18 sierpnia. Na drugi dzień auto już nie odpaliło- mówi pani Bernadeta Wójcik.

Co ciekawe na stacji paliw w Mokrzeszowie w kwietniu ub.r. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wykrył nieprawidłowości, i opublikował je w przygotowanym przez siebie raporcie. Dotyczyły one właśnie oleju napędowego.

Sprawa trafiła na policję. - 21 sierpnia poszkodowana złożyła zawiadomienie ws. niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Oznacza to, że kobieta zatankowała swoje auto na wskazanej stacji, niestety zepsuło się, prawdopodobnie, jak twierdzi zgłaszająca, w wyniku trefnego paliwa. Komenda powiatowa policji prowadzi w tej sprawie postępowanie - komentuje Robert Topolski, rzecznik KPP Świdnica.

O komentarz poprosiliśmy właściciela stacji.

- Paliwo na mojej stacji posiada symbol B0, co oznacza, że nie ma w nim zawartości bio dodatków.  Stąd jego przezroczysta barwa. Ma ono zwiększoną jakość, wydajność. Dostarczane jest ono ze stacji z okolic Środy Śląskiej. Nie chciałbym polemizować z tą panią, gdyby jednak do silnika wraz z paliwem dostała się woda, to zapewniam, że nie wyjechałaby ona spod mojej stacji, bo silnik uległby od razu zniszczeniu. Poza tym dystrybutory wyposażone są w czujniki i gdyby taka sytuacja miała miejsce, od razu włączona zostałaby blokada uniemożliwiająca zatankowanie. Sprzedawany przeze mnie olej napędowy spełnia wszystkie normy laboratoryjne - tłumaczy Marek Śnieżyk, właściciel stacji EMES w Mokrzeszowie.

 

Przeczytaj komentarze (11)

Komentarze (11)

Stanisław wtorek, 22.08.2017 12:47
Właściciel stacji powinien pozwać ta babkę do sądu i żądać...
stasiu1 wtorek, 22.08.2017 22:57
jak jest dobre, to po co pobierał Pan próbki do
autor wtorek, 22.08.2017 22:31
https://decyzje.uokik.gov.pl/bp/dec_prez
.nsf/43104c28a7a1be23c1257eac006d8dd4/4c
2c03549fb2b4afc1257fdb004b16aa/$FILE/DEC
YZJA%20DIH%202%20NR%2023%202016%20Z%20DN
IA%2018%20MARCA%202016%20R%20MS%20MAREK%
20%C5%9ANIE%C5%BBYK%20I%20WSP%C3%93LNICY
%20SP%20JAWNA%20WE%20WROC%C5%81AWIU.pdf
obserwator poniedziałek, 21.08.2017 16:36
a kto twierdzi, że dostała się woda? ;)
Ja wtorek, 22.08.2017 20:45
Ja tak twierdzę.
sprawiedliwy wtorek, 22.08.2017 09:04
Skoro kilka miesięcy temu urząd stwierdził niezgodne paliwo ,to co...
Michał wtorek, 22.08.2017 12:49
To wlasciel stacji poda tą babkę do sądu o oczernianie...
komik wtorek, 22.08.2017 00:22
"Ma ono zwiększoną jakość, wydajność" buhahah Panie i...
Ja poniedziałek, 21.08.2017 18:12
Paliwo znajduje się jeszcze w filtrze i w przewodach paliwowych a jeszcze zapewne trochę było w baku bo jakoś tam dojechała Pani, wiec nawet jeśli dostała by się woda to potrzeba by było czasu żeby doszło do silnika, patrząc na to ze jest ona lżejsza od "ropy" wiec wypiera ja na górę. Lecz żeby trafnie określić to , należało by rozbierać silnik oraz dostać się do zbiornika by sprawdzić co było przyczyna takowej usterki (oczywiście u jakiegoś porządnego mechanika a nie typowego Janusza na wiosce...)
przejezdny poniedziałek, 21.08.2017 16:16
takowa blokada włączyła się parę miesięcy temu, ale podobno dystrybutor...
Jaaan poniedziałek, 21.08.2017 16:30
Jezeli skończyło sie paliwo i polecialo na końcu powietrze to...