Lodowate grzejniki i brak ciepłej wody. Mieszkańcy oburzeni, mętne tłumaczenia dostawcy
Wszystko wskazuje na to, że do poniedziałku mieszkańcy kilku bloków na Osiedlu Sudeckim w Świebodzicach pozostaną bez ciepłej wody i ogrzewania. Awaria trwa od 3 grudnia.
- To skandal żeby w grudniu, gdy za oknem jest zimno, przez kilka dni mieszkać w zimnie, bez ciepłej wody. Moje dzieci już są chore, a i tak dobrze, że nie ma mrozu. Dogrzewamy się farelką, ale to nic w zasadzie nie daje. 3 grudnia na klatkach pojawiła się informacja o awarii, niestety nikt jej nie aktualizuje, a mamy już 7 grudnia - mówi pani Dominika.
Prośbę z wyjaśnienie skierowaliśmy do spółki DZT, która zaopatruje osiedle w ciepłą wodę i ogrzewanie.
- My swoją awarię już naprawiliśmy a wina leży po stronie ZWiK, które nie dostarcza nam wody. Pech chciał, że wystąpiły problemy zarówno od naszej strony, jak i wodociągów w jednym czasie. Musimy poczekać na dostawę wody - mówi rzecznik prasowy firmy, Ewa Knop-Suława.
Zadzwoniliśmy zatem do ZWiK, do działu wodno-kanalizacyjnego. Tam poinformowano nas, że awaria rur została usunięta już 6 grudnia o godzinie 15 i woda jest dostarczana. Ponownie więc skontaktowaliśmy się z firmą DZT.
- Rzeczywiście mamy jeszcze awarię rur w tym rejonie. Zostały one dzisiaj zamówione, ale są jakieś problemy z dostawą - wyjaśnia rzeczniczka.
- Czy to oznacza, że mieszkańcy zostaną pozbawieni ogrzewania i ciepłej wody na cały weekend? - pytamy.
- Niestety, na to wygląda - dodaje Ewa Knop-Suława.
Wiadomo już, że mieszkańcy Osiedla Sudeckiego oprócz cierpliwości będą musieli uzbroić się także w ciepłą odzież i koce. Szkoda, że spółka, która co miesiąc pobiera od nich opłaty za dostarczane media nie potrafi informować w należyty sposób o awariach i terminie ich usunięcia. Do sprawy oczywiście wrócimy.
foto: pixabay
Przeczytaj komentarze (3)
Komentarze (3)